nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Dobra WaldekW, pokaż mi to plastyczne zdjęcie które zrobiłeś w studiu na 2,8.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
nemo, przyznam, że trochę się zdziwiłem, będąc na prezentacji Krzysztofa Niesporka (znany Katowicki portrecista - dla niezorientowanych), gdy ten przymykał obiektyw nie tylko do f8, ale też do f11 czy f13.

Na naszym bokehofilskim forum to jest trudno zrozumiałe :-)
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
jorge.martinez napisał/a:
Krzysztofa Niesporka
fajny gość :) niestety przegapiłem jego wystawę :(
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
też kiedyś mi się to wydawało dziwne, ale nie ma nic gorszego niż portret z bliska na 1.4 gdzie masz 1mm ostrości na kawałku tęczówki. Większość dobrych portretów jest robiona przymkniętym szkłem, przy 85mm albo nie daj boże średnim formacie głębia ostrości i tak nie będzie duża ;-)
 

DarekK  Dołączył: 05 Lut 2008
nemo napisał/a:
czasem korzystam z takiego małego studia i używam 3 szkieł. FA35, FA50 i Vivitara100


Mam takie małe i też korzystam ze stałek. Jest czas na zmianę obiektywu, zastanowienie się nad koncepcją zdjęcia i jak dla mnie wygoda w użytkowaniu.
Tryb manualny i ostrzenie ręczne - tu jasne szkiełka są przydatne.
 

muhozol  Dołączył: 26 Paź 2008
nemo w 100% popieram Twój pogląd na pracę w studiu i dla wyjaśnienia dodam, że schodzenie na to nieszczęsne 2.8 ;-) stosując filtry na lampy jest zrozumiałe ale kłaść ND na obiektyw no to broń Boże, po co psuć jakość zdjęcia. Po za tym są lampki systemowe o regulacji 1/32 czy mniejszej i nimi można w studiu też poszaleć na małej GO.
Co do kwestii moich zastosowań to f8 absolutne minimum bo dziecko ma w ręku rekwizyt i teraz pytanie co ma być ostre twarz czy rekwizyt. W kwestii na przykład fotek ciążowych można wyostrzyć brzuch rozmyć twarz tylko po co komu do tego studio w dosłownym znaczeniu. Wystarczy trochę tła, blendy i dużo słoneczka.
Moje pytanie dotyczyło zoomu bo ktoś zauważył, że fajnie jest coś przemyśleć coś podpiąć coś sprawdzić ręcznie wyostrzyć itp. tylko gdzie znaleźć na to czas fotografując kilkumiesięcznego rozbrykanego modela (jak moja córka) który wpada w płacz zmuszony do spędzenia minuty na tym samym miejscu.
Temat się rozwija to miło ale nadal nie wiem co kupić i to boli oj jak boli :-D
Pozdrawiam zainteresowanych
 
WaldekW  Dołączył: 28 Paź 2007
To nie rozumiem w czym problem? Jak mają być przysłony 8 - 16 to kit wystarczy. Można jedynie go uzupełnić dłuższym kitem, najlepiej tym do 200 mm, jest tani (600 - 700 zł za nowy), dobry optycznie i ma szybki AF. Jak zdjęcia mają być "komunijne" to rzeczywiście głębia powinna być większa. Nie rozumiem, tyle kasy wydanej na studio i nie można w nim fotografować na przysłonie na jakiej się chce? Kiedyś używało się żarówek fotograficznych (z niebieskawą bańką by światło było zbliżone do dziennego) i nie było problemu z wkręceniem takiej o mniejszej mocy. I nie wychodziło co drugie zdjęcie modela z zamkniętymi oczami.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Cytat
I nie wychodziło co drugie zdjęcie modela z zamkniętymi oczami.
jeszcze takiego nie zrobiłem :-) Ale słyszałem, że problemy z synchronizacją się zdarzają :->
Ale to raczej były problemy z małymi lampkami a nie studyjnymi.
 

DarekK  Dołączył: 05 Lut 2008
muhozol napisał/a:
no i chyba jedynie zoom bo kombinowanie ze stałkami kiedy ma się jedynie 10-15 min na sesję a potem model wpada w płacz jakoś mi się nie widzi.


Jeszcze zatęsknisz za stałkami :mrgreen:
Wbrew pozorom, jeżeli masz koncepcję na sesję dwa kroki w przód czy w tył nie są problemem.
A na poważnie zanim kupisz ciemnego zooma, pożycz i sprawdź, czy przy świetle żarówek modelujących (z założonymi softboxami czy czymś innym) autofokus będzie dobrze działał.

 

muhozol  Dołączył: 26 Paź 2008
DarekK zatęsknię a jakże, jak patrze na fotki z kita i FA50 1.4 to różnica jest ogromna i na f8-16 też zauważalna, a co dopiero limited...
Może faktycznie długi kit, a reszte kasy wydam na jakiś fajny światłomierz.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
muhozol napisał/a:
reszte kasy wydam na jakiś fajny światłomierz.
Do cyfry to światłomierz jest ostatni na mojej liście zakupów :-D Choć nie ukrywam, że fajnie byłoby mieć.
 

muhozol  Dołączył: 26 Paź 2008
Z pewnością przyspiesza pracę chociaż pewnie fotografując z tym samym sprzętem w tym samym miejscu niewielkie korekty a tak to zna się światło na pamięć i na czuja.
Na allegro jest S 28-105 i FA 28-105 myślę że może jeden z nich, zakres przyjemny a światło nie takie tragiczne. Gdybyście mieli wybór to który z tych dwóch?
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Nie miałem ani jednego w ręce ale brałbym FA :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach