MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
denvi napisał/a:
Benuś, dlaczego nie porównałeś z Twoją zabawką?

Do której to Panowie podpiąć chcą 85/1.4 albo zoomy - vide http://pentax.org.pl/view...1000321#1000321 . Taka tam mała rozbieżność od tego co tutaj jest niby podstawą bezlusterkowca czyli "
Benek napisał/a:
Właściwy bezlusterkowiec (z naciskiem na właściwy)z kompletem naleśników pogodzi jeden i drugi postulat.
Zatem właściwy pewnie tak, ale do NX200 pakujemy coś takiego....

Może wystartować w zawodach na MUMINA ROKU 2012.

[ Dodano: 2012-09-08, 22:44 ]
jorge.martinez napisał/a:
Panowie, pofolgujcie nieco.

Proszę rozmawiać o aparatach, a nie o sobie!

Tak jest mistrzu, już się opamiętujemy, tylko czasami w tej schizofrenicznej sztuce jakoś ciężko się połapać. Niemniej już Ci, chyba wszystko co trzeba zostało napisane.
Wracamy do tematu X-E1...
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
MacRayers napisał/a:
Wracamy do tematu X-E1...

Oczywiście.
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
denvi napisał/a:
Oczywiście.

No to mała próbka jak zachowuje się AF w słabych warunkach w X-E1 (ze stosunkowo wolnych obiektywem 60/2.4 macro):
https://www.youtube.com/watch?v=dKkHJwAocpE
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
AF jakoś specjalnie nie przyspieszył. Tzn. wyostrzenie (na przykładzie X-pro i fir.2) zajmuje podobną ilość czasu, ale za to wyraźniej "przejeżdża". Wysunę odważną tezę, że może być skuteczniejszy. ;-)
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
denvi, poczekam na test z 35/1.4 Wydaje mi się, że jest pewniejszy. Jeżeli taki firmware dostanie X-Pro1 to chyba nie będzie najgorzej. Oby tylko było celniej.
 

Michciu76  Dołączył: 08 Wrz 2010
Ja zapisałem się na macanko X-E1 - tj. jak tylko znajomy w punkcie Fuji go dostanie to będę mógł się nim pobawić a może go wypożyczy na godzinkę.
Ciekaw jestem tego bezlusterkowca - może nie aż w takim stopniu abym chciał gdzieś migrować ale ciekawi mnie ten aparat. Chcę też sprawdzić poręczność systemu złożonego z body i 2-3 szkiełek.

Sam mam nadzieję, że Ricoh wypuści moduł z bagnetem K dla GXR i nic mi więcej nie potrzeba. GXR + 3 limitedy ew, kit z jedną jasną stałką i mam gotowy zestaw wyjazdowy.
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
:-B
Michciu76 napisał/a:
Sam mam nadzieję, że Ricoh wypuści moduł z bagnetem K dla GXR i nic mi więcej nie potrzeba. GXR + 3 limitedy ew, kit z jedną jasną stałką i mam gotowy zestaw wyjazdowy.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
denvi napisał/a:
Może pojmiesz też, że to własnie ten wyszydzany przez Ciebie i kolegę Kfana "marketing" wcisnął wam chęć posiadania neksa, eniksa czy innego ustrojstwa.
Jakość lustrzanki w obudowie kompaktu, tiaaa... a gdzie ergonomia? Się pytam?


A gdzieżeś Ty marketing Samsunga NXa widział?
Poważnie pytam...

A co do ergonomii to rzecz indywidualna mi pasuje ta z NX10 i więcej kólek i perdółek nie potrzebuję.
BTW dobrze potestowałem sobie w sklepie i porównałem z tym co było w alternatywie przed podjęciem decyzji o zakupie więc nie pitol tmi u o marketigu.

Problemem X_E1 nie jest korpus tylko ile słoików do niego będziesz w stanie podpiąć.
To sprzęt wymagajacy sporo większego budżetu - budżetu na poziomie lustzranek FF i tyle.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Kfan napisał/a:
To sprzęt wymagajacy sporo większego budżetu - budżetu na poziomie lustzranek FF i tyle.


...oferujący dużo większy poziom dyskrecji i kompaktowe rozmiary - dla mnie bomba.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
wojtekk napisał/a:
Kfan napisał/a:
To sprzęt wymagajacy sporo większego budżetu - budżetu na poziomie lustzranek FF i tyle.


...oferujący dużo większy poziom dyskrecji i kompaktowe rozmiary - dla mnie bomba.


Oczywiście ale to wciąż nie jest sprzęt FF tylko APS-C ... poza tym podobne walory mają pozostałe systemy Sony i Samsunga a wkrótce pewnie i Canona.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Kfan napisał/a:
Oczywiście ale to wciąż nie jest sprzęt FF tylko APS-C ... poza tym podobne walory mają pozostałe systemy Sony i Samsunga a wkrótce pewnie i Canona.


Tak na końcu to a) każdemu wedle potrzeb, b) i tak wszyscy nabieramy się na marketing. :)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Kfan, zgadzam się ale zauważ że sony ma wizjer tylko w najdroższym modelu, stałek niewiele a jak już to bardzo drogie zeissy. Za to design nieporównywalnie brzydszy od aparatów fuji. Samsung ma naleśniki i wizjery i w zasadzie po za wyglądem małej lustrzanki niewiele odbiega od fujików z nowego systemu.
Canon odpada na razie bo po pierwsze aparat nie ma wizjera, po drugie oprócz naleśnika 22/2 nie ma zaprezentowanych chyba na razie żadnych szkiełek a samo 22/2 wydaje się dosyć kiepskie optycznie.
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
A kogo to obchodzi, X-E1 i tak już na wstępie prezentuje znacznie lepszy stosunek jakośc cena niż x-pro1 a tamten i tak znalazł całkiem sporo nabywców. Mnie zastanawiają osiągi w porównaniu do nowego nex-6 bo w zasadzie to te aparaty ze sobą bezpośrednio konkurują. Nex-7 zresztą też powoli tanieje.

Nie zgadzam się, że cena szkieł w fuji jest na poziomie FF, raczej bardzo dobrych firmowych szkieł aps-c, profesjonalny sprzęt pod ff nie kosztuje 2600, a często powyżej 4000 i to raczej dolna granica.

Zresztą mam wrażenie, że o szkła nie należy się martwic, bo fuji niedługo wypuści więcej optyki i ma się czego bac. Właściwie interesującą możliwością byłyby szkła od Samyanga, gdyby ten producent zdecydował się na konstruowanie czegoś dedykowanego. Interesującą (aczkolwiek dośc drogą) opcją wydają się w przyszłości obiektywy Zeiss'a.

Zresztą wszystko okaże się w testach. Marketing tu tak zadziałał, że ja to bym już teraz i nawet bez czytania czegokolwiek bym przytulił ten kawałek elektroniki.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Eldred napisał/a:
Kfan, zgadzam się ale zauważ że sony ma wizjer tylko w najdroższym modelu, stałek niewiele a jak już to bardzo drogie zeissy.


Cóż istnieje wiele aspektów do rozważenia. Idealnego rozwiązania póki co nie ma.
Pokrótce:
Ewolucja korpusów trwa i obecna sytuacja jest chwilowa i szybko się zmienia.
Już mamy zapowiedź NEX-6 z wizjerem już coś przebąkują o Samsungo NX-R (retro?) nie wiemy co wymyśli Canon i Ricoh/Pentax.
Wizjer optyczny masz na myśli ten w X-Pro? na fajnie że jest ale w X-E1 już go nie ma wiec odpada ten atut.
Poza tym wizjer ma wpływ na gabaryt puszki a to istotne dla osób potrzebujących mniejszych klocków. Z kolei jeżeli gabaryt nie maznaczenia dlaczego mamy zapominieć o K-01? Zwłaszcza ,że mamy słoikki do lustrzanek które bez adapterów można używać?
Z kolei dużym plusem dla Sony ( i K-01) jest Focus Peaking dający sporo tym, którzy używają szkieł manualnych ( a tu moza wiele) a tego w Fuji póki co chyba nie ma.
Sytauacja z obiektywmi zaczyna się poprawiać ale wciaż Sony ani nikt inny nie ma tylu tak małych naleśników co NX. Ten z kolei nie jest zbyt przyjazny dla amatorów manualnego ostrzenia za to 3 nalesniki i 1 omlecik to spory plus dla dyskretnej właśnie fotografii i wygoda na wyprawach gdzie mamy dużo bagażu i zestaw w zupełności wystarczajcy tym, którzy w manualne ostrzenie się nie bawią.

X-E1 jest dobrą propozycją jest tańszy ma dobry wizjer, raczej dobrą matrycę (choć do końca nie wiem co o niej myśleć po teście na opacznych) mniejszy gabaryt od Pro raczej akceptowalną cenę, natomiast co do szkieł osobiście mam wątpliwości z uwagi na stosunek ceny do jakości.
Jestem zdania, że priorytetowo należy opierać wybór na optyce a nie na korpusie.
Wydaje mi się, że to jednak nowy korpus wzbudza u ludzi większe emocje i nadzieje tymczasem co chwilę mamy nowszy i lepszy i znów nowszy i lepszy itd bez końca pogoń za króliczkiem trwa marketing się cieszy ściągnie nieco gotówki od ludzi:-D

Taka refleksja z własnego NXowego podwórka.
Mógłbym sprzedać NX10 kupić nowszego NX20 ale rodzi się pytanie czy nie lepiej za róznicę w cenie zakupić portretówkę 85/1,4 bez której każdy z nich jest kiepskim narzędziem do portrteu?
Czy zdjęciu portretowemu bardziej pomoże zstosowanie dobrego specjalizowanego do portretu obiektywu czy 1 EV niższe szumy na wysokich ISO i 1,4x większa liczba pikseli odchylany ekranik i wifi lepszego korpusu?

Można zwiększyć budzet i mieć jedno i drugie ale wtedy znów pomysł "a może dokupić szkło do macro?" i tak mozna ciągnąć długo a kieszeń ma swoje dno prawda?
Gdyby tak nie było to każdy na tym forum miałby topowego Pentaxa i tylko topowe szkła.
Nikt by na jakieś tam K-r czy kitowe plasticzaki nawet nie spojrzał.

Przecież chodzi tylko o to aby mieć do robienia zdjęć w określonej tematyce albo kilku.
Właśnie to kilku rodzi dylematy bo zazwyczaj jedno szkło niesie sporo ograniczeń - szkło nie korpus bo te raczej prezentują już dziś zbliżony poziom w kwestii obrazowania zwłaszcza jak się wspomożemy dobrym softem i dobrym komputerem.

[ Dodano: 2012-09-27, 12:07 ]
Serafion napisał/a:

Nie zgadzam się, że cena szkieł w fuji jest na poziomie FF, raczej bardzo dobrych firmowych szkieł aps-c, profesjonalny sprzęt pod ff nie kosztuje 2600, a często powyżej 4000 i to raczej dolna granica.


Tylko to porównanie nie jest takie proste bo trzeba wziać pod uwagę jeszcze prawa fizyki i skutki jakie niesie za sobą inna powierzchnia matrycy.

Jeżeli dla FF 50 mm daje standardowy kąt widzenia to dla APS-C juz nie i musisz zastosować szkło o krótszej ogniskowej - co samo w sobie rodzi większe odchylenia geometrii abberacje i winietę.
Jeszcze gdyby Ci przyszło do głowy uzyskać taką samą GO z tej samej perspektywy to niestety musisz mieć w stosunku do FF jaśniejszy obiektyw o ok. 1 EV.

Im bardziej zapragniesz zwiększać kąt widzenia tym gorzej dla APS-C.

Reasumując przy FF możemy używać mniej wyżyłowanych szkieł dla uzyskania podobnego efektu zdjęciowego. O reszcie zdecydują osiągi matryc.
Rozsądnie jest rozpatrywać matryce o takim samym upakowaniu i w podobnej technologii.

[ Dodano: 2012-09-27, 12:16 ]
wojtekk napisał/a:
Tak na końcu to a) każdemu wedle potrzeb, b) i tak wszyscy nabieramy się na marketing. :)


Zgoda - Po pierwsze wg potrzeb i to jest rozsądne podejście do sprawy.
A co do nabierania sie na marketing to cóż jeden się nabiera drugi nie no i rzecz w tym, że niewiedza kosztuje.

Jest jeszcze aspekt upodobań jeden woli tłuste blondynki drugi chude brunetki a ktoś inny zaśpiewa "brunetki blondynki ja wszystkie Was dziewczynki..." :)
Jeżeli gust ma być decydującym kryterium to cóż o gustach się nie dyskutuje...
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Serafion napisał/a:
Nie zgadzam się, że cena szkieł w fuji jest na poziomie FF, raczej bardzo dobrych firmowych szkieł aps-c, profesjonalny sprzęt pod ff nie kosztuje 2600, a często powyżej 4000 i to raczej dolna granica.


To prawda, że ceny szkieł do Fuji nie są specjalnie szalone, ale ogólnie z cenami szkieł lustrzankowych / bezlusterkowych, profi i amatorskich bywa różnie. Z jednej strony masz L 24-105 za 3200, a L 17-40 za 3000. Pełnoklatkowe kolumbryny, jak najbardziej profesjonalne szkła. A masz też Lumixa 12-35 za 4500, którego możesz podpiąć tylko do amatorskich bezlusterkowców.

Szczerze mówiąc, dla mnie największym rozczarowaniem stają się bezlusterkowce. To miał być sprzęt tańszy od lustrzanek, a mniejszy i dający taką samą jakość obrazu. Jednak obserwując rynek widać, że bezlusterkowce robią się coraz większe, a cena takich korpusów i obiektywów do nich sprzedawanych zaczyna się zbliżać do cen korpusów lustrzanek i obiektywów lustrzankowych. Pomijam tu chlubne wyjątki, potwierdzające regułę.

 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Kfan napisał/a:
Wizjer optyczny masz na myśli ten w X-Pro? na fajnie że jest ale w X-E1 już go nie ma wiec odpada ten atut.
nie optyczny, jakikolwiek.

Naleśniki NX to genialna sprawa, szkoda że nie ma do nich jakiegoś korpusu w bardziej dalmierzowym stylu, żeby NX100 miał chociaż wizjerek elektroniczny :roll:

Kfan napisał/a:
Czy zdjęciu portretowemu bardziej pomoże zstosowanie dobrego specjalizowanego do portretu obiektywu czy 1 EV niższe szumy na wysokich ISO i 1,4x większa liczba pikseli odchylany ekranik i wifi lepszego korpusu?
pewnie że szkiełko, po co ci niższe szumy, na f1.4 po prostu użyjesz niższego iso.

Kfan napisał/a:
Można zwiększyć budzet i mieć jedno i drugie ale wtedy znów pomysł "a może dokupić szkło do macro?" i tak mozna ciągnąć długo a kieszeń ma swoje dno prawda?
a widzisz i to jest plus prostoty, ja mam yashikę 124mat do portretu i x100 do wszystkiego innego i się nie zastanawiam jakei szkiełko kupić i dlatego nie. :-)

Kfan napisał/a:
Reasumując przy FF możemy używać mniej wyżyłowanych szkieł dla uzyskania podobnego efektu zdjęciowego. O reszcie zdecydują osiągi matryc.
dokładnie, i także pod względem ostrości samego szkła, miałem heliosa 135/2.8 który na k20d był mydlany na pełnej dziurze a na c5d ostry (poważnie).

Benek napisał/a:
Szczerze mówiąc, dla mnie największym rozczarowaniem stają się bezlusterkowce. To miał być sprzęt tańszy od lustrzanek, a mniejszy i dający taką samą jakość obrazu. Jednak obserwując rynek widać, że bezlusterkowce robią się coraz większe, a cena takich korpusów i obiektywów do nich sprzedawanych zaczyna się zbliżać do cen korpusów lustrzanek i obiektywów lustrzankowych.

Dokładnie, do tego wszyscy producenci po za panasonikiem i samsungiem wymyslili sobie że wizjer to jest profi atrakcja i dają go tylko do najdrozszych modeli. Przeciez bezlusterkowiec Pentaksa jest wielkości lustrzanki z uciętym wizjerem, jaki to ma być plus w stosunku do lustrzanek?
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Eldred napisał/a:
.. nie optyczny, jakikolwiek.

Naleśniki NX to genialna sprawa, szkoda że nie ma do nich jakiegoś korpusu w bardziej dalmierzowym stylu, żeby NX100 miał chociaż wizjerek elektroniczny :roll:


Myślę, że będzie na wiosnę NX-R a NX100 można wyposażyć w dopinany na sankach EVF jak w Olku EP. Niemniej po co skoro NX10/11 ma te same gabaryty i wizjer na pokładzie?
Dla mnie zakup NX100 to bezsens.

NX200 jest mniejszy ale wizjera nie ma i nawet nie ma jak doopiąć chyba że optyczny - lunetkę.

Eldred napisał/a:
pewnie że szkiełko, po co ci niższe szumy, na f1.4 po prostu użyjesz niższego iso.


A tam szumy pal je licho ważniejsze co z plastyką? Tylko szkłem o odpowiedniej ogniskowej i jasności mogę ją uzyskać żadna matryca szumy itd nic tu nie dadzą ba nawet nie da mi tego żadne inne szkiełko dostępne w systemie.

Eldred napisał/a:
a widzisz i to jest plus prostoty, ja mam yashikę 124mat do portretu i x100 do wszystkiego innego i się nie zastanawiam jakei szkiełko kupić i dlatego nie. :-)


Prostota jest uzależniona od tego co chcemy uzyskać. Dopóki mieścimy się w jakimś tam zakresie dopóty nie czujemy potrzeby rozbudowy zakresu optyki.
Kiedyś prostotą było używanie 6x6 nawet takie dwuobiektywowe np Start, które dawało wiele w kwestii możliwości portretowych i paru innych po przesiadce na maciupkie matryczki brakuje tej plastyki a raczej nie ma juz czasu na zabawy w wywoływacze ciemnie itd itp.
Cyfrowo ta zabawa jest obecnie bardzo kosztowna..

Eldred napisał/a:
dokładnie, i także pod względem ostrości samego szkła, miałem heliosa 135/2.8 który na k20d był mydlany na pełnej dziurze a na c5d ostry (poważnie).

Z Heliosami różnie bywało z zasady ostrzejsze były Industary ale ciemniejsze bo F3,5.
Niemniej zgadzamy się - a wynika to z tego faktu że mniejsza matryca wymaga szkła o znacznie większej rozdzielczości aby podobnie odwozorowwać to co zarejestrowała większa.
Analogiczna sytuacja ma miejsce w porównaniu średniego formatu do małego obrazka przecież.

Eldred napisał/a:

Benek napisał/a:
Szczerze mówiąc, dla mnie największym rozczarowaniem stają się bezlusterkowce. To miał być sprzęt tańszy od lustrzanek, a mniejszy i dający taką samą jakość obrazu. Jednak obserwując rynek widać, że bezlusterkowce robią się coraz większe, a cena takich korpusów i obiektywów do nich sprzedawanych zaczyna się zbliżać do cen korpusów lustrzanek i obiektywów lustrzankowych.


Dokładnie, do tego wszyscy producenci po za panasonikiem i samsungiem wymyslili sobie że wizjer to jest profi atrakcja i dają go tylko do najdrozszych modeli. Przeciez bezlusterkowiec Pentaksa jest wielkości lustrzanki z uciętym wizjerem, jaki to ma być plus w stosunku do lustrzanek?


Ogólnie w aparatach cyfrowych temat wizjera jest delikatnie mówiąc wk...cy.
Czy te optyczne w lustzrankach APS_C są zadowalające? Też nie. W stosunku do aparatów z dawnych lat to są kastraty bo założenie jest takie że AF ostrzy a wizjerem się kadruje - bardzo durne założenie...


No a skoro AF jest raczej konieczny z powodu braku wizjerów umożliwiających manualne ostrzenie w stopniu wysoce komfortowym to pozostaje liczyć na jego precyzję no i tu można sie przeliczyć...

Generalnie jednak plusy są - przykład NX10/11 plus naleśniki vs inne alternatywy lustrzanki ze stałką standardową lub szerszą mówi wiele takie coś można włożyć w kieszeń a lustrzankę nie bardzo.
No i jest też sporo tańszy ale to jest obecnie taki wyjątek.

Niestety rozmiar matrycy fizycznie wymusza takie nie inne gabaryty obiektywów, które rosną też gabarytowo z powodu zamontowanych silników do AF.

Tu większe pole do popisu mają sytemy z mniejszymi matrycami jak m4/3 i nikon 1 ale znów powstaje problem kontroli GO to wymusza jaśniejsze szkła a to też wpływa na wzrost gabarytów. Panasonic zrobił 2 małe jasne zoomy F2,8 ale koszty ....hmm...
Patrząc natomiast na obiektywy systemu Nikona 1 ciemne i stosunkowo duże zastanawiam się gdzie tu są jakiekolwiek plusy?
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Kfan - pomyliłeś hydepark z wątkiem o konkretnym aparacie :roll:

Wracajac do tematu: http://roel.me/fujifilm-x-e1-first-impressions/
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
Serwis POPCO.net zamieścił sample z X-E1 http://www.popco.net/zboa..._gallery&no=232
Najlepsze jest to, że sesja robiona... OM-D EM-5 (vide Exif...) :mrgreen:

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Mniamniusie.


Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach