plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
thrackan napisał/a:
może Himalaje (słyszałem, że to były najsłynniejsze buty górskie Polsportu)?

To chyba były buty na śnieg, impregnację i konserwację robiło im się samodzielnie.

Tamte buty nazywały się nie Elbrusy lecz Halicze, od razu dobrze leżały na moich stopach.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
plwk napisał/a:
To chyba były buty na śnieg, impregnację i konserwację robiło im się samodzielnie.

Tamte buty nazywały się nie Elbrusy lecz Halicze, od razu dobrze leżały na moich stopach.

Ech. Wychodzi na to, że te buty nie istnieją. Nie ma ich w google :\

A może zabawa w Yeti? :evilsmile:




Jimmy napisał/a:
Zwykłego dębu to ja akurat nie daję i nie dawałbym - mocno reaguje z żelastwem i potrafi zniszczyć trzpień noża w tym przypadku.

O! Dziękuję za cenną radę!
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Ani Krosno, ani Podhale już dawno nie robi butów.
Spadkobiercami Podhala jest Hanzel i Wojas, z czego Hanzel robi buty bardziej do lasu, bagna i w góry - a Wojas robi buty do garniturów, na miasto i glany. Ale w tych glanach Wojasa to bym poszedł najwyżej na koncert, albo spacer po parku - do intensywnego jechania w terenie sie nie nadają). Nie wiem czy w Krośnie ktoś jeszcze robi takie buty.
Z BW też jest problem - we wszelkich militaryszopach jest mnóstwo podróbek, a i te buty, które teraz są dostępne z ostatnich kontraktów są, b. drogie - nie współmiernie do ich jakości. Najpopularniejszego modelu BW tego jeszcze bez GTX nie ma już praktycznie na rynku - tego co sie sporadycznie pokazuje bał bym się kupować.
Co do Gromów - dyplomatycznie rzecz ujmując - ludzi, którzy mieli krótki kontakt z tym obuwiem wzmianka o Kupczakach wprawia w rozbawienie - tym, których kontakt z Kupczakami był dłuższy do śmiechu nie jest....

Asolo z linka mają wyściółkę Cambrelle - nie wszystkim to pasuje, mi nie pasuje bardzo.
Jednak nic nie zastąpi w środku cienkiej skórki. komfort nieporównywalny - i w lecie i w zimie.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
H.M. napisał/a:

Asolo z linka mają wyściółkę Cambrelle - nie wszystkim to pasuje, mi nie pasuje bardzo.

Przyznam, że po raz pierwszy spotykam się z tak stanowczą deklaracją. Możesz opisać najgorsze wady, jakie w tej wyściółce widzisz?

Jimmy napisał/a:
A myślałeś żeby tę Morę dać w jakąś brzozę karelską zamiast egzotyki?

Tak. Lecz ,o ile mi wiadomo, jedyna taka w mojej okolicy rośnie na terenie Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego (a jako, że mam tam część zajęć, to chyba za wykorzystanie tego drzewka by mnie powiesili za... pewne co nieco i kazali się bujać jako metronom) ;-) . Inna sprawa, że z zasady chciałbym właśnie użyć takich podręcznych materiałów, możliwych do zdobycia za niewielką gotówkę, odpadowych prawie. Brzoza karelska z Birkashopu przerasta nieco moje zamysły cenowe. Dwa klocki parkietu uzyskałem od osiedlowego stolarza za 5zł, listwy dębowe dostałem jako gratis. Chciałem jeszcze poszukać niewielkiego zakładu meblowego (takiego od szaf i regałów - nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa).


[A tak swoją drogą - można prosić o przeniesienie naszej dyskusji nożorobowej do nowego wątku? Może by się znalazło więcej zapaleńców o różnym poziomie doświadczenia? No i nie byłoby takiego OT. Wiem, że to urok forum, ale jakoś mi tym razem wstyd, zwłaszcza, że i zdjęcia poglądowe bym chciał wrzucić ;-) ]
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
thrackan, w Cambrelle mi sie najzwyczajniej noga poci. To subiektywne, ale ja mam wyjątkowo "niepotliwe" nogi - w niczym innym mi sie nie pocą. I drugie subiektywne - śmierdzi.
A obiektywne - nie bardzo widze, czemu Cambrelle ma służyć (po za obniżeniem kosztów produkcji oczywiście ;) ) Z założenia ma poprawiać komfort termalny w bucie (to z papki reklamowej) jak rozumiem w kierunku "chłodzenia" Więc teoretycznie, buty z taką wyściółką na zimę się nie bardzo nadają. A praktycznie na lato też nie - ze względu, że ta poprawa komfortu zostaje w ulotce, a but się najzwyczajniej w środku gotuje. No i Cambrelle nie stanowi żadnej przeszkody dla wilgoci, więc but skórzany nasiąka od zewn. ze względu na warunki atmosferyczne i od wewn. ze względu na pot. (nawet jak noga się nie poci, to i tak w zimie różnica temperatur po obu stronach skóry będzie powodować skraplanie sie pary na Cambrellu)
Dlatego najlepsze są buty ze skórą w środku, ew. na zime z jakąś izolacją (ociepleniem)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Cytat
Dlatego najlepsze są buty ze skórą w środku, ew. na zime z jakąś izolacją (ociepleniem)

Tu się zgodzę. Komfort jest fantastyczny. Boję się tylko, że w razie przemoczenia i przymusowego marszu bez czasu na wysuszenie skóra zgnije. Takie warunki są np. na zimowych rajdach turystycznych.

Jimmy, dostałem dzisiaj w firmie produkującej blaty trzy klocki drewna "merbau" (mogę się podzielić, bo sporo tego). Nadaje się toto na rękojeść? Bo w sumie niebrzydkie jest (po lewej na górze merbau, pozostałe dwa to wcześniej wymienione niezidentyfikowane kawałki parkietu, no i sama Morka bez odzienia ;-) ):



Link do dużej wersji


Kolejne pytanie - jak konserwujesz rękojeść? Szukałem oleju duńskiego, ale widziałem oferty sprzedaży co najmniej litrowych butli po ok 80zł. Wiesz, gdzie można kupić mniejsze opakowania?
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Cytat
Tu się zgodzę. Komfort jest fantastyczny. Boję się tylko, że w razie przemoczenia i przymusowego marszu bez czasu na wysuszenie skóra zgnije. Takie warunki są np. na zimowych rajdach turystycznych.

Nasiąknie, ale nie zgnije.(praktycznie nie zgnił mi nigdy żaden element buta, nawet po tygodniowym łażeniu w mokrych butach). ew. rano będzie przez kilka minut mało przyjemnie w bucie dopóki się nie nagrzeje.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty tylko o nożach wydzieliłem do http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=27211. Posty mieszane (butowo/nożowe) pozostawiłem tutaj, jednak jeśli mam je przenieść do wątku nożowego to proszę o info (najlepiej podając na PW nr postu) :-D
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
hase: CAT... kupilem 4 lata temu, chorowalem na nie i w koncu znalazlem... teraz tez choruje, zeby dorwac jeszcze gdzies ze dwie pary na przyszle lata. 0 oznak zniszczenia - obecne jeszcze ze 2-3 lata posluza (po prostu sie nie niszcza, a sa cudowne IMHO) a chce zabezpieczyc sie na przyszlosc. serio - maja buty tak niezniszczalne jak koparki ktore robia.
 
Przemekbelch  Dołączył: 05 Lut 2008
Ja polecam firmę Protektor. Robi/robiła buty dla armii w Iraku i dla Gromu.
Polecam model Protector Grom. Mam je bite 3 albo 4 lata- NIC się z nimi nie dzieje. Słowem NIC. Wyglądają jak nowe mimo, że ich nie oszczędzam w ogóle. Używane były zarówno na co dzień do chodzenia, jak i na weekendowe manewry ASG, gdzie teren naprawdę ciężki. Bardzo dobra przyczepność podeszwy, wzmocniona pięta, palce, tworzywo (goretex?) zapewniające przepływ powietrza, zaś blokujące wodę. Świetne... Super wygodne (w ogole się stopa nie męczy), lekkie, na każde warunki, super wykonane, szybko się sznurują.
Wtedy kosztowały w necie w okolicach 300-400zł. Obecnie są śmiesznie tanie... Jak się zniszczą (nie wiem kiedy to nastąpi...) to kupię ponownie te same.

Do tego rodzima produkcja :-B
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Przemekbelch,
Cytat
Do tego rodzima produkcja :-B
Z tą rodzimą produkcja to ostrożnie , można grubo się przejechać .
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
roket napisał/a:
Przemekbelch,
Cytat
Do tego rodzima produkcja :-B
Z tą rodzimą produkcja to ostrożnie , można grubo się przejechać .


skoro Przemekbelch podal argument w postaci braku wad po 3-4 latach, to na czym chcesz jezdzic? :))))
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
webjay,
Cytat
skoro Przemekbelch podal argument w postaci braku wad po 3-4 latach, to na czym chcesz jezdzic? :))))
A gdzie ja napisałem że chodzi o Protector Grom.
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Bezposrednio pod wypowiedzia Przemka? ;) NWM.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
webjay, Niech Ci będzie ,moje zdanie o rodzimych produktach jest jak najbardziej negatywne .
 
Przemekbelch  Dołączył: 05 Lut 2008
To dlaczego jednostki specjalne nosiły buty wykonane przez tą firmę? O czymś to świadczy roket. To naprawdę świetne buty.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Napisałem tylko że nie należy ufać polskim producentom obuwia , można się grubo przeliczyć tak jak ja , butów marki o której mowa nie widziałem ,ale było o nich trochę nie pochlebnych opini wśród samych użytkowników "wojskowych".
Cytat
To dlaczego jednostki specjalne nosiły buty wykonane przez tą firmę?
Bo tak jest w wojsku ,liczą się oszczędności, a sam użytkownik niema żadnego wpływu co będzie nosił.
Cytat
O czymś to świadczy roket.
Świadczy to tylko o tym że jednostki specjalne nie stać na lepsze buty.
Na koniec ,nic nie mam do osób którym takie obuwie odpowiada ,wyraziłem tylko swoje prywatne zdanie na ten temat .
 
Przemekbelch  Dołączył: 05 Lut 2008
Zarówno ja, jak i mój oddział ASG jesteśmy z tych butów bardzo zadowoleni. A uwierz mi, że wcześniej miałem buty innych firm. W warunkach manewrów zwykłe glany wytrzymywały góra 2 miesiące.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Przemekbelch, Jak najbardziej Ci wierze , moje krytyczne wypowiedzi tyczą się zastosowania tego typu butów w warunkach wojny .
Możliwe że dotyczyło to tylko pewnej partii butów ,nie ma to wielkiego znaczenia to i tak zwykły chłam , to niektóre wypowiedzi o tych butach.
Cytat
240 zeta za parę takich gównianych trzewików ???!!!
Ktoś robi niezłe wały za Nasze pieniądze i na Naszym zdrowiu. Czarnorynkowa cena tego badziewia w syfie wynosiła max 100 zł. W militarnym widziałem za 70 zł. Za 240 miałbym w sklepie eleganckie buciki.
Oczywiście wojskowi decydenci nie widzą problemu, sztuka jest sztuka.
link do całości
[edit] Ale zobaczcie w czym chodzi kadra ,oni mają tak trudne warunki terenowe w swoich biurach że używają drogich butów gore texa , a zwykły szwej w mokrym okopie leży na pryczy z gałęzi w roz. predatorach. :evilsmile: :-P
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
ECCO z goretex - opinie
Odświeżam temat butów na zimę.
Kilka kolejnych wypadów do wrocławskich marketów zakończonych niepowodzeniem - tzn. nie znalazłem butów, które "wpadłyby" mi w oko. Ale dziś mały przełom - znalazłem taki model Ecco , który zyskał wstępną akceptację :-)
Nie jest to jak widać typowy but "zimowy" z jakimś kożuchem, cy cuś... raczej trekking.
Stąd też parę pytań: miał ktoś do czynienia z tym lub podobnym (xpedition) modelem Ecco? Bo pojawiły się w tym wątku dwie opinie bardzo pozytywne (ogólnie) o butach ecco, natomiast tutaj lub tutaj można wyczytać coś mocno przeciwnego.
Czy podany model nada się na but zimowo-pluchowo-śniegowcowy? Przyzwoita skarpeta wystarczy, aby utrzymać ciepło? Czy faktycznie jest to but nieprzemakalny w dosłownym tego słowa znaczeniu?
Muszę coś zanabyć, bo jak mrozy puszczą i zalegający śnieg zacznie topnieć, to chyba z chałupy nie wyjdę :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach