Rafaello  Dołączył: 25 Lip 2011
Napiszę tak. Idę do sklepu i widzę 2 stalowe rury, jedna i druga o takiej samej średnicy wewnętrznej. Na zewnątrz jednak różnią się o 3 milimetry. Mimo, że są z tej samej stali to jednak mają inne ścianki, więc służą pewnie osobno do czegoś innego. Po co pisać 20 stron, że przez jedną i drugą przepłynie tyle samo wody, benzyny czy gazu? Jednak ta grubościenna jest wytrzymalsza i ma inne przeznaczenie.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Rafaello, tylko która jest która... :-P
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
Rafaello napisał/a:
Napiszę tak. Idę do sklepu i widzę 2 stalowe rury, jedna i druga o takiej samej średnicy wewnętrznej. Na zewnątrz jednak różnią się o 3 milimetry. Mimo, że są z tej samej stali to jednak mają inne ścianki, więc służą pewnie osobno do czegoś innego. Po co pisać 20 stron, że przez jedną i drugą przepłynie tyle samo wody, benzyny czy gazu? Jednak ta grubościenna jest wytrzymalsza i ma inne przeznaczenie.

A nie było tam aparatów fotograficznych? czy ja czytam:murator.pl ?
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Przemyślałem. Również nie odczuwam potrzeby innego aparatu. Z obiektywami Nikona dobrze radzą sobie moje starsze Canony, a z Takumarami i Topconami Pentax. Jestem również zadowolony z wyników uzyskiwanych przez matrycę. Popstrykałem nieco (nie na swojej) pełnej klatce. Odczuwam różnicę, ale bez zbytniego popuszczania w gacie. Tak więc spoko. Czy jestem jakimś malkontentowym wyjątkiem? :-D
 

modrzew  Dołączył: 07 Gru 2008
Proponuję jeszcze kilka równie "trafnych" i przystających do tematyki foto porównań motoryzacyjnych ;-)

[ Dodano: 2012-07-25, 22:23 ]
Rafaello napisał/a:
Po co pisać 20 stron, że przez jedną i drugą przepłynie tyle samo wody, benzyny czy gazu? Jednak ta grubościenna jest wytrzymalsza i ma inne przeznaczenie.

modrzew napisał/a:

A dlaczego nie porównywać? Tym bardziej, że chodzi o obrazowanie - nikt tu nie poruszał kwestii wielkości, budowy, autofocusa, ergonomii, itp.
 

Rafaello  Dołączył: 25 Lip 2011
Brak wyobraźni, nie zwalnia z odpowiedzialności :-)
 
vulkanwawa  Dołączył: 13 Sty 2012
W związku z tym że wypowiedzi w tym wątku są już nie na temat a polemika o art. motoryzacyjnych, sanitarnych, spożywczych itp jakoś mnie nie kręci, pozwoliłem sobie założyć NOWY TEMAT
i...zapraszam.
...a więc przygotujcie salceson, ogórki , popcorn, pączki...itp zapychacze :lol:
 
tantal  Dołączył: 02 Sie 2009
Rafaello napisał/a:
Napiszę tak. Idę do sklepu i widzę 2 stalowe rury, jedna i druga o takiej samej średnicy wewnętrznej. Na zewnątrz jednak różnią się o 3 milimetry. Mimo, że są z tej samej stali to jednak mają inne ścianki, więc służą pewnie osobno do czegoś innego.

Na witrynie i w specyfikacji tak to często wygląda, a jak się bierze w łapę to po prostu cięższa i droższa ;-) Są tacy co mają na papierze rozrysowane co do mm ale i tacy co im te 3 mm zapewni spokojny sen że wszystko będzie dobrze bo wzieli nagrubszą.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
filorp napisał/a:
w innych systemach jak ktoś ma d7000 to zastanawia sie nad d800 u pentaxa jak zastanawiasz sie nad czymś lepszym/droższym od k5 to jesteś zmuszony do zerknięcia do innego systemu

Pentax ma to,czego Nikon nigdy mieć nie będzie-645D.To w kwestii droższości/lepszości. W kwestii użytkowości sprzętu..... Hmmmm.mam nieodparte wrażenie że sprzęt ci służy jedynie do masturbacji sprzętowej :-/ Zamiast robić te lamerskie,bezsensowne,denne i nijakie SUPER testy,zacznij ogarniać przełącznik wyboru pomiaru ekspozycji. Jak ci już wcześniej koledzy napisali,czas mija nieubłaganie a ty ani teorii ani warsztatu. Pomiar na światłach +3EV i nie istnieje powód zakładania tego typu bezsensownych wątków.
Kończąc zastanawiam się ile trzeba mieć samozaparcia i braku trzeźwej samooceny,żeby po tylu wytykach błędów w warsztacie i teorii,mieć jeszcze wstyd kontynuować dysputę z pozycji eksperta.
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
andybond napisał/a:
zastanawiam się ile trzeba mieć samozaparcia i braku trzeźwej samooceny,żeby po tylu wytykach błędów w warsztacie i teorii,mieć jeszcze wstyd kontynuować dysputę z pozycji eksperta
W gruncie rzeczy jestem prawie pewien, że jesteś zupełnie normalnym i życzliwym kolesiem. Dzięki!
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
filorp napisał/a:
wiadomo, że w pliku nie ma więcej jak 255 stopni ale w rzeczywistości jest, wszystko co jest powyżej jest po prostu wypaloną białą plamą i to moje zdjęcie pokazywało...

Umknęło mojej uwadze,ale tak jest jak się zagląda po tygodniu do tego wielce interesującego i pouczającego wątku.
Popełniam wielki błąd,wdając się przez chwilkę w dyskusję ,ale filorp mam prośbę,oświeć mnie w kwestii składowych barwy i podeślij mi plik(może być jednorodna powierzchnia) w którym poszczególne kolory będą miały przynajmniej 256,256,256. Być może mój photoshop jest z niepewnego źródła ale próbując ustawić składowe powyżej wartości 255 wyskakuje komunikat o błędzie. Według ciebie przeinstalowanie,albo reset ustawień pomoże zobaczyć to co ty widzisz?
 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
andybond napisał/a:
ale filorp mam prośbę
nie widzę żadnego powodu abym musiał odpowiadać na twoje napastliwe pseudo-tyrady znawcy.... Miłego dnia!
 

BAN paradziqs  Dołączył: 05 Sie 2009
andybond, grrrr Ty brutalu.. nie badz taki napastliwy..
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
filorp napisał/a:
nie widzę żadnego powodu abym musiał odpowiadać

Ja ten powód widzę. Poruszasz się w przestrzeni barw której ja nie znam,a bardzo chcę poznać. Nigdy nie byłem znawcą i nim nie będę. Teorię mam opanowaną jedynie w stopniu pozwalającym mi robić w miarę mało zaskakujące zdjęcia(przepałki/niedopałki) nigdy bym się nie odważył otworzyć temat,nie będąc w nim obkutym na cztery kopyta.
Skoro wątek jest publiczny,ty wysuwasz publiczne tezy,to zwykłym prostym sposobem-pokaż mi barwę 257,257,257. Trzymam się i będę się trzymał jedynie słów które ty wypowiadasz. Forum czytają również 12-latkowie,którzy dopiero zaczynają poznawać Paint'a,Szopa czy inne programy graficzne. Dwukrotnie uchyliłeś bramę nicości (coś ponad białym) więc nie trzymaj tego w tajemnicy.Albo dokonaj samospalenia żeby naprostować zamieszanie.
P.S.
Wiedziałem,że tak będzie. Trolling na "obtycznych" jednak mimo wszystko zapada w pamięci,zwłaszcza jak się czyta dyrdymały wypisywane przez kogoś kto nawet dobrze Pentaxa nie liznął.
A nie mówiłem że troll?
 
jungli
[Usunięty]
A mnie sie zdarza czasami, ze dostaje przepalona kawe, nie wiem jak oni to robia w tych kawiarniach ale ewidentnie przepalaja wode jak gotuja i potem parzy mnie geba, niedopalonej jeszcze nie pilem...

pozdroofka
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Skoro ten wątek jest i tak skazany na zagładę, to ja na chwilkę stanę po drugiej strony barykady ;-) i zapytam Cię andybond co właściwie ogranicza Cię do 256 poziomów na kolor (wartości 0-255 żeby nie było niedomówień)? Jak sobie wymyślisz swój format to możesz mieć choćby 10^73 czy 2^37 poziomów każdej składowej, ale w sumie nie musisz wymyślać, bo przecież istnieje format TIFF do zapisu obrazów o większej głębi bitowej (np. ze skanera) w którym bez problemu możesz zapisać kolor 257,257,257 (w składowych RGB) i będzie on bardzo daleki od przepału.
A co do słynnego "nigdy nie mów nigdy", to że Nikon nie będzie miał nigdy 645D to też nie musi być prawdą, bo ile nie zbankrutują w pewnym momencie to czy istnieją jakiekolwiek przesłanki, żeby nigdy nie zrobili średniego formatu bądź czegoś z większą matrycą? Przecież są hasselki z większą matrycą niż ta od Pentaksa, a i Pentax nie ma swoich matryc, więc jak źródełko wyschnie (zresztą już wyschło) to może mieć problem i okaże się, że Nikon nawiąże współpracę np. znów z Sony, że będzie dostawał nowe matryce pół roku przed Pentaksem! I co? Ano kiszka.

To tylko takie moje trzy grosze, żeby ten wątek szybko nie umarł, choć pewnie mu to nie grozi :-)
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
gebi napisał/a:
bo przecież istnieje format TIFF do zapisu obrazów o większej głębi bitowej (np. ze skanera) w którym bez problemu możesz zapisać kolor 257,257,257 (w składowych RGB) i będzie on bardzo daleki od przepału.

O tym kolega ani razu nie wspomniał nawet pół słowem.
gebi napisał/a:
czy istnieją jakiekolwiek przesłanki, żeby nigdy nie zrobili średniego formatu

Istnieją w postaci umiejętnego marketingu. Wystarczy ludziom wmówić że korpus z matrycą małoobrazkową zrobi zdjęcia za ciebie,a Nikon Łan zaparzy kawę zanim o niej pomyślisz.Zwróć uwagę jak marginalną część sprzedaży światowej stanowią lustrzanki. Dziś nawet "zaawansowani" chcą mieć słit focie bez kombinacji z pomiarem światła,a co dopiero mój czy twój sąsiad.
gebi napisał/a:
a i Pentax nie ma swoich matryc, więc jak źródełko wyschnie (zresztą już wyschło) to może mieć problem i okaże się

że
http://www.pentaxforums.c...ation-645d.html

 

filorp  Dołączył: 03 Lis 2008
jungli napisał/a:
ze dostaje przepalona kawe
to się nazywa overextraction - ktoś wsypał za dużo kawy do sitka, za bardzo ją sprasował/scisnął stąd ekspres wyciągnął z niej to co nie powinien w warunkach prawidłowo zaparzonej kawy!!!!

[ Dodano: 2012-07-27, 17:28 ]
andybond napisał/a:
Trzymam się i będę się trzymał jedynie słów które ty wypowiadasz
nigdzie tego nie napisałem - nie ma bieli bielszej od bieli - próbowalem wyjaśnić że co innego jest gradacja jasności piksela w np. fotoszopie, która jest tylko cyfrową reprezentacją rzeczywistości, a czym innym jest sama rzeczywistość... w której znajdują się punkty dużo jaśniejsze od tego co przedstawia ta reprezentacja i stąd są one fałszywie interpretowane jako jakieś 250, 253 itd do 255, nie mam talentu dydaktycznego więc nie wytłumaczę się lepiej....
 
jungli
[Usunięty]
gebi,

Nikon juz ma 645D, nazywa sie d800 bez filtra (extra mocne).

filorp,

dzieki za wyjasnienia o przepale kawy, kawosz ze mnie zaden i nie wiedzialem...

pozdroofka

PS
ale tak sobie teraz mysle, ze z herbata mam czasami to samo, yyyy?
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Niestety ten wątek przerasta mnie intelektualnie. Wysiadam. Nie ogarniam tonalnych przejść między
filorp napisał/a:
próbowalem wyjaśnić że co innego jest gradacja jasności piksela w np. fotoszopie, która jest tylko cyfrową reprezentacją rzeczywistości

a
filorp napisał/a:
czym innym jest sama rzeczywistość... w której znajdują się punkty dużo jaśniejsze od tego co przedstawia ta reprezentacja

Poległem i nawet strach podjąć próbę pojęcia obrazu cyfrowego a rzeczywistości.
Owocowej dyskusji :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach