diplodok  Dołączył: 13 Cze 2006
lipalipski, ubiegles mnie...
fakt ze takie rzeczy to tylko w demokracji - najgorszym z mozliwych ustrojow...
pod plaszczykiem demokracji wprowadzaja totalna inwigilacje, totalne zniewolenie i totalny zamordyzm gdzier czlowiek niczego nie moze bez pozwolenia bo zaraz go jakims przepisem przywala... :-/
 

JSW  Dołączył: 20 Lip 2006
diplodok napisał/a:
totalna inwigilacje, totalne zniewolenie i totalny zamordyzm

Czy jest jeszcze cos po "totalnym"? Mysle, ze osiagnales max w stopniowaniu, i co teraz bedzie?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
diplodok napisał/a:
pod plaszczykiem demokracji wprowadzaja totalna inwigilacje, totalne zniewolenie i totalny zamordyzm


Uwierz mi, da sie gorzej... nie rób z państwa więzienia (dosłownie!)
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Idac w londynskim metrze rok temu cyknalem sobie stojacych na korytarzu dwoch policjanow - takich typowych w zoltych kamizelkach i w chelmach jak od Lorda Wiadera.

Oczywiscie za chwile zostalem zhaltowany, po czym panowie grzecznie poprosili, bym uwazal na aparat i nie robil zdjec z uzyciem lampy blyskowej, bo moge przez przypadek oslepic maszyniste pociagu metra :mrgreen:
Wyjasnilem rownie grzecznie, ze jako turysta ciekaw jestem specyfiki miasta i w takich warunkach oswietleniowych uzycie wbudowanej lampy blyskowej tylko popsuloby mi ujecie - i utwierdzilem ich w przekonaniu, ze jej nie uzywam.
Rozstalismy sie przyjacielsko, wiec chyba sa tam jeszcze normali ludzie :mrgreen:

Na pewnej amerykanskiej uczelni wykladowca chcial przeprowadzic wyklad na temat metod zachowania anonimowosci w internecie, m.in. przy uzyciu programu do trasowania cebulowego. I przed wykladem mial wizyte smutnych panow. Ale wyklad zrobil.

Hakerzy ostatnio wykradli liste blokowanych stron internetowych z norweskich i dunskich serwerow DNS. Obok stron z xxxfilią, na liscie znajdowaly sie rowniez m.in. strony opisujace metody zachowania anonimowosci w internecie, bezpieczenstwa itp. Tak pewnie w ramach zwalczania zagrozenia.

No i podobno na pewnych forach fotograficznych tematy politycznie niepoprawne sa ostro przez adminow zwalczane :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Tok'Ra napisał/a:
programu do trasowania cebulowego


Co to?

Tok'Ra napisał/a:
No i podobno na pewnych forach fotograficznych tematy politycznie niepoprawne sa ostro przez adminow zwalczane


True, true...
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
diplodok, mi chodziło jedynie o słowo reżim, które jest niejako synonimem ustroju. A więc mamy reżimy demokratyczne, autorytarne, totalitarne i tak dalej. Więc używanie przez dzerrego słowa reżim w opozycji do słowa demokracja, jako nazwy ustroju (reżimu) niedemokratycznego jest błędem. Tylko tyle, z poziomu nauk politycznych.

Natomiast ocena demokracji, jako ustroju niepozbawionego wad, w Twoim akurat wydaniu wydaje mi się zbyt daleko idąca.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
alkos napisał/a:
Tok'Ra napisał/a:
programu do trasowania cebulowego


Co to?


http://www.torproject.org/overview.html.pl

Umiejetnie uzyte zapewnia anonimowosc - bez doswiadczenia tylko pozory anonimowosci, ale przynajmniej wchodzisz na serwisy internetowe z innym za kazdym razem adresem IP.

To oznacza, ze zabanowanie jakiegos wrednego usera dzialajacego w tej technologii jest praktycznie niemozliwe, bo moze on wejsc za chwile z niezabanowanego innego zupelnie IP.

Mozna sie pobawic w anonimowosc (de facto jest ona pozorna, bo wystarczy przykladowo taki flash odblokowac w tej przegladarce i .... ) przy pomocy przenosnej Opery http://archetwist.com/opera/operator
albo poszukac wersji przenosnej Firefox'a z wdrozona technologia TOR.

Oczywiscie, cala technologia jest bardzo zwalczana i blokowana jak sie tylko da - i wiadomo dlaczego.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Wiecie co, mój kolega z pracy, administrator paru sporych serwerów kupuje takie pisemko, Hacking czy Hacker, coś takiego. Zawartość tego pisemka to gotowe przepisy jak sie włamać do visty, jak wykorzystać takie czy takie luki. Nagłówki typu "włam się na vistę", "jak zhackować cośtam" ipt.

Ja na prawdę nie rozumiem jakim cudem, pismo jawnie nawołujące do włamywania się na cudze komputery, a co za tym idzie wykradania i niszczenia danych, w ogóle jest dopuszczone do druku, ktoś powie, że te informacje są podawane po to, żeby się bronić, dlaczego więc zamiast: "jak obronić komputer przed atakiem typu ......" nagłówki są zupełnie odwrotne? Po za tym nie chciał bym, żeby ktoś miał dostęp do moich zdjęć, nawet jeśli ich nie zniszczy czy nie skopiuje.

IMHO to tak jakby wychodziło czasopismo dla kieszonkowców i włamywaczy, z artykułami typu: "nowe metody zwijania portfeli w ikarusach", czy "jak otworzyć okna nowego typu (od zewnątrz", ciekawe czy takie coś by przeszło.

Pozdrawiam
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Z drugiej strony patrząc pamiętam przypadek, z Londynu, gdy przypadowy przechodzień znalazł paczkę z ładunkiem wybuchowym - i tylko dzięki jego czujności nie doszło do tragedii.

Podobno u nas znikome jest takie "obywatelskie" zachowanie - sporadycznie zdaża się, żeby np. w Metrze ktoś raportował coś niepokojącego (był taki program w TVP regionalnej, w którym o tym mówili).

Ja chyba, dla wspólnie rozumianego bezpieczeństwa, przymknąłbym oko na tego typu "donosiki", podejrzenia, zgłoszenia - ale zakłada to że odpowiednie służby są niezwykle profesjonalne i same potrafią ocenić sytuację i prawidłowo zadziałać. Jakoś ciągle mi się wydaje, że realnych interwencji jest np. w Londynie znacznie mniej niż zgłoszeń.

Trzeba też zwrócić uwagę, że tego typu plakat ma pewien aspekt psychologiczny. Odbiorca może czuć się paradoksalnie pewniej, gdy wie, że taką informację przeczytało kilkudziesięciu współpasażerów w metrze i są oni czujni.

Skomplikowana sprawa.

P.S. a sam plakacik graficznie diehardowy, myślałem z początku, że to reklama Pentaka.

 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Eldred, wiedza nie jest szkodliwa tylko jej używanie! To że oni piszą takie rzeczy to nic jak dla mnie specjalnego (w sensie że powinno być zabronione).

[ Dodano: 2008-03-07, 12:33 ]
Samp napisał/a:
Odbiorca może czuć się paradoksalnie pewniej, gdy wie, że taką informację przeczytało kilkudziesięciu współpasażerów w metrze i są oni czujni.

Tak ale czy to też nie jest mieszanie nie potrzebne nam w głowach? Ja jak widze że chce mi ktoś zrobić zdjęcie nie wzbraniam się specjalnie, czasem ręką twarz troche przykrywam (ale troche z innego powodu).
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Eldred napisał/a:
Zawartość tego pisemka to gotowe przepisy jak sie włamać do visty, jak wykorzystać takie czy takie luki. Nagłówki typu "włam się na vistę", "jak zhackować cośtam" ipt.

Ja na prawdę nie rozumiem jakim cudem, pismo jawnie nawołujące do włamywania się na cudze komputery, a co za tym idzie wykradania i niszczenia danych, w ogóle jest dopuszczone do druku,


A taki system operacyjny jak XP ma byc sprzedawany tylko do czerwca tego roku - a od czerwca bedzie tylko Vista :mrgreen: .
Chodzi o to, ze XP jest juz na tyle zacerowany, ze nie pozwala na pelna rzadowa penetracje Twojego komputera. Natomiast mechanizmy i nowe dziury w Vista daja nowy popis ;-)
Dzieki takiej gazecie - amerykanskiej agencji rzadowej bedzie trudniej penetrowac Twoje zasoby dyskowe. :mrgreen:

Pismo zawsze moze sie wytlumaczyc, ze to taki marketing - kiedys przebojem byla ksiazka o tytule "jak pisac wirusy" ;-)

A jak sie nudzisz - to w wolnej chwili mozesz sobie poogladac takie filmiki z google video:
http://tinyurl.com/ytptu7
Oczywiscie, spore przegiecie, ale... nie ma dymu bez ognia... :mrgreen:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Samp, powtorze ten cytat.
Cytat
Those who would give up Essential Liberty to purchase a little Temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety

Ten plakat to tylko czesc wielkiej kampani ograniczania swobod obywatelskich w bialych rekawiczkach przy calkowitej obojetnosci ludzi. W latach 60'tych i 70'tych zagrozenie ze strony IRA byla tysiac razy wieksze niz teraz, a nikt nie ograniczal swobod na taka skale jak dzisiaj. Nie bylo tygodnia zeby w Londynie nie wybuchla bomba. Nie pochwalam tego, choc trzeba przyznac, ze IRA dosc sprytnie te bomby podkladala, ale wyobrazasz sobie co by teraz sie dzialo, gdyby gdziekolwiek w Londynie wybuchla nawet najmniejsza bomba? Tydzien mielenie we wszystkich niusach, setki aresztowan, atmosfera strachu, pustki w metrze. Kurde, przeciez terrorystom wlasnie o to chodzi. Gdyby oni naprawde chcieli na masowa skale zabijac, to nie bawiliby sie w jakies tam bombeczki.

[edit] uwazaj, co piszesz... poza tym w 100% sie zgadzam... [/edit]

dz.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Samp napisał/a:
Trzeba też zwrócić uwagę, że tego typu plakat ma pewien aspekt psychologiczny. Odbiorca może czuć się paradoksalnie pewniej, gdy wie, że taką informację przeczytało kilkudziesięciu współpasażerów w metrze i są oni czujni.



Np. w metrze to taki:
http://dzoker.fotosik.pl/albumy/58831.html
:mrgreen: :-B

Moze dawne czasy wracaja ...
Czy na pewno o taka sama psychologie tu chodzi?

 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
Nagłówki typu "włam się na vistę", "jak zhackować cośtam" ipt.
Troszke obok tematu, ale o tytułach newsów: wczoraj w wiadomościach, tak gdzieś od południa trąbili, że aresztowany tymczasowo lobbysta (tu powszechnie znane inicjały) zza krat zarobił na giełdzie milion złotych. I informacja: "szczegóły wkrótce". "Wkrótce", czyli dobrze po południu, poinformowano, że lobbysta wydał polecenie sprzedaży swoich akcji (za które otrzymał milion złotych), ponieważ chodziło o zaspokojenie długów jego osoby (czy firmy (?)) wobec budżetu państwa.

Pozostawiam to bez komentarza, co do profesjonalizmu dziennikarzy przygotowujących takie wiadomości.

Jednak nie jest to zadne nowum. Pamiętam gazetę "Sztandar Młodych" :mrgreen: , a w niej nagłówek na pierwszej stronie: Milicja zajęła się pokątnym handlem bimbrem. To był dopiero tytuł-majstersztyk :mrgreen: ale podejrzewałem w tym działanie wrogich elementów i niedostateczną czujność obywatelską odpowiednich organów :mrgreen:
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
  Mini felietonik
Hmmm, przynajmniej kabareciarze będą mieli porzywkę dla niezłych skeczy ;-)
Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że PRL generował tyle paradoksów życia codziennego, że kabareciarze mieli o wiele łatwiejsze zadanie. Teraz ciężko coś obsmarować chociaż władza w Polsce, nie zależnie od partii zawsze starała się ułatwić nam to zadanie. Widzę, że Polska przespała ostatnimi czasy powrót do wzniosłych ideałów wprowadzania paradoksalnych przepisów, chociaż na tym polu nie pozostajemy na ostatnim miejscu ;-) Niemniej jednak - zachód nie śpi i jak zwykle jest o krok przed nami. Na szczęście - w tym względzie nie stoimy nad przepaścią, bo już dawno zrobiliśmy krok na przód ;-)

Pozdrawiam was przypominając głupkowaty dowcip, popularny niegdyś wśród młodzieży Polskiej :

Szczyt odwagi:
Przejść w turbanie po Manchatanie.
 

Tok'Ra  Dołączył: 11 Lip 2006
Re: Mini felietonik
sunshine napisał/a:
Hmmm, przynajmniej kabareciarze będą mieli porzywkę dla niezłych skeczy ;-)
Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że PRL generował tyle paradoksów życia codziennego, że kabareciarze mieli o wiele łatwiejsze zadanie. Teraz ciężko coś obsmarować chociaż władza w Polsce, nie zależnie od partii zawsze starała się ułatwić nam to zadanie. Widzę, że Polska przespała ostatnimi czasy powrót do wzniosłych ideałów wprowadzania paradoksalnych przepisów, chociaż na tym polu nie pozostajemy na ostatnim miejscu ;-)


Bo to juz przestalo byc smieszne - wystarczy poczytac dluzej takie http://podatki.pl/ by popasc w depresje lub melancholie :mrgreen:
No i bimber nie byl zdrowy, to go zabraniali - natomiast teraz na Allegro bez problemu mozna kupic wybitne osiagniecie polskiej domowej mysli technicznej co swiadczy o tym, ze moze jednak jest ciut lepiej :mrgreen:
http://www.allegro.pl/ite...destylacja.html
Ale do baku tego nadal nie wolno lac.... :-P - a to potwierdza, ze zmiany sa ...kosmetyczne.
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
Re: Mini felietonik
Tok'Ra napisał/a:
Ale do baku tego nadal nie wolno lac.... :-P - a to potwierdza, ze zmiany sa ...kosmetyczne.


A ty chcesz wódkę do baku lać :shock: Moi koledzy by cały tydzień pili z żalu :lol:

Chiba że bak to teraz co innego znaczy ;-)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Tok'Ra napisał/a:
http://www.torproject.org/overview.html.pl
Umiejetnie uzyte zapewnia anonimowosc

wszystko fajnie, a gdybym chcial dolaczyc sie do tej sieci TOR jako szkodnik i uzywajac zmodyfikowanego softu posrednika (banalne do zrobienia, bo jest otwarte zrodlo), zaczalbym wykradac ludziom hasla? Dla mnie kazdy anonimowy posrednik (no bo nie mam wplywu na to, przez czyjego kompa leci moja trasa) jest wiekszym zagrozeniem, niz mozliwosc wysledzenia tras przez operatora (ktoremu przeciez ufam, skoro decyduje sie na wykupienie od niego uslugi). Rozumiem idee - nie wiadomo kto z kim sie laczy, no ale ryzyko przechwycenia danych jest zdecydowanie wieksze. Chyba ze usluga jest w pelni szyfrowana. W sumie calkiem niezle rozwiazanie - zwlaszcza jak ktos mieszka w Chinach ;]
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
l_uka napisał/a:

wszystko fajnie, a gdybym chcial dolaczyc sie do tej sieci TOR jako szkodnik i uzywajac zmodyfikowanego softu posrednika (banalne do zrobienia, bo jest otwarte zrodlo), zaczalbym wykradac ludziom hasla?


No tak ale jest szyfrowane :-/ Jeżeli są to szyfry 128 bit (np. 3DES) to trochę by ci to zajęło :evilsmile:

Śjakieś miliard lat używając do tego milarda komputerów na których było by zainstalowane miliardy programów deszyfrujących - jak ktoś piknie na allegro napisał ;-)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
sunshine napisał/a:
No tak ale jest szyfrowane :-/ Jeżeli są to szyfry 128 bit (np. 3DES) to trochę by ci to zajęło

znaczy co jest szyfrowane? Wewnetrzny ruch miedzy posrednikami. Ale przeciez ktorys z nich musi byc ten ostatni, ktory gada juz ze strona (zakladam brak szyfrowania przy logowaniu, jak np na naszej manufacturze). No to jednak jest szansa, ze raz na iles tam polaczen bede tym ostatnim posrednikiem i haslo przechwyce, nie? To teraz ilu z Was uzywa na forum tego samego hasla, co do poczty/gg/banku(!)? :evilsmile: :-P ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach