Ice  Dołączył: 25 Sie 2007
"Dziura" w ogniskowych
Witam.
Zwracam się z prośbą o podzielenie się uwagami na temat pokrycia zakresu ogniskowych w ramach codziennego fotografowania.
A mianowicie. Pewnie jak niejeden już użytkownik tego forum srodze zawiodłem się krótką gwiazdką pt. 16-50 SDM. Mydło, aberracje + mega BF kategorycznie zniechęciło mnie do tego sprzętu. Jako posiadacz gwiazdki 50-135 byłem w lekkim szoku, że różnica pomiędzy dwoma obiektywami tej samej klasy może być tak gigantyczna. W związku z tym zostałem z kitem i 50-135 SDM. Kit na 18mm do krajobrazów i architektury się nie nadaje - mydełko. Rozważam albo sigmę 10-20 albo Pentaxa 12-24. I tutaj moje pytanie czy dziura pomiędzy dłuższym końcem szerokiego kąta 12-24mm, a krótkim końcem gwiazdki 50-135, będzie bardzo uprzykrzała codzienne fotografowanie czy można to przełknąć i obejść się bez dodatkowego szkła. Uprzedzając pytanie co będę fotografował to odpowiadam, że architekturę, krajobraz, sceny uliczne, trochę portret - czyli to co każdy przeciętny fotoamator. Może ktoś ma alternatywne rozwiązanie i propozycję na zakup innego szkła, które rozwiąże problem.

Dziękuję i pozdrawiam
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja mam dziury 0-11, 25-34, 36-84, 86-134, 136-∞

I jest super.

Wszystko zależy od tego, czy się z dziurą polubisz.
 

Jacek S  Dołączył: 28 Kwi 2008
Ice napisał/a:
Rozważam albo sigmę 10-20 albo Pentaxa 12-24


Albo oba, albo pentax.
Sigma jest fajnym obiektywem lesz ma tak skorygowaną dystorsję iż najlepiej nadaje się do fotografowania ciasnych wnętrz. Ładnie rozchodzą się linie skośne do kadru. Natomiast efekt ten szkodzi fotografowanym osobom. Prawie wszyscy mają na zdjęciach "wodogłowie", "rombogłowie", "jajogłowie", "trapezogłowie", "kwadratogłowie" lub "stożkogłowie" (zależnie od miejsca, które w kadrze zajmuje głowa). Nie polecam do fotografowania ludzi, chyba że chodzi o efekt specjalny ;-)

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jacek S napisał/a:
Prawie wszyscy mają na zdjęciach "wodogłowie", "rombogłowie", "jajogłowie", "trapezogłowie", "kwadratogłowie" lub "stożkogłowie". Nie polecam do fotografowania ludzi, chyba że chodzi o efekt specjalny
A czego oczekiwałeś przy 10mm?
Przecież Pentax przy 12mm ma podobnie.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Ja mam dziury 0-11, 25-34, 36-84, 86-134, 136-∞

O, ja mam podobne dziury :-P
0-9, 21-27, 136-∞ i je lubię. W sumie żadna dziura nie hańbi.
 

Jacek S  Dołączył: 28 Kwi 2008
Cytat
Przecież Pentax przy 12mm ma podobnie.


W mniejszym stopniu - pentax jednak trochę "beczkuje" zatem twarze są mniej zniekształcone. W każdym razie zniekształcenia są przyjemniejsze bo bardziej krągłe a nie kanciate ;-)

Jarek Dabrowski napisał/a:
A czego oczekiwałeś przy 10mm?


Wiem czego oczekiwałem, bo wiem do czego go kupiłem.

Dopiszę, że moim zdaniem bo widzę, że znów się może zacząć ;-)

 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jacek S, pod względem zniekształceń geometrycznych (nie mylić z dystorsjami!) Pentax i Sigma zachowują się właściwie tak samo. Oba szkła to obiektywy rektilinearne, zapewniające szerokie kąty przy zachowaniu równoległości linii pionowych.
"Beczkowanie" to jest kwestia dystorsji, zupełnie inna sprawa.

Miałeś i Sigmę i Pentaxa, że porównujesz - polecając Pentaxa?
 

Jacek S  Dołączył: 28 Kwi 2008
Samp napisał/a:
Miałeś i Sigmę i Pentaxa, że porównujesz - polecając Pentaxa?


Sigmę mam, pentaxem pstrykałem i się do niego przymierzam.
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
dziury mają jedną bardzo wielką zaletę , są ekonomiczne i finansowo i wagowo . Zakupowi każdego nowego obiektywu ( ja osobiście dwa tylko posiadam ) , towarzyszy potrzeba zakupu nowego sprzętu . Obiektywy szerokokątne potrzebują kilku filtrów ( ja mam takie odczucia ) uv , polar itp , natomiast do ultra tele obiektywów być może trzeba dokupywać inne wynalazki , na przykład odpowiedni statyw .
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jacek S napisał/a:
W mniejszym stopniu - pentax jednak trochę "beczkuje" zatem twarze są mniej zniekształcone.
Sigma @10mm:

Pentax @12mm:


Źródło: photozone.de

Delikatna różnica jest - ale w życiu nie uwierzę, że zauważalna w normalnym foceniu.
 

Jacek S  Dołączył: 28 Kwi 2008
Gdybym brał pod uwagę testy to nie kupiłbym np. 50-135 pentaxa ani sigmy 135-400. Kupilem, jestem zadowolony.
Ja mimo wszystko wolę popstrykać i oglądać zdjęcia niż oglądać tabelki. Ale co kto woli.
Jak dla kogoś te obiektywy są takie same to mi to przecież w niczym nie będzie przeszkadzać ;-)

Zresztą jak patrzę na szare zewnętrzne linie, to tym przykładem z PZ potwierdziłeś to co napisałem wyżej i jakie odniosłem wrażenie robiąc zdjęcia - dzięki ;-)

[ Dodano: 2008-08-22, 11:39 ]
Jarek Dabrowski napisał/a:
Delikatna różnica jest - ale w życiu nie uwierzę, że zauważalna w normalnym foceniu.


We wszystkich testach obiektywy z jednej półki cenowej i zakresowej różnią się "delikatnie" gdy oglądamy tabelki ;-)
Oglądając zdjęcie natomiast, jedno podoba Ci się bardziej drugie mniej. Do robienia tylko wnętrz wolę sigmę. Wykonując parę pstryków ludziom, bardziej spodobał mi się pentax, dlatego go chcę dokupić. Sigmę też sobie zostawię.

 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jacek S, masz zatem perfekcyjne oko - tylko pogratulować.
 

Jacek S  Dołączył: 28 Kwi 2008
Samp napisał/a:
Jacek S, masz zatem perfekcyjne oko - tylko pogratulować.


Wręcz przeciwnie.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Samp napisał/a:
O, ja mam podobne dziury :-P
0-9, 21-27, 136-∞
Co sądzisz o dziurze 136-∞? Jak widzisz, mam taką samą - i nie wiem, czy na coś nie wymienić.
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Dziura 136-∞ - hmm.... jak się robi zdjęcia w centrum miasta (a w 95% takie robię), to można ją olać.

Jednak kiedy tylko pojadę na działkę - to trochę brakuje czegoś, żeby sobie bociana, czy innego zająca upolować... Planuję tę dziurę zastąpić jakąś stałką 200-400mm, może Pentax-A, ale niekoniecznie, manualną bez AF - żeby tanio wyszło, bo to w sumie u mnie na sporadyczne okazje.

W każdym razie całej dziury na pewno nie wymienię, najlepiej tylko część owej.
 

baryja  Dołączył: 08 Mar 2007
Re: "Dziura" w ogniskowych
Ice napisał/a:
... czy dziura pomiędzy dłuższym końcem szerokiego kąta 12-24mm, a krótkim końcem gwiazdki 50-135, będzie bardzo uprzykrzała codzienne fotografowanie


Mi uprzykrzała. Wsadziłem w nią Fa 35/2... bardzo pasuje, nie chce wyleźć...
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
A ja mam dziury: 0-27, 29-34, 36-49 i 51-∞. I też żyję :-) . Wszystko jest kwestią upodobań. Ja bardzo lubię szerokie kąty i następnym obiektywem jaki kupię będzie pewnie 20mm. Do tzw. "portretówek" mnie nie ciągnie. Standardem dobrze mi się fotografuje ludzi.
 
Krzychoo  Dołączył: 13 Wrz 2006
Ice, wracając do Twojego pierwotnego pytania, jadąc na urlop wziąłem ze sobą 12-24 i 50-130 i w zasadzie całe 2 tygodnie nimi tylko pstrykałem. W torbie miałem jeszcze 50/1.7 i 200/4, każdy założyłem po góra 1 raz. W moim przypadku, czyli amatorskie pstrykactwo hobbystyczne, 12-24 wystarcza do zdecydowanej większości zdjęć. Krajobrazy, pomieszczenia w środku, imprezy i jest ok. Do tego od czasu do czasu 50-135 jako uniwersalne szkło portretowe i w zasadzie niczego mi nie brak. Czasami myślę o 31 limited, ale za rzadko brakuje mi czegoś między 24-50, żeby się na niego rzucać.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Aż musiałam spojrzeć na stopkę, żeby zobaczyć jakie ja mam dziury...
0-17...
...71-134...
...136-∞
Wprawdzie tylko 3, ale za to jakie ;-)

Czy mi to doskwiera? Raczej nie - inaczej bym się zastanawiała co kupić.
 

eNIKa  Dołączył: 27 Maj 2008
Ice wedłóg mnie uzupełnieniem Twoich ogniskowych mogły by byc: np 24-70 i lekka nadkładka ;), albo cos pośrodku jak stałe 35. ;-)

ja mam 17-70 i 70 -300 a 35 to taki mały dodatek co nie chce zejść z bagnetu.... :mrgreen:

Pozdrawiam
eNIKa

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach