Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
j+, nie. Ogniskowa się nigdy nie zmienia na skutek przyłożenia obiektywu do matrycy APS-C, bo to cecha fizyczna obiektywu. "ekwiwalent" został wymyślony dla tych co nigdy nie dowiedzą się, jaki jest standardowy obiektyw dla formatu 6x6.
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Bronek napisał/a:
j+, nie. Ogniskowa się nigdy nie zmienia na skutek przyłożenia obiektywu do matrycy APS-C, bo to cecha fizyczna obiektywu. "ekwiwalent" został wymyślony dla tych co nigdy nie dowiedzą się, jaki jest standardowy obiektyw dla formatu 6x6.
Chyba jako nieliczny (może jedyny) nie wiesz po co wymyślono ekwiwalent ogniskowej.
Tu jest koniec wątku o ekwiwalencie ogniskowej!


U mnie stabilizacja działa, przykład:
MC Sonnar 3,5/135
ISO 800
f/4,0
1/20s + stabilizacja

 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
WaldekW napisał/a:
Bronek napisał/a:
j+, nie. Ogniskowa się nigdy nie zmienia na skutek przyłożenia obiektywu do matrycy APS-C, bo to cecha fizyczna obiektywu. "ekwiwalent" został wymyślony dla tych co nigdy nie dowiedzą się, jaki jest standardowy obiektyw dla formatu 6x6.
Chyba jako nieliczny (może jedyny) nie wiesz po co wymyślono ekwiwalent ogniskowej.
U mnie stabilizacja działa, przykład:

:?: j+, nie wiem, czy należę do nielicznych, ale nie zrozumiałem, co chciałeś przez to powiedzieć? Czy fakt, że u Ciebie stabilizacja działa świadczy o tym, że Bronek nie zna teoretycznych podstaw zabawy w fotografowanie?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Nie bardzo wiem, co miał na myśli Bronek.
Jeszcze mniej bardzo wiem, co miał na myśli WaldekW.
W sumie ciekawa wymiana poglądów.
Za to przypuszczam, że wiem, po co wymyślono ekwiwalent. Ale nie mogę porównać swoich poglądów z powyższymi z przyczyn już wymienionych. :-B
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Moje pytanie, to czy przy czasach rzędu 1/1000 - 1/3000 jak robię śledzenie obiektu obiektywem (dajmy na to 300mm), to czy włączona stabilizacja może mieć negatywny wpływ na ostrość zdjęcia? Czy nie będzie chciała stabilizować mojego ruchu, czy zdąży zrobić cokolwiek przy tak krótkim czasie?
 
predoo  Dołączył: 26 Sie 2006
nie wiem jak większość ale ja w takich wypadkach zawsze wyłączam stabilizacje, kiedyś nawet ktos na forum robił testy i wyszło że przy krótkich czasach zdjęcia wychodzą zdecydowanie lepsze bez SR, ja stosuję zasadę że używam SR tylko wtedy gdy muszę i na ogół mam wyłączoną, czyli włączam SR np dla ogniskowej 50mm gdy czasy sa ponizej 1/45s do 1/20 dłuższych już mi się nie udaje utrzymać
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
PiotrR, mam wrażenie, że Bronka zrozumiałem ;-) . Wygląda mi to na, zabarwioną lekką nutą intelektualnej wyższości :mrgreen: , wypowiedź faceta, który przeczytał w życiu co nieco o fotografowaniu (i to nie tylko w Internecie, ale także z papierowych książek).
Bronek zatem wie, i to nawet obudzony nagle nad ranem, że przyjmuje się, iż ogniskowa standardowego obiektywu dla danej powierzchni klatki lub matrycy jest w przybliżeniu równa przekątnej owej klatki. Ja nie chwaląc się też to wiem od dawna, ale muszę się przyznać, że nie pamiętam jaka jest standardowa ogniskowa dla formatu 6x6. Mógłbym to to sobie wprawdzie policzyć, ale w tym celu musiałbym najpierw przypomnieć sobie wzór na przekątną kwadratu :-P .

 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Korba, czytaj ze zrozumieniem.
1. nie j+ jest autorem zacytowanej przez Ciebie wypowiedzi tylko ja
2. nie zgadzam się z Bronkiem, że "ekwiwalent" został wymyślony dla tych co nigdy nie dowiedzą się, jaki jest standardowy obiektyw dla formatu 6x6.
Poprawiłem poprzednią wypowiedź bo niektórzy nie zauważyli gdzie kończy się temat ekwiwalentu ogniskowej.
Aflinta, stabilizacja pewnie nie pomoże, ale i nie zaszkodzi.
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
WaldekW, ależ ja wiem, że to Ty jesteś autorem cytowanej przeze mnie wypowiedzi, bo to jest na wstępie mojej wypowiedzi napisane tłustym drukiem. Natomiast j+ (pozdrawiamy!) pojawia się w wypowiedzi Bronka, zacytowanej w Twojej wypowiedzi, którą z kolei cytuję ja ;-) .
To chyba jasne :mrgreen:

 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
WaldekW, jeżeli nie zgadzasz się z Bronkiem to napisz po co ten ekwiwalent wymyślono.
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
aflinta, jeśli się nie mylę stabilizacja matrycy kiepsko sobie radzi w takich sytuacjach. Gdzieś tu kiedyś widziałem zdjęcie, na którym dało się zaobserwować, że matryca próbuje skokami nadrabiać ruch śledzącego korpusu (choć nie wiem, czy czas nie był o wiele dłuższy). Nie dam głowy, ale coś mi się nawet wydaje, że przykład ten wystawił Bronek ;-) .
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
"Aparat został wyposażony w funkcje Shake Reduction (SR) — system redukcji drgań poprzez
przesuwanie czujników obrazu. Za jego pomocą można robić ostre zdjęcia z minimalnymi
drganiami aparatu
niezależnie od używanego typu obiektywu."

To cytat z instrukcji aparatu. Nic o cudach.
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Zdano napisał/a:
WaldekW, jeżeli nie zgadzasz się z Bronkiem to napisz po co ten ekwiwalent wymyślono.

To ekwiwalent "wymyślono"?
Ludzie od dawien dawna używali ogniskowej obiektywu zamiast podawać jego kąt widzenia.
Ponieważ kąt widzenia obiektywu jest zależny od wielkości klatki (i jej kształtu), to bardziej uniwersalnie jest używać ogniskowej.
Fakt, że Bronek sugeruje jakoby nie słyszał o aparatach wielkoformatowych traktuję jako żart z jego strony - tylko emotikonki zabrakło. :-)
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Korba, z Twojej ostatniej wypowiedzi wynika, że mój monitor wyświetla inny tekst niż Twój. U mnie j+ jest w miejscu gdzie nie ma już cytatu.
Zdano, wymyślono dla naszej wygody. Gdybyś chciał kupić kompakt do robienia zdjęć w pomieszczeniach, to zoom powinien mieć szeroki kąt. Szukasz w Internecie takiego z szerokim kątem. I co? Jeden ma ogniskową od 5,2mm, drugi od 6,4mm itd. Wielkość matrycy wyrażona w calach nie jest żadnym z jej wymiarów, więc nic sobie nie obliczysz. No chyba, że gdzieś znajdziesz rzeczywiste rozmiary matrycy i potrafisz to sobie przeliczyć. Jak masz ekwiwalent to wiesz, że np. temu od 6,4mm po kropie wychodzi od 24mm, a temu od 5,2mm wychodzi od 37mm i wszystko jest jasne. W czasie gdy "wchodziła cyfra" większość ludzi "fotografowała formatem" 24X36mm, więc ogniskowe dla tego formatu mogły służyć za odniesienie.
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
WaldekW, zgadzam się z Tobą w kwestii użyteczności ekwiwalentu do porównywania zakresów ogniskowych różnistych cyfrówek. Ale oczywiście warto pamiętać, że owe ekwiwalenty są tylko odpowiednikami kątów widzenia obiektywów dostosowanych do klatki 24x36.
 

Bronek  Dołączył: 04 Wrz 2006
armar napisał/a:
Fakt, że Bronek sugeruje jakoby nie słyszał o aparatach wielkoformatowych traktuję jako żart z jego strony - tylko emotikonki zabrakło.
fakt. Niniejszym nadrabiam. :mrgreen: :-P :-P :-> ;-) :evilsmile:

[ Dodano: 2008-07-02, 20:02 ]
Korba, 85mm. Wiem, bo zaczynałem "przygodę fotograficzną" Pentacon-em SIX TTL. Stąd ta nuta wyższości :-P w stosunku do innych którzy nie widzieli aparatu większego niż na film 135 . W ramach przeprosin mogę napisać mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa :oops:

WaldekW napisał/a:
Zdano, wymyślono dla naszej wygody. Gdybyś chciał kupić kompakt do robienia zdjęć w pomieszczeniach, to zoom powinien mieć szeroki kąt. Szukasz w Internecie takiego z szerokim kątem. I co? Jeden ma ogniskową od 5,2mm, drugi od 6,4mm itd. Wielkość matrycy wyrażona w calach nie jest żadnym z jej wymiarów, więc nic sobie nie obliczysz.
słusznie piszesz - ekwiwalent przydaje się do kompaktów. Ale, w każdym DSLR rozmiar klatki jest znany, więc w tym kontekście, ekwiwalent nie ma zastosowania.

Co więcej, stosowanie go w odniesieniu do DLSR, to złe przyzwyczajenie, które utrudnia rozumienie innych formatów, i pojęć takich jak np skala odwzorowania i głębia ostrości.

[ Dodano: 2008-07-02, 20:09 ]
aflinta, jeżeli ze stosunku czas / ogniskowa wynika że stabilizacja nie jest potrzebna to lepiej jej nie stosować. Z mojego doświadczenia, zdjęcia ze stabilizację często minimalnie tracą na rozdzielczości. To zupełnie nienaukowe bo nie robiłem poważnych testów, tylko moje "subiektywne wrażenie". Nie widać utraty rozdzielczości gdy alternatywą jest widoczne poruszenie, ale w dobrych warunkach więcej szkodzi niż pomaga.
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Bronek napisał/a:
Ale, w każdym DSLR rozmiar klatki jest znany, więc w tym kontekście, ekwiwalent nie ma zastosowania.

DSLR - Digital Single-Lens Reflex (Camera)
Począwszy od Hasselblad H2D-39 (matryca 35 x 48 mm),
przez Canon 5D (matryca ~24 x 36 mm),
Pentax K20D (matryca 23.7 x 15.7 mm),
Canon C400 (matryca 22.2 x 14.8 mm),
a skończywszy na Olympus E-3 (matryca 18 x 22,5 mm),
a nawet staruszku E-20 (matryca 8.8 x 11 mm) - to wszystko są DSLR o znanych rozmiarach klatek. :-D
Lubię Cię Bronek :mrgreen:
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Bronek napisał/a:
Korba, 85mm. Wiem, bo zaczynałem "przygodę fotograficzną" Pentacon-em SIX TTL

Ja też zaczynałem swoją przygodę fotograficzną aparatem na "fotograficzną błonę zwojową" 120, ale nie miałem wtedy pojęcia o istnieniu ogniskowej (ten aparat to był Druh!). Ładnych parę lat później zrobiłem trochę zdjęć pożyczonym Startem 66. Największy aparat, którym osobiście robiłem zdjęcia, to Zeiss Ikon, który był bodajże formatu 6X9. I żeby było na temat: żaden z nich nie miał stabilizacji.

[ Dodano: 2008-07-02, 21:39 ]
armar, No co ty. Przecież każdy wie, że w wypadku Canona 400 mnożysz przez 1,6, Pentaksa -- przez 1,5 (mniej więcej), a Olek ma mnożnik 2. :lol:
 

armar  Dołączył: 12 Maj 2007
Korba napisał/a:
armar, No co ty. Przecież każdy wie, że w wypadku Canona 400 mnożysz przez 1,6, Pentaksa -- przez 1,5 (mniej więcej), a Olek ma mnożnik 2. :lol:

By uzyskać... nie mający zastosowania przez Bronka ekwiwalent ogniskowej. :-D

Z tym "każdy wie" jest problem z którym się spotkałem jakieś 2 lata temu na cyberfoto, gdy podawałem ogniskowe aparatu kompaktowego Sony R1 (rzeczywiste 14.3-71.5 a ekwiwalent 24-120 mm).
"Każdy wiedzący" mi wyjaśniał, że w lustrzance jest lepiej (szerzej), bo taki Canon się zaczyna od 18 mm (co z mnożnikiem 1.6 daje 29mm).
Japońce w R1 nawet wyskalowały obiektyw w ekwiwalencie, gdy tymczasem w lustrzance E-20 zostawili rzeczywistą ogniskową na pierścieniu, co przy mnożniku ok. 3.5 i niewymiennym obiektywie mogło doprowadzać do zadziwienia nie mniejszego niż "mnożnik" H2D. :mrgreen:
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
Cytat
Korba, 85mm. Wiem, bo zaczynałem "przygodę fotograficzną" Pentacon-em SIX TTL
Dziwne, zawsze myślałem że 80mm. Start miał obiektyw 75mm, Druh 65mm, czyli już szerokokątny.
Cytat
armar, No co ty. Przecież każdy wie, że w wypadku Canona 400 mnożysz przez 1,6, Pentaksa -- przez 1,5 (mniej więcej), a Olek ma mnożnik 2.
Bronek pamięta wymiary wszystkich matryc i oblicza kąt z jakim widzi obiektyw o danej ogniskowej (w pamięci) i nie używa mnożnika. Do kompletu jeszcze można dodać: Canon EOS 1D Mark III Rodzaj matrycy: CMOS (APS-H) 28.1x18,7 mm

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach