M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Nikon z5
Po kilku latach używania Nikonów a d600/610 podjąłem decyzję o przejściu na bezlusterkowce. Powód - było ich kilka. Najważniejszy to ręce, które nie są już tak spokojne jak kiedyś. Przy założonym 85 często musiałem mieć już 1/200 żeby cieszyć się idealnie nieporuszonym obrazem. Cóż. Oczywiście im bardziej zmęczone ręce tym odsetek poruszonych ujęć większy. Z5 ma stabilizację. I to jest stabilizacja jakich niewiele na chwilę obecną jest na rynku. Tak skuteczna. Drugi powód - af. Nie żeby ten co jest w d600/610 był beznadziejny - jest wystarczająco dobry. Chciałem jednak mieć af na całym polu, nie musieć "przekadrować" po każdym ustawieniu ostrości, a i pragnienie by mieć coś skuteczniejszego i ciut celniejszego się qwe mnie odezwało.
Trzecim powodem była chęć poprawy jakości obrazka.
Wszystkie powyższe z nawiązką spełnił z5. Jeśli chodzi o stabilizację - nie wiem czy jest możliwość poruszenia tym aparatem zdjęcia. Trzeba mieć zdolności. Na pewno. Obraz jaki widzi fotograf w wizjerze jest tak stabilny jakby aparat był na statywie umieszczony.
Ustawianie ostrości - to już jest zupełnie inny poziom. Wcześniej przez wszystkie lata i wszystkie systemy jakie posiadałem nie było możliwości ustawić poprawnie raz za razem(z przeostrzeniem i wybraniem ponownie tego samego kadru) ostrości powiedzmy jasną 50/1.4 na oddalony obiekt o kilkadziesiąt metrów. Af robił co chciał zazwyczaj i w mniejszym lub większym przybliżeniu ustawiał ostrość gdzieś w pobliżu interesującego nas tematu. Tutaj szanse na pomyłkę są niewielkie. Pierwszy raz mam do czynienia z tak doskonałym systemem ustawiania ostrości. Zakładam 50/1.4 i chcę ostre drzewa oddalone o 50 merów na 1.4 - nie ma problemu. Za każdym razem ma ostre drzewa i gałązki. Nie jest to okupione prędkością. AF jest szybki. Dużo by tu opisywać jego możliwości konfiguracyjne. Fajne jest to, że siada przede mną klient do zdjęcia paszportowego, biorę aparat do oka i od razu aparat sam ma punkt ostrości na oku. Nie widzę nawet tego momentu, kiedy ten punkt zostaje wybrany. Oczywiście wcześniej możesz robić inne zdjęcia, przedmiotów, krajobrazu, czegokolwiek i używać szerokiego pola z automatyką wyboru. Kiedy jednak matryca zlokalizuje twarz od razu na oku masz punkt ostrości. Jeśli masz więcej twarzy w kadrze - masz kilka kwadratów, z możliwością przeskakiwania między główkami. Wygoda, wygoda wygoda i niesamowita precyzja. Szybkość na bardzo dobrym poziomie.
Jakość obrazka jest zdumiewająca. Zdjęcia przy iso 16000(16tys)wyglądają niewiarygodnie dobrze. Nie mówię tutaj o poziomie akceptowalnym. To jest poziom jakościowy taki, jak w aps-c na Nikonie d7000 przy iso 800 lub nawet 600.
Konfigurowalność korpusu, jakość wykonania - pierwsza liga. Aparat jest drobny, ale bardzo ciężki jak na swoje gabaryty. Kompletnie nie ma się wrażenia z obcowaniem ze sprzętem entry-level w BL FF.
Na minus - choć balans bieli jest bardzo precyzyjny i bardzo miły dla oka to zaobserwowałem lekkie opóźnienie w jego ustawianiu. Co to znaczy? Jeśli włączę aparat i wybiorę scenę i momentalnie wykonam zdjątko pierwsze i drugie po chwili to pierwsze będzie miało inny BB, nie tak ładny jak na kolejnych zdjątkach tego samego kadru. Czyli mamy do czynienia z małym lagiem dla bb. Mnie to nie wadzi jeśli procesor potrzebuje chwilę na analize i doprecyzowanie w ustawianiu bo to powoduje, że ppóźniej nie tracę czasu na poprawę kaźdego zdjęcia. Ale problem jest. Nie rozpoznaje też Tamrona 150-600 i nie mam AF. Muszę do Tamrona napisać co z tym fantem zrobić.
Adapter FTZ nie posiada śrubokręta. Więc przy szkłach z napędem z puszki AF masz w dłoni. Otrzymujesz wsparcie w postaci PEAKingu i jest to wsparcie na tyle dokładne i dobre, że nie trzeba się martwić o dokładność. Oczywiście zajmuje to więcej czasu niż gdyby to robił aparat, ale można spokojnie nawet tak pracować. Oczywiście przy 150-600 to nie jest takie proste ze względu na gabaryty i masę zestawu więc zdjęcia z ręki raczej odpadają powyższym zestawem.
Dwa główne systemy odpowiadające za ostrość - af i stabilizacja w połączeniu z matrycą tożsamą prawdopodobnie z tą, którą dali w d750 powodują, że otrzymywane zdjęcia są niezwykle ostre.
Obiektywy z tym korpusem dostają drugiego życia, nowego, lepszego. Wszystkie jakie posiadam są na mocowaniu F, a więc montuję je poprzez ftz. Nie mam wrażenia niedopracowania systemu(oprócz porażki z tamronem 150-600 g1). Wręcz przeciwnie. Nikon zrobił coś co sprawia, że z przyjemnością podnosisz ten aparat do oka. Bo wiesz, że kolejne zdjęcie uzyskane z aparatu będzie ostre, świetnie wyważone w balansie bieli, czyste czyli klarowne. A jeśli do do tego dodasz odrobinę wiedzy, rozumu, zdolności, doświadczenia i serca...ten aparat jest skazany na sukces.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
M.K, dziękuję za opinię. To będzie prawdopodobnie mój kolejny aparat w tym systemie. To czego mi brakuje w D750 to właśnie stabilizacja którą miałem w Pentaksie. Ostrość na oczy jest w trybie AF-C i działa całkiem sprawnie, choć wolałbym, żeby aparat sam wybierał to, które jest bliżej.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Smaczków w tym maleństwie jest cała masa.
AF - wszystkie punkty takie same. Nie ma, że jakiś krzyżowy, a inny nie. Pola Af to praktycznie cały kadr. Filozofia sterowaniem AF i nauka tej filozofii nie zajmuje więcej niż kilka godzin. System jest elastyczny. Z jednego sposobu ustawiania ostrości w drugi przechodzisz jednym kliknięciem przycisku ok. Zmiana działania na stałe - przycisk fn2 i dwa kółka nastawcze. Wszystko robisz bez odrywania oka od wizjera. Szybko, bez bolączki, że nie można znaleźć.
Podoba mi się tryb auto. Działa bardzo dokładnie, jest domyślny. Jeśli mu brakuje rozumu i nie może trafić z tematem klikam ok. Pojawia się na środku kwadracik. Najeżdżam nim na intersujący temat, wciskam delikatnie spust migawki i puszczam - punkt robi się zielony i jest przypięty do tematu, mogę ruszać aparatem, zmieniać kadr a on przemieszcza się za tematem. Chcę zrobić zdjęcie - wciskam przycisk zwolnienia migawki - wyostrza ponownie i robi fotkę. Chcesz wrócić do szerokiego pola automatycznego - wciskami przycisk z lupką ze znakiem minus. Znów mam automat.
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
M.K - piszesz o fajnej stabilizacji. W K-1 + DFA 24-70 bez problemu robię nieporuszone zdjęcia na czasach 1/10 - 1/20.
Z-5 się nie bawiłem, ale Z6/7 świetnie leżą w dłoniach
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Nie robiłem osobistych testów, ale z tego co piszą ludki bez problemu - czyli to nie jest jakiś wyczyn - można łapać kadry pięćdziesiątką przy 1/2s. Mogę to zweryfikować jutro. Zapewne 100 procent ostrych przy 1/2s sekundy na 50mm nie będzie. Można włączyć cichą migawkę i wtedy dodatkowo aparat nie będzie wywoływał wstrząsów. Sprawdzę. Na razie ogarniam soft. Podoba mi się ten dołączony. Ale też robię próby z konwersją nef do dng.
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
Niezłe efekty daje Z 24-200 jest to bardzo przyzwoity zoom z super ogniskowymi i wagą, może trochę ciemny ale coś za coś
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
M.K napisał/a:
czyli to nie jest jakiś wyczyn - można łapać kadry pięćdziesiątką przy 1/2s

Pamiętam że udało mi się kiedyś zrobić ostre zdjęcie z rąsi przy 1/2s, parą Praktica LTL + Flektogon 35/2,4 - to ja miałem dobrze stabilizowane body. Jak widać przez 35 lat technika poszła do przodu, ale... tylko trochę :-?
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Sprawa ze stabilizacją i moimi "ręcami" ma się tak:
Migawka elektroniczna.
kadr poziomy (przy pionowym wyniki są gorsze ponieważ nie ma pionowego gripu i pozycja fotografującego jest mniej stabilna)
wypoczęty najedzony ;) i spokojny
85mm
czas 1/2 sekundy - 0 nieporuszonych
1/4 sekundy - 25 procent nieporuszonych
1/6 sekundy - 100 procent nieporuszonych
50mm
1/2 sekundy - 25 procent nieporuszonych
1/4 sekundy - 50 procent nieporuszonych
1/6 sekundy - 100 procent nieporuszonych
35mm
1 sekunda - 10 procent akceptowalnych
1/2 sekundy - 50 procent nieporuszonych
1/4 sekundy - 75 procent nieporuszonych
1/6 sekundy - 100 procent nieporuszonych
Stabilizacja potrafi pokazać jeszcze więcej z obiektywami z wbudowaną stabilizacją - rozszerza możliwości tych obiektywów, natomiast z obiektywami z mocowaniem Z stabilizacja działa w 5 osiach, z obiektywami z mocowaniem F w 3 osiach. Oczywiście jest to test osobisty. Być może ktoś potrafiłby jeszcze więcej uzyskać, ale też są osoby, które poruszą ujęcia szybciej.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Opcja z cichą migawką jest genialna. Generalnie aparacik jest cichuteńki. Przysłona zawsze jest w takiej pozycji w jakiej jest wybrana na aparacie - od razu widzę głębię ostrości - ale też nie ma strat czasowych na domknięcie przysłony, ani nie ma żadnego dźwięku pracy przysłony podczas fotografowania niezależnie od trybu. Więc kiedy wybiera się cichą migawkę po prostu nie ma żadnego dźwieku przy wykonywaniu zdjęcia. Niestety przy poruszających się przedmiotach zachodzi zjawisko riolling shutter, ale muszą się poruszać żwawo.
Jest 3-krotnie bardziej prądożerny od d600 i 610, nie mówiąc o d90, która potrafiła na jednym aku zrobić 3000-5000 zdjęć.
Oprogramowanie jest bardzo dobre. Bardzo. Brakuje mi tylko filtrów połówkowych i kołowych z LR. I tak zaawansowanego modułu wydruku jak w LR. Są za to filtry strefowe z automatyczną maską. Można powiedzieć nik viveza wbudowana. Kolory jakie otrzymuję ztego softu rekompensują mi wszelkie niedogodności.
Jeszcze nie ogarnąłem połączeń wifi z telefonem i komputerem, sterowania telefonem też nie mam rozpoznanego.
Af działa nawet wtedy, kiedy nic nie widzę. W testach opisywany był jako mało skuteczny w słabym oświetleniu. Trochę się tym martwiłem, że w słabym oświetleniu - czyli dla mnie w pokoju oświetlonym lampą - nie będzie sobie radził. Mogę wyjaśnić, że śłabe oświetlenie to takie, że idziesz i nie widzisz o co zaraz się potkniesz. Rzeczywiście w takim po wyłączeniu lampki doświetlającej koloru zielonego aparat ustawia ostrość długo, ale ustawi. Po włączeniu lampki ustawienie trwa tyle co w świetle dziennym. Oczywiście nie miałem do czynienia z lepszym af. Być może są jezcze lepsze. I dlatego trzeba coś złego powiedzieć o tym. Inaczej mówiąc wypomnieć fakt, że gdy nie ma światła AF ustawia ostrość dłużej. Być może testujący nie używali jasnych stałek tylko 24-50, który jest chwalony, lecz do jasnych nie należy. Z obietywami klasy 1.4/1.8 aparat jest niezwykle sprawny pod względem ustawiania ostrości.
Nie widzę też opóźnieńwzględem tego co widzę w wizjerze czy na ekranie a co chcę sfotografować. Robiłem testy z jadącymi autami poruszającymi się pod kątem prostym do osi obrazowania czyli bardzo niekorzystnie. Jechały w mieście - czyli 40-50km/h no i stosunkowo blisko mnie - 15m. Nie było sytuacji, że auto uciekło mi z kadru. Mało tego auto było zawsze tam gdzie było, gdy wciskałem przycisk migawki. A więc jeśli jest lag w wizjerze to tak niewielki, że nie widać tego na zdjęciu.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
M.K napisał/a:
Generalnie aparacik jest cichuteńki

Aż zaczynam żałować zakupu lustra ;-) Za to dziś zamknąłem zakupy szklarniowe Nikkorem 24-120/4. Już wiem, że nie chcę większych, optycznych bydlątek.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
No to gratuluję zakupu. Na wakacje by mi się taki przydał Lubię w nikkorach ich drobne rozmiary i niewielką wagę.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Enzo, zadowolony jesteś z 24-120/4?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
M.K napisał/a:
Enzo, zadowolony jesteś z 24-120/4?

Bardzo. Zakres ogniskowych jest dla mnie idealny. Trochę się bałem, że z ostrością będzie słabo, ale jest dobrze w całym zakresie ogniskowych. Do tego stabilizacja, której brakowało mi po Pentaksie. Poniższe, poza trzecim, zrobione na pełnym otworze przysłony.







 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Rzeczywiście bardzo ładnie.
Zanabyłem. Sam jestem ciekawy efektów współpracy dwóch stabilizacji. Się nie mogę doczekać.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Enzo, ....kurde, fajne foty pokazałeś. Dlaczego nie chwalisz się częściej? Kapitalnie złapane światło.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
M.K napisał/a:
jestem ciekawy efektów współpracy dwóch stabilizacji

A to się nie znosi? W sensie - albo jedna, albo druga?

rychu napisał/a:
Dlaczego nie chwalisz się częściej?

Z natury skromny jestem, piękny i mądry. Co zrobić.
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Enzo, 3 zdjęcie znakomite, dobrze doprawione (Mc)Curry ...
Publikuj, nie kryj się.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Enzo, jeśli używasz nikkora ze stabilizacja to stabilizacje współpracują. Się zobaczy. Jeśli tak to spodziewam się nieporuszonych ujęć przy 24mm przy 1s.
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
Jakiś czas temu był test C R6 jeżeli dobrze pamiętam i chyba była sprawdzana stabilizacja body + stabilizacja obiektywu. Okazało się, że wyszło 3,5 EV czyli tyle co w K-1
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
Pokazcie jakies zdjecia z tych nikonow

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach