pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
sposoby na uodpornienie
złapało mnie przeziębienie :/ , głównie katar . Porę roku niestety mamy trudną, sama pogoda jeszcze miażdży "pojechanymi" temperaturami i warunkami, to i wirusów masa fruwa w powietrzu. Chciałbym zapytać forumowiczów o ewentualne sposoby naprzeciw działanie lub leczenie lekkich przeziębień. Z alkoholem czy bez nie ma znaczenia .
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Czosnek to jest to!
Zażywam go prawie jak tabletki. Biorę jeden ząbek, łuski obieram, odgryzam połowę bardzo szybko gryząc i zanim zacznie piec popijam dużą ilością wody. To samo robię z pozostałą częścią. Można przejeść bułką. Czosnek zawiera jakiś tam składnik (ten śmierdzący), który wykazuje właściwości bakteriobójcze.

Cytat
Dopiero jednak w 1944 r. rozszyfrowano skład czosnku i poznano dokładnie substancje lecznicze. Wyizolowano allicynę - substancję nadającą zapach i zarazem działającą przeciwbakteryjnie. Allicyna i trójsiarczek dwuallilu, który również występuje w czosnku, ma tak silne działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne, że ujawnia się ono nawet w r=gdzieś znalezioneozcieńczeniach typu 1:25 000! Siarkowe związki lotne, które odkryto w czosnku wykazują natomiast wysoką skuteczność leczenia przeziębień i infekcji układu oddechowego.
Niedawno stwierdzono także, że czosnek może być skuteczny w profilaktyce i leczeniu chorób serca. Związki występujące w czosnku, pod warunkiem, że jest on jedzony codziennie, mogą korzystnie wpływać na poziom cholesterolu poprzez obniżenie stężenia frakcji "złej" LDL, a zwiększenie stężenia frakcji "dobrej" HDL. Niektórzy naukowcy wskazują również na możliwość zapobiegania przez związki siarkowe rozwojowi nowotworów i zmniejszania ciśnienia krwi.


[ Dodano: 2010-01-16, 19:37 ]
Zauważyłem też, że jak łapie mnie przeziębienie mam olbrzymią ochotę na pieprz.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
"Ja odżywiam się zdrowo, czyli cebula plus czosnek
Nie muszę przez to wierzyć w marne cuda, jak Coldrex"
OSTR - Co by się nie działo ;)
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Osobiście wolę posmarować chlebek masłem, posypać siekanym czosnkiem i lekko posolić. Zdrowo i smacznie ;-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Hyhyhy!
Sos czosnkowy do kebaba? :evilsmile:
A tak serio - czosnek, cebula, pietruszka, koperek (jak nie świeże, to mrożone).
I polecam lekturę: http://www.reconnet.pl/viewtopic.php?t=419
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
thrackan napisał/a:
Sos czosnkowy do kebaba? :evilsmile:


W każdym wątku musi być o kebabie?
Jeść, jeść..


Żeby nie było: nie jestem niedożywiony, to tylko obżarstwo! :-P
 
pikolo  Dołączył: 06 Gru 2006
przypomniało mi się , że znajomy mi kiedyś mówił o napoju mnichów buddyjskich, ale niestety nigdy go nie zrobiłem :/.
http://www.john50.friko.p...osnkowa.htm#200
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Babcia to robiła z dziadkiem. Stosowali te krople. Ciężko coś powiedzieć. Lepiej chyba zjeść ząbek, a potem popić.
 
mdfan  Dołączył: 09 Lis 2008
Codziennie rano na czczo szklanka ciepłej wody z rozrobioną dużą łyżką miodu. Naprawdę pomaga.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
mdfan, a może by tak jeszcze ząbek czosnku do tego wgnieść?
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
DrEwNiAK napisał/a:
. Biorę jeden ząbek, łuski obieram, odgryzam połowę bardzo szybko gryząc

Masz dziewczynę? ;-)

Generalnie - czosnek powinno sie jadac w parach :-D

Na odpornosc?
Bieganie na bosaka po porannej rosie :mrgreen:
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
mygosia napisał/a:
Na odpornosc?
Bieganie na bosaka po porannej rosie :mrgreen:


Ostatnio się wbija w stopy. :-P
Ale fakt - aktywność fizyczna pomaga.
 
mdfan  Dołączył: 09 Lis 2008
PiotrR napisał/a:
mdfan, a może by tak jeszcze ząbek czosnku do tego wgnieść?


Miód wystarczy. Ale jak ktoś chce odstraszyć potencjalnych rozmówców - jak najbardziej ;-)
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
mdfan napisał/a:
rozrobioną dużą łyżką miodu
PiotrR napisał/a:
a może by tak jeszcze ząbek czosnku
No ja Cię kręcę, chcą kebab z miodem i czosnkiem robić. Kto to zje?
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Cytat
Dopiero jednak w 1944 r. rozszyfrowano skład czosnku i poznano dokładnie substancje

całe szczęście sytuacja na frontach była już nieodwracalna... :evilsmile:

poważnie - jedna część zgniecionego czosnku, cztery części miodu. to ma sobie poleżeć na górnej półce w lodówce minimum tydzień, potem po łyżeczce dziennie. Jest też wariant na spirytusie i z dodatkiem cytryny, ale ten najprostszy jest wg mnie najlepszy.

Cebule siekamy, zasypujemy cukrem w słoiku, przykrywamy gazą i jak przefermentuje to po łyżeczce.

A jak już coś złapie to: Gotujemy mleko rozpuszczamy duży kawał masła, wgniatamy ze dwa ząbki czosnku i tyle miodu, żeby dało sie wypić od razu... wcześniej przygotowany termos z herbatą zabieramy do łóżka i nie wychodzimy z pościeli przez co najmniej 12 godzin.

Oczywiście wszystkie powyższe odpadają jeżeli pracujemy w zespole, albo jesteśmy tzw. przedstawicielem handlowym ;)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
O, o, mówiłem, że do miodu trzeba czosnek.

Albo takie:
Bierzemy grzankę, ząbek czosnku, pomidora, wcieramy ząbek czosnku w grzankę, następnie ćwiartkę pomidora, konsumujemy. Nie wiem, czy uodparnia, ale to typowe katalońskie danie śniadaniowe. No i zawiera czosnek. Nie zawiera kebaba.

Ulubiony dodatek do mięs - sos czosnkowy.
Skład: śmietana, jogurt, świeżo zgnieciony czosnek (pieprz i sól do smaku).
Przygotowanie: wyżej wymienione składniki mieszamy w proporcjach, które nam najbardziej odpowiadają (u nas jest zawsze duuużo czosnku).
Pyyycha. No i tym razem jak znalazł do kebaba.

Edit: czy czosnek podsmażony też zawiera substancje antybakteryjne? Bo tu się tyle przepisów nasuwa.
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Ze względów estetycznych dałem sobie spokój z czosnkiem :-P . Alkoholu też nie stosuję (leczniczo :evilsmile: ), bo owszem - początkowo zatłucze prawie wszystko ale później odporność siada kompletnie na jakiś czas.
Polecam "pyłek pszczeli". Jest to coś co pszczoły zbierają na zimę i bez czego by jej nie przetrwały dlatego pszczelarzom nie wolno im podkradać wszystkiego. Używam (i większość mojej rodziny też) codziennie od ponad roku i nie byłem nawet przeziębiony, mimo całych szaleństw z grypą wokół. Zdarzało się, że czułem się wieczorem "niewyraźnie" i byłem pewien, że następnego dnia będę miał piekielny ból gardła i gorączkę (jak to bywało zanim zacząłem regularnie uodparniać się pyłkiem) po czym budziłem się zdrowy :shock: .
Pyłek pszczeli najlepiej kupić w postaci jeszcze nie rozpuszczonej - takie malutkie granulki. Płaską łyżeczkę herbacianą wsypuje się do szklanki, zalewa przegotowaną, letnią wodą (nie trzeba dużo - wystarczy 1cm od dna szklanki) i zostawia na 8 godzin (najlepiej na noc). Nie należy mieszać metalową łyżką ani zalewać wrzątkiem, bo diabli wezmą niektóre, cenne zawarte tam substancje ;-) . Rano "na czczo" miesza się roztwór bełtając szklanką i "chlup". Potem można coś zjeść albo popić wodą, bo smak to coś ma... nieszczególny. Nie należy się od razu spodziewać cudów - pyłkiem trzeba nasycić organizm i odporność zyskuje się najwcześniej po dwóch tygodniach.
 
Blesso  Dołączył: 24 Wrz 2007
Dajecie się nabierać ;)
Po pierwsze nie można się uodpornić na przeziębienie,bo te wywołują wirusy. Jeśli ktoś zostanie zarażony ma szanse przejść to w miarę gładko lub dosyć ostro.
Dlaczego gładko- bo jego organizm szybko sobie z nimi poradzi- lub dłużej jeśli organizm jest słabszy.
Czosnek, miód, wyciąg z jeżówki /echinacea , cebula - to nawet nie półśrodki, bo nie niwelują PRZYCZYNY powstawania przeziębienia czyli wspomnianych wirusów.
Za to w jakimś stopniu dostarczają organizmowi mikroelementów czy witamin. Zjadanie sporej dawki witaminy C , poranny napój z wcześniej przygotowanej wody z miodem czy wspomniany czosnek na chlebie z masłem ( ważne) to elementy "dobrej dietetyki" a nie walki z chorobą.
Samo przeziębienie nie jest straszne dla organizmu -to po prostu atak wirusów w jakimś obrębie ciała ( śluzówka). Gorsze są powikłania( zapalenie gardła/migdałków/zatok), czy osłabienie oskrzeli ( kaszel). Organizm walczący z chorobą jest bardziej podatny na takie właśnie stany zapalne- które mogą wywołać już znajdujące się w nas( otoczeniu) - bakterie ( dlatego stosuje się antybiotyki). Błędem jest aplikowanie antybiotyków na każde przeziębienie. Po prostu organizm z czasem przyzwyczai się do nich i nie będzie na nie reagować.
By w jakimś stopniu zabezpieczyć się przed skutkami przeziębienia trzeba dobrze się odżywiać ( witaminy/mikroelementy), uprawiać sport (kondycja- czyli zwiększone dotlenienie większości części ciała- inaczej " dokarmienie"), bardzo często MYĆ RĘCE (to chyba najważniejsze)no i ..szczepić się przeciwko grypie( by przeziębienie w nią się nie przeistoczyło). Do tego nie przegrzewać organizmu, nie chłodzić go w szybki sposób ( zimny napój)- nosić rękawiczki i buty które nie przemakają itp.
Oczywiście nie ma nić pewnego i osoby które uprawiają sport, są szczepione i tak mają problemy nawet gdyby zjadły 100kg miodu z toną czosnku.
PS
Czosnku nie jemy "samego "- to dosyć mocna substancja- żołądkowcy mogą ją "odczuć"

 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
piotrecius napisał/a:
Polecam "pyłek pszczeli".
I jest jeszcze kit pszczeli. Też działa leczniczo. Tylko nie wiem, do czego wciskać ten kit. Ogólnie wszystko co pszczele jest dobre.

[ Dodano: 2010-01-16, 22:23 ]
Blesso napisał/a:
Po pierwsze nie można się uodpornić na przeziębienie,bo te wywołują wirusy. Jeśli ktoś zostanie zarażony ma szanse przejść to w miarę gładko lub dosyć ostro.
A czy uodpornienie nie polega na utrzymaniu organizmu w stanie, w którym wirusom będzie trudniej wniknąć/zaatakować? Naprawdę nie rozumiem, o co Ci chodzi.
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
mygosia napisał/a:
DrEwNiAK napisał/a:
. Bior jeden zbek, Buski obieram, odgryzam poBow bardzo szybko gryzc

Masz dziewczyn? ;-)

Generalnie - czosnek powinno sie jadac w parach :-D

Na odpornosc?
Bieganie na bosaka po porannej rosie :mrgreen:


Nie mam. Juz to nawet gdzies pisalem i zostalo odebrane jako ogloszenie matrymonialne i cytowane :D :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach