MORKO  Dołączył: 25 Mar 2007
Grizley napisał/a:
lustro bedzie non stop w pozycji bulb (brak przyciągania)

Gdyby tak było, tobyś nie mógł używać aparatu do góry nogami - lustro powraca chyba przy pomocy jakiejś sprężyny...
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
A co ma grawitacja do bulb :shock: :?: Przecie lustro jest na sprężynie (do góry nogami też działa :-P ).
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
z mojego doswiadczenie (jak sie nie myle) to podnosi sie dzieki jakiemuś mechanizmowi "spręzynie" a opada samo (samo powrotne) podnies lekko do góry i puść samo opadnie 8-)
 

MORKO  Dołączył: 25 Mar 2007
Przed chwilą zrobiłem test z kadyszką. Ustawiłem na bulb, położyłem aparat na dachu(do góry nogami znaczy się), nacisnąłem spust - lustro się podniosło, puściłem - lustro opadło, mimo, że grawitacja mu nie pomagała. Efekt - kolejny mit obalony :-P
 
Grizley  Dołączył: 30 Sie 2007
MORKO napisał/a:
lustro opadło, mimo, że grawitacja mu nie pomagała

samo, czy dzieki mechanizmowi ?
Wnioski nasuwają sie same gdyby grawitacji nie było lustro nie opadnie no nie ?

Jak z tym mitem pogromco :mrgreen:
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Grizley napisał/a:
Wnioski nasuwają sie same gdyby grawitacji nie było lustro nie opadnie no nie ?

Opadnie.
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
Ja chyba nie mam takiej sprężyny... za to mam siniaka...
Sprawdzałem czy jak się powieszę na drążku do góry nogami - czy też opadnę...
Ramiona mi opadły :-P

Entuzjazm powoli też :-|

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Stachu napisał/a:
n(dla próżni) = 1
n(dla powietrza) = 1,0003


Czyli w praktyce różnica żadna.
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
sunshine, nie prościej było odwrócić aparat?
 

sunshine  Dołączył: 25 Paź 2007
lipalipski napisał/a:
sunshine, nie prościej było odwrócić aparat?


To by było zbyt banalne i jakieś takie mało ekstremalne jak na użytkownika pentaxa :-P
 

pape  Dołączył: 11 Lis 2006
alkos napisał/a:
Stachu napisał/a:
n(dla próżni) = 1
n(dla powietrza) = 1,0003


Czyli w praktyce różnica żadna.

A co z temperaturą?
 

MORKO  Dołączył: 25 Mar 2007
pape napisał/a:
A co z temperaturą?

pytanie bardzo dobre - z racji braku powietrza, czy też innego ośrodka pośredniczącego występują w środowisku kosmicznym(fajnie powiedziane) duże różnice temperatur, w zależności od tego czy jesteś w słońcu, czy w cieniu. Stawiałbym więc na jakąś wypasioną obudowę z klimatyzacją. Odpada wtedy też ewentualny problem z działaniem aparatu w próżni.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
MORKO napisał/a:
Stawiałbym więc na jakąś wypasioną obudowę z klimatyzacją.


No, np. stację kosmiczną...
 
cerfes  Dołączył: 03 Kwi 2008
alkos napisał/a:
MORKO napisał/a:
Stawiałbym więc na jakąś wypasioną obudowę z klimatyzacją.


No, np. stację kosmiczną...


OWNED!
Ładniej wyglądają zdjęcia w kosmosie, bo powietrze nie jest do końca przezroczyste, zawsze trochę pary wodnej się kondensuje itp., inne pyłki
Acz ogólnie żadna różnica, jedyne to przy spacerze na zewnątrz próżnia mogłaby rozsadzić hermetycznie zamknięte obiekty (obiektywy? chyba nie)
No i jakie widoki!!!!
 
lipalipski  Dołączył: 28 Mar 2007
Wydaje mi się, że z racji skafandra i rękawic, fotografowanie w przestrzeni kosmicznej jest dosyć utrudnione. Sądzę więc, że te aparaciki nie będą opuszczały stacji kosmicznej.
 

xant  Dołączył: 04 Paź 2006
GX10 i GX20 mają uszczelnienia podobnie jak odpowiednie Pentki, prawda? Może Sam sponsoruje doświadczenia czy zatrzymają one powietrze w środku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach