Hipotetycznie:
- mamy pod linuchem luźną partycje;
- instalujemy tam QEMU, a w nim naszego XP-ka.
W wolnej chwili robimy z wlasnego XP-kowskiego dysku i z wlasnej licencji PS wersje
Photoshop portable (nie korzystac z wyszukiwarki
www.yandex.ru - bo trojanow nalapiemy, ale mozna podejrzec, jak to juz Rosjanie masowo robia).
Po poinstalowaniu odpalamy XP-ka poleceniem, przykladowo:
qemu-system-x86_64 -vnc :1 -std-vga -redir tcp:5900::5900 -boot c -hda /home/moje/winxp1.img -cdrom /dev/cdrom -m 256 -localtime -kernel-kqemu
Wrzucamy dobrze zrobiona wersje Portable PS'a z pendrive'a - i IMHO powinna dzialac jak z pendrajwa w kafejce...
| Samsung GX-1S | Nikon D300 | mała szklarnia | statyw GoldPhoto YH-324 | Kata 3N1-30