jmarcinkowski  Dołączył: 07 Sty 2008
Też się kiedyś z tym spotkałem. Facet podstawił znajomka, który podbijał cenę. Zależało mi na obiektywie, ale jak cena przekroczyła 200 zł spasowałem. No i sprzedający na kilka minut przed końcem aukcji wycofał ostatnią ofertę licytującego ( niby na jego prośbę ) No i zostałem sam - moja oferta była w tej chwili najwyższa :shock: Ponieważ ktoś przebił mnie już kilka dni wcześniej, to dałem sobie spokój i kupiłem ten sam obiektyw gdzie indziej. Niestety, w dniu zakończenia licytacji byłem w pracy i nie zdążyłem odwołać oferty. Musiałem za niego zapłacić :-(
Żałuję, że przed licytacją nie sprawdziłem dokładniej tego gościa.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Jeśli wycofał na kilka chwil przed końcem, a oferta ta wisiała parę dni, to jest to dosyć podejrzane i też warto zgłosić. Przecież tym sposobem można zamówić jednego znajomka do podbijania ceny, popatrzeć ile dał ktoś inny (wtedy jest to jawne, jeśli został przebity), wycofać znajomka i wziąć drugiego do wywindowania ceny pod sam prób licytowanej prez kogoś kwoty. Takie zachowania nie są fair.
 

Eustachy  Dołączył: 20 Paź 2007
Ja już przestałem myśleć o kupnie czegokolwiek na allegro w kategoriach "tania okazja".
Jak mnie przelicytuje jakiś "snajper", widocznie jemu bardziej zależało, jak nie to znaczy że przepłaciłem. :mrgreen:
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
Ale się podniecacie... Jak gość kombinuje, to przekombinuje a wy od niego po prostu nie kupujcie i już... Po co się jarać niepotrzebnie? Wiadomo że każdy sprzedający chce jak najdrożej sprzedać a każdy kupujący jak najtaniej kupić. Jeśli gość kombinuje to szybko sobie zrazi ludzi i żadne gwiazdki nie pomogą.
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
Problem w tym, że potencjalnych kupujących jest całe mnóstwo, więc tak szybko nie uda mu się ich do siebie zrazić. Zwłaszcza, że każdego dnia dochodzą nowi potencjalni allegrowicze. Takie rzeczy najlepiej zgłaszać - 2 zgłoszenia takich zachowań w ciągu jakiegoś czasu rezultuje zapewne nieodwracalną blokadą konta.
 
slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
dan, zalicytuj kwotę wg Ciebie adekwatną, wygrasz to wygrasz, jak nie to olej. Szkoda nerwów. Ja tak robię, albo szukam aukcji z opcją "kup teraz".
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
W 100% popieram to co napisał slavkoz1, nie ma co się denerwować niepotrzebnie.
 
krawiec
[Usunięty]
jesli ewidentnie widze,ze ktos podbija cene...to po prostu nie kupuje od oszusta.najlepiej czekac na ostatnie sekundy aukcji i przebic kwota jaka sie dysponuje.
 
slavkoz1  Dołączył: 30 Mar 2008
LDevil, dzięki za poparcie,
P.S.
Lubię Wrocław, taki troszkę większy Szczecin, no może bardziej niż troszkę, podobne klimaty. Mam miłe wspomnienia z Wrocka. Jaki ładny OT wyszedł :mrgreen:
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
No właśnie... Po co się ekscytować? Popatrzcie na to z drugiej strony... Wystawiacie sprzęt warty powiedzmy 500zł od 1zł licząc na zainteresowanie i licytację (jak się wystawi od razu za 500 to niestety ale 80% osób odpada od razu - liczą właśnie że uda się kupić taniej na jakiejś aukcji. Ale przeginają - obsiadają aukcję jak sępy - mam to notorycznie - 20 obserwujących a kwota licytacji 2zł... Bo wrzucają 1zł więcej licząc na to ze źle ustawiłem warunki zakończenia aukcji czy co? :) Ja generalnie jeśli chcę coś kupić po prostu wpisuję kwotę jaką chcę zapłacić - automat allegro będzie licytował za mnie do wylicytowanej kwoty, pozostawiam sobie ewentualnie możliwość dorzucenia 10zł więcej w ostatniej minucie jeśli naprawdę-naprawdę zależy mi na danej rzeczy... i tyle... Jak sprzedawca ma klakierów albo sam tajniacko podbija, to się przejdzie, bo jak będzie musiał wypłacać prowizje za to że sam sobie sprzedaje dany przedmiot i po paru dniach znowu płacić za wystawienie go ponownie, to zaczyna to przypominać filantropię na rzecz allegro ;).
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Ja bym zaproponował 2 wyjścia:
1) zignoruj nieuczciwego sprzedawcę
2) podaj cenę, jaką chcesz za to zapłacić na kilka sekund przed końcem aukcji. Jak cię przelicytuje na sekundę przed końcem, to nie wymiga się przed prowizją mówiąc, że aukcje kończy przed czasem i będzie miał wtedy 2 wyjścia:
- zapłacić prowizję
- zaproponować 2 w kolejności licytującemu przedmiot w cenie, jaką zaproponował drugi licytujący.

Ponieważ na 99% osoba, która cię przelicytowuje, to on sam, będzie się musiał nakombinować, aby nie stracić na tym oszustwie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach