Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
SlicaR napisał/a:
A Pan nie ma w ogóle jakiegoś problemu z wymową?

NIe, to jest czysty Kerry Accent. Pracowałem kilka lat w tamtym rejonie i to byłkoszmar :-D
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Przypomina mi się w takich momentach wywiad Colinem McRae. Po jakichś 5 minutach oglądania zorientowałem się, że mówią po angielsku. :mrgreen:
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Jeśli chcecie usłyszeć wiecej o irlandzkich akcentach - to jest bardzo fajny filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=ee_N3g4ORLk
Ja na codzień, niestety, zaczynam już używać Cork Accent, boy :-) . Mój starszy syn robi to tak naturalnie, że aż mi czasem... wstyd, gdy rozmawiamy z kimś władajacym tzw. Quinn's accent, zwanym iaczej pure English, czy choćby Jankesem z USA :evilsmile:
W filmiku jest jeszcze jedna ciekawostka - gdy mowa o Limerick accent (robiłem dyplom w Limerick Institute of Technology, więc się osłuchałem do bólu :-D ), pojawia się animowana postać gościa z reklamówką na głowie i oczywiście z nożem (LImerick miejscami... nie jest najbezpieczniejszym miastem na świecie...). To subtelne nawiazanie do postaci tzw. Rubberbandits, rozsławionych w tutejszej popkulturze przez zespół o tej samej nazwie. Poniżej jeden z ich videoklipów, który po pierwsze jest śpiewany właśnie w Limerick English, choć w wersji light, a po drugie ma wiele odwołań do tutejszych secyficzych subkultur, bardzo czytelnych i zrozumiałych dla ludzi nieco z Eire obytych i - szczerze mówiąc - wykraczajacych poza granice tzw. political correctness:
https://www.youtube.com/watch?v=ljPFZrRD3J8
Żeby było zabawniej, z jednym z Rubberbandits, znanym jako Blindboy Boatclub robiliśmy przed laty wspólnie... projekt naukowy. Chłopak jest świetnie wykształcony i o ile wiem prauje obecnie jako wykładowca przedmiotu Media i Komunikacja w uczelni kształcącej przyszłych nauczycieli, choć nadal współtworzy - jako Rubberbandit - programy satyryczne w telewizji RTE (chyba, bo nie oglądam...).
 

zipzip  Dołączył: 06 Sty 2010
Dawno nie było tu żadnego wpisu, więc uaktywniam wątek dla własnych potrzeb.
Całkiem niedawno trafiła mi się dyskusja o zespole Procol Harum, a konkretnie o ich (chyba, raczej, na pewno)* - niepotrzebne skreślić, pierwszym wielkim, o ile nie najważniejszym dokonaniu.
Piotr Kaczkowski, do dziś pamiętam tę zapowiedź brzmiała mniej więcej tak:
"pewien bardzo biedny zespół, pojawił się w studiu nagraniowym i ze względu na koszty mieli do dyspozycji bardzo mało czasu. Ćwiczyli ten utwór tygodniami. Zagrali, a gdy skończyli realizator mówi - macie jeszcze czas na dubel?
Na singla weszła pierwsza wersja, no i tak to się zaczęło."

Przepraszam za być może zbyt długie wprowadzenia - chodzi o tłumaczenie "A Whiter Shade of Pale"

Spotkać można kilka "odmian" tłumaczenia tego tytułu:

bielszy odcień bladości
bielszy odcień bieli
bielszy odcieć białości

No właśnie, która wersja jest "najbardziej poprawna", jak Wam się ten utwór kojarzy jezykowo, a może jest jeszcze jakieś inne tłumaczenie?

Jeśli zdania będą podzielone - wystawię ankietę.

Pozdrowienia Krzysztof
 
andyspring  Dołączył: 21 Lis 2011
W każdym razie, w świat poszła najbardziej - bielszy odcień bieli. I tego można się trzymać. :-)
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Każdy może podłożyć własną wersję. Pamiętam że prezentując "Down to the Moon" Tomasz Szachowski tłumacząc "Drown in pale light" użył słów "blade światło".
A w kontekście Procol - dla mnie najbardziej niedoceniany pozostaje "Repent Walpurgis", może dlatego że Bach nie pasował do tego czasu.
 

apemantus  Dołączył: 08 Maj 2013
"Repent Walpurgis", aleś mi przypomniał! Już słucham.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Uważam, że "bielszy odcień bieli" jest dobrym tłumaczeniem.
Nie jest idealnie wierny oryginalnemu tekstowi, ale też jest sensowną interpretacją oryginalnej historii o narąbaniu się i utopieniu ;) Taki porządny, okrągły, niejednoznaczny przekład.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Jak to mówią - z tłumaczeniami jest jak z kobietami... Ładne nie są wierne, wierne nie są ładne :mrgreen:

Oczywiście żarcik taki :roll: 8-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
mygosia, nawet w żarcikach tkwi ziarno prawdy

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach