jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
mdfan napisał/a:
Z drugiej strony nie chce mi się targać 1,5 kg na szyi (aparat plus obiektyw). Także sam nie wiem...
A kto targa aparat na szyi? Aparat nosi się w ręce, albo w torbie/plecaku/slingu... :-P
Enzo napisał/a:
Jaki ma sens porównywanie Sigmy do Pentaksa? Przecież podobnie jest z 30/1,4 (chwilowo nieobecną) i 40/2,8 - każde z nich ma swoje zalety i wady i każde z nich warto mieć do określonych celów.
Ja zalet 40/2.8 nie widzę, co innego 43/1.9...
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
jaad75 napisał/a:
Ja zalet 40/2.8 nie widzę

Rozmiar, waga, szybkość. Dla mnie w sam raz ;-)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Markus napisał/a:
Nikt na wycieczkę samego limiteda chyba nie zabierze ?
Dlaczego nie? Ja jeżdżę na wycieczki tylko z DA21 i nic mi nie brakuje.

Enzo napisał/a:
Rozmiar, waga, szybkość.
Dodam bardzo dobrą jakość optyczną.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Pentagram napisał/a:
jeżdżę na wycieczki tylko z DA21 i nic mi nie brakuje

Pentax mym systemem, nie brak mi niczego. Ja pojechałem na wakacje z MZ-6 i 40/2,8 i żyję.
Cytat
Dodam bardzo dobrą jakość optyczną.

Tak się do niej przyzwyczaiłem, że zapomniałem ;-)
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Enzo napisał/a:
Rozmiar, waga, szybkość. Dla mnie w sam raz ;-)
W porównaniu z działkę jaśniejszym FA43?
 
BAN Sektoid  Dołączył: 26 Lut 2013
jaad75 napisał/a:
... to zbyt kompromisowe szkło ...


Gdzie tu jest kompromis ?? W zakresie?? W materiałach ? W wykonaniu ? W cenie ?

Kolego, kompromis to mój Canon Ef-s 17-55/2.8 IS USM. Bardzo dobry optycznie, jasny, z dobrym zakresem, autofokusem i stabilizacją. Kompromisem jest tu materiał i wykonanie. Kurz ssie jak ssak leśny, a luzy ma też jak ssak leśny na emeryturze :D
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Sektoid napisał/a:
Gdzie tu jest kompromis ??
Kompromis między zakresem, światłem i rozmiarem. A ponieważ rozmiar był tak istotny, to wątpliwe, by jakość (zwłaszcza na brzegu) była na najwyższym możliwym poziomie. Coś za coś.
 
mdfan  Dołączył: 09 Lis 2008
jaad75 napisał/a:
mdfan napisał/a:
Z drugiej strony nie chce mi się targać 1,5 kg na szyi (aparat plus obiektyw). Także sam nie wiem...
A kto targa aparat na szyi? Aparat nosi się w ręce, albo w torbie/plecaku/slingu... :-P

Wychodzę z założenia, że jak idę fotografować np. w miasto, to nie chowam aparatu do plecaka za każdym razem kiedy robię zdjęcie ;-) W przypadku fotografii domowej czy studyjnej waga sprzętu ma nikłe znaczenie. Ale kiedy idę pieszo, jestem obładowany wszystkim co popadnie (czyt. co mi żona do plecaka jeszcze wciśnie :lol: ), to już niestety ma cholerne znaczenie. W tym roku łaziłem z rodzinką po Wenecji. K10D nawet z DA40 stawał się ciężki jak plecak był na dodatek wypchany piciem dla dzieci, jedzeniem dla dzieci, pieluchami dla córki itp. Do mojej żony niestety nie dociera, że moja Kata toleruje wyłącznie sprzęt fotograficzny :mrgreen:
 

Pyrek  Dołączył: 22 Lis 2010
mdfan napisał/a:
K10D nawet z DA40 stawał się ciężki jak plecak był na dodatek wypchany piciem dla dzieci, jedzeniem dla dzieci, pieluchami dla córki itp. Do mojej żony niestety nie dociera, że moja Kata toleruje wyłącznie sprzęt fotograficzny :mrgreen:

Miałem podobnie, ale poczyniłem pewne modyfikacje :mrgreen:
Ja noszę większy plecak z tym wszystkim o czym piszesz,
a żona w małym plecaczku tylko aparat, dzięki temu też mam do niego lepszy dostęp - polecam ;-)
 
Imperator  Dołączył: 25 Paź 2011
mdfan napisał/a:
Ale kiedy idę pieszo, jestem obładowany wszystkim co popadnie (czyt. co mi żona do plecaka jeszcze wciśnie :lol: ), to już niestety ma cholerne znaczenie. W tym roku łaziłem z rodzinką po Wenecji. K10D nawet z DA40 stawał się ciężki jak plecak był na dodatek wypchany piciem dla dzieci(...)


Waga ma znaczenie. Ja na Rysy targałem plecak z niezbędnym ekwipunkiem na różne okoliczności i schowanym Tamronem 70-200/2.8, a w torbie foto Tamron 17-50/2.8 i Sigma 10-20/4-5.6. I do tego statyw. Nie było warto, bo mgła była, padał deszcz, potem grad, a potem było ostrożne schodzenie po śliskich kamieniach. Wtedy myślałem, że wolałbym mieć zwykły kompakcik w kieszeni...
Jednak wystarczy pomyśleć o fotografach krajobrazowych, którzy na dalekie wyprawy targali jeszcze cięższe aparaty z płytami szklanymi... Ochota na narzekanie trochę przejdzie... ;-)
 
BAN Sektoid  Dołączył: 26 Lut 2013
jaad75 napisał/a:
.... ponieważ rozmiar był tak istotny, to wątpliwe, by jakość (zwłaszcza na brzegu) była na najwyższym możliwym poziomie ....


To jest defetyzm i stękanie najwyższego stopnia. Nie ma sensu pisać o kiepskich brzegach, skoro nawet nie ma oficjalnych sampli, o testach nie wspominając.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
sektoid napisał/a:
To jest defetyzm i stękanie najwyższego stopnia. Nie ma sensu pisać o kiepskich brzegach, skoro nawet nie ma oficjalnych sampli, o testach nie wspominając.
Ja nie piszę o "kiepskich" brzegach, tylko o tym, że w przypadku szkieł, w których utrzymanie małego rozmiaru było jednym z priorytetów, zawsze jakość na brzegach wypada gorzej, niż mogłaby bez takiego założenia projektowego. Utrzymanie małych rozmiarów zawsze wymaga pewnego kompromisu jakościowego.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
To nie jest defetyzm, to realizm. Oczywistym jest, że im obiektyw jaśniejszy tym powinien być większy, jeżeli jednym z priorytetów jest wielkość, to oczywistą oczywistością jest, że z zasady zachowania masy i energii wynika, że inne parametry muszą być zmienione.

Dlatego, przy całej sympatii, i śladowych objawach lematu, nie jestem zwolennikiem "pociemniania" obiektywów tylko po to, żeby były mniejsze.
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Na "dobicie" tego limiteda dodam jest to szkło kryjące tylko APS-C :evilsmile:
 
BAN Sektoid  Dołączył: 26 Lut 2013
Markus napisał/a:
Na "dobicie" tego limiteda dodam jest to szkło kryjące tylko APS-C :evilsmile:


To chyba jest oczywista oczywistość :D Posiadacze FF są niepocieszeni :D
 

rey  Dołączył: 12 Paź 2009
Markus napisał/a:
Na "dobicie" tego limiteda dodam jest to szkło kryjące tylko APS-C :evilsmile:

Jak widać system nie planuje FF w najbliższym czasie.

W tym roku na tygodniowym urlopie nosiłem tylko *16-50 z limitowanym 77 w kieszonce i nie czułem potrzeby używania innych szkieł. 55-300 leżał w torbie raz użyty, praktycznie bez koniecznej potrzeby 8-)

Z 20-40 może być za wąsko na jedyne szkło, bez 15/4 lub 14, albo jakiegoś zooma typu 10-20 może być niezbyt komfortowo :-P
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Markus napisał/a:
jest to szkło kryjące tylko APS-C
Jak wszystkie DA :-P (wg specyfikacji) :lol:
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Dada napisał/a:
Jak wszystkie DA :-P (wg specyfikacji) :lol:


Racja jedynie seria FA limitedów jest dostosowana do FF.

Niektóre DA jednak da się używać na FF :

http://ricehigh.blogspot....es-on-full.html

Ciekawe jak ten by się zachował na FF ?
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Na pewno bedzie manual.
 

idzi  Dołączył: 24 Paź 2010
Ładny,wszystko zależy jaki będzie optycznie. Wraz z 15/4 i 70/2,4 fajny zestaw wyjazdowy, mały i lekki. Cena może się okazać do zaakceptowania jeśli da jakość obrazka podobną do stałek z tego zakresu. Zastanawiam się czy nie będzie przypominać budową smc M 24-50 f4. Podobno ten optycznie jest dobry.
Pewnie go obecnie nie kupię ,na mojej mapie drogowej jest teraz 70/2,4 a potem się zobaczy może puszka a może bigma albo jakieś 300/4

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach