screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
izbkp, to bez większego znaczenia, na Nikonie sprawdzałem z 2 różnymi zewnętrznymi (jedna to SB-900, druga jakaś starsza) i wbudowaną - efekt ten sam, na Pentaxie 360 i wbudowana, niestety, efekt ten sam.
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
screwdriver, SB-900 nie ma odpowiednika w systemie Pentaxa ;) Za to jak sam sprawdziłem, pasuje do puszek Pentaxa (konkretnie to był Samsung GX-1s) więc możesz ją spokojnie przypiąć i używać w manualu ;)



Generalnie jak się kiedyś bawiłem SB-800 przypiętą do puszki Nikona to w zasadzie zachowywała się jak każda lampa, czyli skierowana na wprost przepalała pierwszy plan i nie doświetlała planu trzeciego a przy błyskaniu w sufit zawsze jej brakowało siły bo był wysoko ;)
Z tego też powodu nie do końca rozumiem co masz na myśli oceniając pracę lamp słowami: "w punkcik"? ;)

 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
izbkp napisał/a:
więc możesz ją spokojnie przypiąć i używać w manualu ;)

dlaczego w manualu :?: przecież SB-900 posiada automatykę własną :?:

 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
izbkp, sam, za namową Spinnera próbowałem kiedyś 360tkę z F100 :) Było OK

izbkp napisał/a:
spokojnie przypiąć i używać w manualu
tak, ale jako, że to wątek o fotografi ślubnej, reporterce swego rodzaju, to jednak chciałbym mieć w nosie ustawienia, sprzęt ma to załatwić za mnie, wystarczy, że ustawię przesłonę.

izbkp napisał/a:
oceniając pracę lamp słowami: "w punkcik"
może tak: ten sam kadr: na Pentaxie miałem zdjęcie bardziej lub mniej przepalone (dlaczego różnie? odstęp czasowy około 5s, więc to nie kwestia naładowania lampy, aparat na statywie), Nikon naświetlił mi bez przepaleń, bez niedoświetleń (mówię o motywie który mnie interesował, pomijam tło).
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
screwdriver napisał/a:
sprzęt ma to załatwić za mnie


Wydaje mi się, że tak to tylko w Erze ;P
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
izbkp, okazuje się, że "prawie jak w Erze", choć to "prawie" jest w tym wypadku jak najbardziej do przyjęcia.
Kurczę, chyba już wiem dlaczego tak rzadko używałem lampy z Pentaxem ;-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Mnie to dobijało w namiocie bezcieniowym - ustawiam sobie przedmiot, który chcę sfotografować (np. szkiełko na sprzedaż) , kadr, pomiar - cyk... Jakas tam korekta (rzadko bowiem trafiał od razu) i cyk... Oki, jest cool... Obiekt fotografowany obracam plecami do mnie (fotografuje jego drugą stronę - jej jasność jest w zasadzie identyczna) - strzał na ustawieniach poprzednich... i kompletna skucha, masakra wręcz...

To mnie dobijało...

Zresztą kiedyś kumpel robił "kotlety" w jakimś studiu u nas... Spotkalismy sie na grillu w sobote - no i oczywiscie dziewczyny gadaja a my swoje - ja K10d z 540tka a on "słuzbową" (bo sam GX-10 foci) D50tka z SB800 bodajze... Powiem tylko tyle - to byla przepasc... :evil:

Pzdr
Spinner
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Ok, z Waszych doświadczeń: czy w systemie P to wina lamp, puszek czy też czegoś na linii puszka-lampa?
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
izbkp, P-TTL :)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Tez slyszalam o pentaksowym braku powtarzalnosci we wspolpracy lampa.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Ja też.. Ale prawdę mówiąc nie doświadczyłem i paradoksalnie bardzo polubiłem 540fgz za łatwość osiągania dobrze naświetlonych zdjęć. I nie zawsze oznacza to histogram w połowie. Ostatnio robiłem reportaż do artykułu kumpla i praktycznie nie musiałem zdjęć obrabiać. Na weselu też nie zastanawiałem się nad lampą i też wyszło zacnie.. Jakbym jeszcze umiał lepiej dobijać... ;-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Co ciekawe w takim Z1p praktycznie włączałeś lampę i koncentrowałeś się na kadrze jedynie... :roll:

No ale to byl analog - tam nawet pogieta klisza przycisnieta "prostacką" blaszką za pomocą spręzynek do prostokatnego otworu nie powodowała błędów w ostrzeniu w stylu FF/BF... :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Spinner, a próbowałeś z 645n? Kusi mnie ale jakoś nie mam okazji :->
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
Ja na PTTL (K10 + Metz 48) nie narzekam, robiłem zdjęcia w różnych warunkach. Choć stary TTL był lepszy :-) PTTL głupiał tylko, gdy było coś odbijającego mocno światło w kadrze - nie daj Boże lustro... czasem wystarczała dobrze ustawiona szklanka :-)
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
645n z lampą naswietla genialnie...

A z tą szklanką to prawda...;-)

Pzdr
Spinner
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
No z błyszczącymi przedmiotami bywa wesoło ;-) Nie wiem jak jest w C i N, ale w Sony dzieje się to samo z ichną wersją PTTL'a..

Dzięki Spinner :-> :-> :->
 
no_name  Dołączył: 01 Cze 2009
W porównaniu do C to P świetnie działa z lampami. W C to są dopiero cuda wianki...
Aparat na statywie, ten sam kadr, to samo światło i czas a ten potrafi dwa razy inaczej błysnąć :-P
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
no_name napisał/a:
W C to są dopiero cuda wianki...
hmmm... moja żona b.często robi zdjęcia (do aukcji na Alledrogo) jakichś pierdół, szmatek, często w namiocie bezcieniowym. Używa do tego Canona G5 z podpiętą 220EX (lampa małpka - robi wszystko tak, jak jej aparat każe), nie jest źle, wręcz jest dobrze, zwykle nie ma się do czego doczepić, nieporównywalnie bardziej powtarzalne i przewidywalne efekty niż z Pentaxem (spróbowała i wróciła do G5).

<edit>

:mrgreen:

 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Jak zwykle ile ludzi tyle zdań ;-) :-P

 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
matth napisał/a:
Jak zwykle ile ludzi tyle znań
oooo właśnie :) :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach