Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Ricoh GRD IV
GRD IV

(ciekawe czy ktoś poza mną się tym tutaj podjara ;)
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
ja sie nie podjaralem :)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ja tez nie, brak wizjera, malutka matryca, nie wiem co w nim jest wyjątkowego, ot kompakt ze stałką.
 

TomekB  Dołączył: 01 Wrz 2011
Mertz napisał/a:
(ciekawe czy ktoś poza mną się tym tutaj podjara ;)

Ja!
 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
W erze NEX-7,Pentax Q, NX200 ten aparat to żadna rewelacja...
I chyba ostatni z tej serii.
Mam nadzieję że potem będzie coś z APS-C i mocowaniem Pentax bez lustra...
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
brak wizjera, malutka matryca, nie wiem co w nim jest wyjątkowego, ot kompakt ze stałką


Mogę tylko odesłać do postu wojtekk'a. Dobrze to napisał.
Zależy kto do czego wykorzystuje aparat i jak wysoko ma postawioną poprzeczkę wymagań "zaawansowanego amatora", do którego to cacko jest dedykowane.

Markus napisał/a:
W erze NEX-7,Pentax Q, NX200 ten aparat to żadna rewelacja...

Ja znowu kompletnie nie rozumiem powszechnej fascynacji bezlusterkowcami, odbieram je jako coś obcego. Ale de gustibus...

Markus napisał/a:
Mam nadzieję że potem będzie coś z APS-C i mocowaniem Pentax bez lustra...

NEVER!!! :evil:
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
czyli wolisz aparat z malutka matryca niz takiego bezlusterkowca, ktory nie jest olbrzymich rozmiarow, a posiada wieksza matryce i wiecej z niego wyciagniesz...? duuuzo wiecej.
kompakt cyfrowy to nigdy nie bedzie cos na co warto bedzie wydac duuuze pieniadze. no chyba ze matryca dojdzie do w miare dormalnych rozmiarow, takie "maluchy" jak tam wkladaja to jakies nieporozumienie :)
no ale ja sie nie znam bo cyfry nie uzywam ;)
 

TomekB  Dołączył: 01 Wrz 2011
Bezlusterkowiec kosztuje 2x więcej i nie jest jednak takim kompaktem jak GRD. Bez sensu więc to porównywać.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
TomekB, widziales ceny GRD? porownywales ze wszystkimi bezlusterkowcami? chyba nie. GRD III jest porownywalny cenowo do nx-10. juz nie mowiac o tym ze GRD IV na pewno bedzie sporo drozszy. poza tym nawet jesli chcialbys bez wizjera to mozesz kupic samo body nx100 i do tego stalke 30/2.0. masz malutki zestaw, w zapewne lepszej lub porownywalnej cenie do GRD IV.
 
mrawi  Dołączył: 19 Lut 2011
NX5 ma wizjer, to NX100 i NX200 nie ma wizjera. A NX5 z 18-55 jest za około 960 zł, więc kompakty tylko dla niezorientowanych. Nawet EX1 z jasnym obiektywem nie dorównuje NX10 z kitem. Zupełnie inna jakość obrazu z dużej matrycy. Kompakty te najlepsze powinny być góra do 800 zł, ale ludzie nie wiedzą za co płacą.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
wiem, tuz przed twoja odpowiedzia poprawilem na nx100. :)
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
A teraz porównajcie sobie wymiary, wagę owych bezlustrowców z Ricohem.

Mz. ma dokładnie takie same zastosowania jak wszystkie małe analogowe kompakty ze szkłami 28 i 35mm.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
waga to tylko 200g wiecej biorac pod uwage nx100 juz z obiektywem. rozmiary to po ok. centymetrze wiecej dla nx100 na wysokosci, szerokosci i glebokosci... to niewiele.

[ Dodano: 2011-09-15, 13:38 ]
dodam, ze jesli juz robi sie kompakt w takiej cenie to powinno sie go wyposazyc chociazby w bardzo dobry wizjer.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
triger napisał/a:
A teraz porównajcie sobie wymiary, wagę owych bezlustrowców z Ricohem.

Mz. ma dokładnie takie same zastosowania jak wszystkie małe analogowe kompakty ze szkłami 28 i 35mm.
i właśnie tego nie ogarniam, że w Olympusie XA dało się w maciupeńkich rozmiarach zmieścić matrycę pełnego formatu 35mm i obiektyw 35/2.8, a w tych bezlusterkowcach i nawet pentaksie Q się nie da.
Wiem że pomijam tu kwestie elektroniki, ale często argumentem była odległość od tak dużej matrycy i wielkość szkieł.
A jakoś mini szkiełko z XA kryje ff, z innych wersji tego aparatu równie malutkie 28/3.5 i to szkiełka z super jakością optyczną, zresztą można by wyliczać więcej takich małych cudeniek, jak np.: DA40/2.8 Limited itp..

A wracając do bohatera wątku to ja na prawdę nie rozumiem o co chodzi z tym aparatem, co on ma w sobie? ani nie ma multum przycisków jak G12 czy LX3, ani ciekawej matrycy jak Sigma dp2s, ani af'u i matrycy jak Fujik x100.
To normalny kompakt ze stałką i pewnie rawami, i pewnie solidnej budowy.
Ale może czegoś nie wiem niech mnie ktoś oświeci.

[ Dodano: 2011-09-15, 15:26 ]
jiro napisał/a:
dodam, ze jesli juz robi sie kompakt w takiej cenie to powinno sie go wyposazyc chociazby w bardzo dobry wizjer.
właśnie

[ Dodano: 2011-09-15, 15:31 ]
Ok obejrzałem wątek wojtekk'a o Ricohu, ma po prostu świetną jakość obrazu, i snapa (ale to już w canonie g5 miałem bo tam był manual focus ;-) )

Ale czy lepszą niż np. nx100? czy ten nadchodzący nowy fujik?
Oczywiście porównanie będzie sensowne kiedy pojawią się ceny ;-)
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Wszystko to jest g warte, jak to mawiał karczmarz Palivec. Ja mojego Ricoha nie oddam nikomu :p I nie zamienię na żadne nexy czy inne ścierki. A wiecie, dlaczego?

Bo i tak tym Ricohem mogę walnąć lepszą fotę niż 99% użytkowników lusterkowców i bezlusterkowców ich najnowszymi wynalazkami. :p

Ehehe.

A tak na serio, to mnie ten news o tyle podjarał, że jak mi się za pięć lat zepsuje GRDIII, to kupię GRDIV za bezcen, albo i GRDVII. Co za różnica.

O tyle z tej całej dyskusji:



:)
 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
Ale może czegoś nie wiem niech mnie ktoś oświeci.


Panowie, jak będziecie każdą sprawę rozpatrywali od strony technicznej - matryce, wymienność itp., to zawsze dojdziecie do takich samych wniosków.
Tym aparacikiem po prostu chce się focić. Jak to chyb onegdaj napisał dzerry - bez myślenia o bokehu i innych tego typu p*****. Żeby treść była.

W zasadzie to przepraszam za rozpoczęcie wątku - GRDIII kupiło w skali kraju pewnie kilkanaście osób, w tym dwie z mojej firmy, więc nie ma o co kopii kruszyć, nie ma po co sobie nerwów psuć.
Na tym forum mają go też całe dwie osoby (tyle się ujawniło). Popularny to on u nas nigdy nie będzie. Ale modlić się do waszych super-matryc w bezlusterkowcach możecie cały czas, nikt wam tego nie zabrania :mrgreen:

Eldred napisał/a:
w Olympusie XA dało się w maciupeńkich rozmiarach zmieścić matrycę pełnego formatu 35mm i obiektyw 35/2.8, a w tych bezlusterkowcach i nawet pentaksie Q się nie da.


Może to po prostu chemia i fizyka? To, co załatwiała emulsja na kliszy, musi być wykonane przez tonę elektroniki w aparacie, którą gdzieś trzeba upchnąć?

Eldred napisał/a:
i snapa (ale to już w canonie g5 miałem bo tam był manual focus )


Ja bym tak pochopnie nie porównywał ;-)

[ Dodano: 2011-09-15, 16:07 ]
wojtekk napisał/a:
O tyle z tej całej dyskusji:


...pozamiatane.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
wojtekk, ale nikt nie stwierdzil ze on bedzie wywalal kiepskie zdjecia... po prostu w tej cenie mozna dostac cos lepszego technicznie i z czego mozna(ale nie trzeba!) uzyskac lepsze efekty... i nie twierdze ze ktos nx-em bedzie robil lepsze zdjecia bo wiadomo ze tak nie bedzie, ale to juz kwestie niezalezne od sprzetu wiec je pomine.

dodam jeszcze ze nie mialem, nie mam i zapewne nie bede mial bezlusterkowca... no chyba ze zona bedzie chciala zmienic G11 na cos innego.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Mój tata mawia: mam najlepszy samochód na świecie, bo jest mój i jeździ.

Powoli uczę się tego samego w podejściu do aparatów. Nie jest lekko, ale zaczynam się przekonywać, że dużo w tym prawdy. To wszystko...

Zawsze będzie można dostać coś lepszego technicznie, ale... No właśnie. Ilu z nas się w tym zapędza? Sam jestem ostatnim, który rzuci kamień, też to często mam, a kiedyś to w ogóle byłem chory, jak se nowego szkła co trzeci miesiąc nie kupiłem... Teraz wolę wydawać kasę na filmy i kolacje z dziewczyną :)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
wojtekk, ale tu nie o to chodzi, po prostu niektórzy tutaj fotografowani analogami, czy lustrzankami aps-c i ff, i po prostu ciężko się przesiąść na coś z tak
małą matrycą bo często obrazki generowane przez cyfrowe kompakty są zbyt rozczarowujące i zniechęcające.
Próbowałem tak z Canonem G5, i chociaż było całkiem nieźle to jednak po jakimś czasie odechciało mi się nim robić zdjęcia bo tonalność i kontrast to zupełnie inna bajka niż na minimum apc-s, wcale nie chodziło o GO.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Eldred napisał/a:
wojtekk, ale tu nie o to chodzi, po prostu niektórzy tutaj fotografowani analogami, czy lustrzankami aps-c i ff, i po prostu ciężko się przesiąść na coś z tak małą matrycą bo często obrazki generowane przez cyfrowe kompakty są zbyt rozczarowujące i zniechęcające.


Kwestia oczekiwań. Jeśli ktoś używa pełnoklatkowej czy nawet aps-c lustrzanki i myśli, że takie GRD mu to zastąpi, to jest w błędzie. To jest mały, poręczny aparat-notes do małej, poręcznej, notes-fotografii. Do niczego innego. Po to go kupiłem i do tego go używam. Do wyjazdów na wakacje i robienia zdjęć na imprezach, do łażenia z nim w kieszeni i wyjmowania, jak mi się spodoba dziewczyna trzymająca stopą papierosa, albo w stanie skrajnego uniesienia:



Naprawdę, kwestia oczekiwań i nastawienia. Praktyczne urządzenie do wbijania gwoździ, to wszystko, czego od tego aparatu chcę.

Mnie GRD to, co generuje nie zniechęca i nie rozczarowuje.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach