djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
armar, jakim cudem rozdzielczość obiektywu może się zmienić w zależności od aparatu? To tak jakbyś napisał, że crop matrycy zmienia właściwości obiektywu.
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Dada napisał/a:
Wg tego linku dla DS-a ok.1400 linii

Tak dla uściślenia - w temacie widzę "Pentax K100D czy Olypus E-410...", więc jeśli już to rozdzielczość K100D wynosząca 1600-1800 linii. :)
Czyli 1600 / 24 (mm) = 66 linii (33 pary linii) na milimetr (1800 to 37 par linii na mm).

Dada napisał/a:
/ 24 mm =59 linii /mm, a Twoje 20 linii/ mm obiektywu jest 3 razy mniejsze.

Pisałem przykładowo o 20 parach linii na mm.
W linku, który podałem jest podana maksymalna rozdzielczość otwartego Heliosa - 1590 linii na szerokość 24 mm. Dla Olympusa o szerokości kadru 18 mm te będzie wynosiła 1590 *18/24 = 1192 linie. Widać różnicę między 1590 a 1192? Śmiem twierdzić, że widać.

W centrum kadru będzie taka rozdzielczość, ale popatrzmy na brzeg kadru APS-C - tylko 500 linii. Powiedzmy, że ten brzeg wychodzi poza obrys klatki systemu 4/3 i weźmiemy obszar nieco bliższy brzegowi - dla prostoty 1000 linii, czyli 20 par linii na mm (40 linii).
Przy takiej rozdzielczości na brzegu matrycy 4/3 mamy 1000*18/24 = 750 linii.
No i znów pytanie czy różnica między 1000 linii, a 750 jest widoczna na odbitce?
1000 linii to równowartość 0,6 Mpix, zaś przy 750 liniach to jest 0,4 Mpix. Te liczby do rozdzielczości matrycy w E-410 wynoszącej 10 Mpix wydają się nieco śmieszne, prawda?

Dada napisał/a:
Tak więc rozdzielczość matrycy jest dużo większa od rozdzielczości obiektywu i nie ma znaczenia jaka matryca będzie w aparacie.

Przeczytaj swoje zdanie kilka razy i przemyśl... :mrgreen:
Przecież wyraźnie napisałem, że stosowanie obiektywów m42 do Olypusa jest „mało sensowne, bo wychodzi jeszcze mniejsza rozdzielczość na zdjęciach” (cytuję siebie za Żabą).
Myślę, że gdy uruchomisz wyobraźnię, to zrozumiesz, że jeśli obiektyw ma małą rozdzielczość, to nie ma znaczenia jaką rozdzielczość ma matryca - wystarczy, że będzie miała co najmniej taką, jak obiektyw.
Matryce Olympusa mają zdecydowanie większą gęstość upakowania czujników i maja mniejsze rozmiary - stąd efektywna rozdzielczość zdjęcia wykonanego matrycą o mniejszych rozmiarach będzie gorsza.

Dada napisał/a:
Kolejny przykład na stosowanie wybiórcze teorii.

OlyJedi jeszcze nie zostałem, ale rozumiem to stanowisko ;-)


djack napisał/a:
armar, jakim cudem rozdzielczość obiektywu może się zmienić w zależności od aparatu? To tak jakbyś napisał, że crop matrycy zmienia właściwości obiektywu.
Nie napisałem, ze rozdzielczość obiektywu się zmienia, lecz pisałem, że zmienia się rozdzielczość wynikowego zdjęcia w zależności od matrycy na która jest rzutowany obraz. To są zupełnie inne sprawy - weź sobie obiektyw i ustaw za nim kartkę papieru (najlepiej kalki) a następnie skieruj obiektyw na okno, byś na kartce otrzymał obraz okna - to trochę pomoże zrozumieć wpływ wymiarów kartki na rozdzielczość. :)
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
armar napisał/a:
Do Olympusa m42 to raczej troszkę mało sensowne, bo wychodzi jeszcze mniejsza rozdzielczość na zdjęciach. :(
Pokaż to na zdjęciach :!: Innymi słowy empirycznie udowodnij swoją tezę. Ten sam kadr, to samo światło, ta sama wartość przysłony zdjęcie ze statywu (tylko pamiętaj, że z Olkiem parę kroczków w tył musisz zrobić bo crop inny jest :mrgreen: ) K10D i jakiś Olek. Pokaż nam na zdjęciach jak to przy szkłach m42 wychodzi "jeszcze mniejsza rozdzielczość na zdjęciach". Chcę po prostu dowiedzieć się czy jest czy też nie ma sensu używać szkieł m42 z Olkiem. Choć z mocowaniem m42 były bardzo różne obiektywy więc nie wiem czemu dokonałeś takiej generalizacji?
Bardzo jestem ciekaw Twoich zdjęć. Bo sprawdzałeś to na pewno i na tej podstawie wiesz co piszesz, prawda?
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
temat zmierza w złym kierunku. W ogóle tytuł tego tematu jest tragiczny.

Kumpel Canoniarz sie poważnie zastanawia
k10d | d80 | 400d/30d/40d/inny D canon.

Olympusa odrzucił z miejsca. A napisu Sony nie chce mieć na aparacie, co jest zrozumiałe.
Ostatnio też usłyszałem od innego Canoniarza, cyt: "jak można w ogóle Olympusa porównywać do Nikona, Canona, Pentaxa ...?" koniec cytatu.


No to temat wyczerpany : ))))

Wiosna! idźcie robic zdjecia sprzętowcy!
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Co nie znaczy, że Oly nie może robić za uzupełnienie zamiast kompaktu
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Raven napisał/a:
wole format 3/2 niż późniejsze kadrowanie przed wywołaniem z 4/3

Ale system 4/3 nie polega na tym, że matryca ma boki o takim stosunku i że trzeba wycinać kawałki zdjęcia, żeby zrobić odbitkę 10x15. Tu chodzi o rozmiar matrycy... :P
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Ale w Olku proporcje są 4:3 ;-) .
 

PrOmYk  Dołączył: 25 Lut 2008
perl napisał/a:
No to temat wyczerpany : ))))


Myślę, że budżetowcy jednak mogą się zastanowić nad zestawem Olka z dwoma obiektywami... Ja się zastanawiałem w każdym razie, no ale wiadomo co wybrałem - to, co lepsze (patrz: stopka) :mrgreen:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
A w Pentaconie Six 1:1 :-P I co z tego wynika ?

[ Dodano: 2008-04-09, 14:55 ]
perl napisał/a:
Olympusa odrzucił z miejsca. A napisu Sony nie chce mieć na aparacie, co jest zrozumiałe
A jakieś racjonalne uzasadnienie ?
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
Dada napisał/a:
A w Pentaconie Six 1:1 :-P I co z tego wynika ?

No jak to co? Też trzeba mocno kadrować, żeby zrobić sobie odbitkę 10x15 :lol:
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Dada, nic z tego nie wynika. Mój post jest odpowiedzią na post dsk ;-) .
 

ThomFoto  Dołączył: 07 Lis 2006
akurat osobiście sprzedalem Oly 500 własnie dlatego że nie do końca pasowały mi proporcje fot. no ale to kwestia gustu i przyzwyczajenia pewnie też.
co do napisu Sony na korpusach. hmmm. nie wiem czy zerkaliście na wyniki sprzedaży luster w 2007 i Sony jest na 3 pozycji. wyprzedzili Olympusa i to wcale nie jest ostatnie słowo S bo na jesieni atak na target semi-pro. wiec wcale bym sie nie zdziwił jak wkrótce napis Sony bedzie znacznie częsciej spotykany na korpusach luster niż nam sie to teraz wydaje. w każdym razie szacun dla management Sony. w ciągu roku zrobili to do czego inne firmy próbują doskoczyć całymi latami.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Stachu napisał/a:
Ale w Olku proporcje są 4:3 ;-) .

A faktycznie. :) Nie zwróciłem uwagi. To prawie hybryda jest. :P [oczywiście żartuję]
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Dla mnie dużym plusem najmniejszej puszki Olympusa są proporcje i wymiary, można powiedzieć - prawie jak ME-Super ;-) . Dodatkowo naprawdę skuteczny filtr przeciwkudełkowy. Tylko szkoda trochę większej głębi ostrości.

 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Dada napisał/a:
A jakieś racjonalne uzasadnienie ?
w domyśle: Sony to napis zarezerwowany dla telewizorów, odtwarzaczy dvd.

[edit: mam telefon SonyEricsson i nie wyobrażam sobie żeby był innej marki, nokia, samsung - bleh]

Z napisem Carl Zeiss wiadomo jak jest.
Nie wiadomo?
tak jak z napisem Leica u Panasonica.

Więc jak pomyślę sobie że Samsung.... (nie zapeszam, bo może sie kiedyś coś takiego nieprzyjemnego stanie).

....

kiedy rozmawialem z ludźmi w Sony, pytałem miedzy innymi po co robią takie szkła jak 300/2.8 i to w dodatku za taką kasę (żeby nie trzeba było szukać: 24k zł).

Pytałem czy to jest szkło minoltowskie a gość usilnie twierdził że to Zeiss :-D

Zeiss made in China :-D

...z fabryk Minolty ?

No wiesz Dada, może teraz sie troche narażę tym stwierdzeniem, ale różnie to bywa z tymi wszystkimi systemami i ich marketingiem, ale akurat Sony przesadza. Czasami mam wrażenie że Sony tymi aparatami uderza w inną klientelię niż to byc powinno tzn to taki przebajerzony sprzęt dla gości z dużą kasą, którzy nie mają pojęcia o fotografii ale chcieliby mieć wszystko jak najdroższe i koniecznie ten najwazniejszy napis Sony na aparacie. Zupełne przeciwieństwo Pentaxa który chyba wręcz uwielbia swoich klientów-pasjonatów. Pewnie żeby wiedzieć jak jest naprawde, trzeba by spytać Minolciarzy.

Aha Żeby nie było że jestem przeciwnikiem Minolty znowu powtórzę - kiedyś gdyby nie Pentax, to pewnie Minolta albo Nikon.

Ale czy to tak naprawde wazne?
Olać głupie gdybanie, róbmy zdjecia.

[ Dodano: 2008-04-09, 15:31 ]
piotrecius napisał/a:
Dla mnie dużym plusem najmniejszej puszki Olympusa są proporcje i wymiary, można powiedzieć - prawie jak ME-Super
Popieram. Mam podobne zdanie. To akurat na mnie działa. Ale to jedyny argument dla ktorego miałbym kupic Olka. Więc wole MX-a ;-)

 
Markus  Dołączył: 21 Mar 2007
Propocje są 4:3 bo to system Olka :-)
Pewnie w menu da się ustawić 3:2 ale wtedy traci się na roździelczości (taka opcja jest dostępna w hybrydach Olego w DSLR pewnie też).
Wadą systemu Olka są małe matryce.
APS-C dla olka jest FF dla APS-C :-)
Muszę popytać jeszcze kolegę który kupił sobie Olka czy jest zadowolony.
Ogólnie na początek nie jest to chyba zły wybór, chociaż system Pentaxa i APS-C jest bardziej rozwojowy.
Obecnie zaletą Olympusa są niskie ceny i małe rozmiary (czasem to wada, zależy co się podepnie:-)
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Markus napisał/a:
Wadą systemu Olka są małe matryce.

Zależy dla kogo... :-D
Ja w małej matrycy widzę zaletę, ale oczywiście nie do portretów z zapiętym m42, gdzie z pola obrazowego obiektywu wynoszącego co najmniej 1200 mm2 wykorzystywane jest jedynie ok 243 mm2 - czyli ok. 20% rozdzielczości obiektywu...
Są przecież dobre, ostre obiektywy Zuiko, które zapewniają odpowiednią rozdzielczość obrazu, więc nie widzę powodu, by męczyć się z m42 przypiętym ni w cztery ni w trzecie.
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
perl napisał/a:
Kumpel Canoniarz sie poważnie zastanawia (...) Olympusa odrzucił z miejsca. A napisu Sony nie chce mieć na aparacie, co jest zrozumiałe.

To tylko o nim świadczy, nie bardzo rozumiem co ma nam uświadamiać ten cytat?

perl napisał/a:
Ostatnio też usłyszałem od innego Canoniarza, cyt: "jak można w ogóle Olympusa porównywać do Nikona, Canona, Pentaxa ...?" koniec cytatu.
jak wyżej.

Czy jest jakaś wyższa idea, czy tez myśl w dzieleniu się z nami tymi mało intrygującymi przemyśleniami Twoich kolegów? Czemu to miało służyć?

perl napisał/a:
w domyśle: Sony to napis zarezerwowany dla telewizorów, odtwarzaczy dvd.

perl Ty po prostu snob jesteś i tyle. Napis na korpusie przeszkadza :shock: Szkoda w ogóle komentować takie podejście.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Żaba napisał/a:
Szkoda w ogóle komentować takie podejście.
To po co komentujesz?

Boli że masz Samsunga, czy co? Bo nie rozumiem?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
perl napisał/a:
Boli że masz Samsunga, czy co?
Ty się dobrze czujesz?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach