mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No ale co ona głupia jest - po co jej drugi?
;-)

Ten pierwszy już obsycha..
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
pewnie jest głupia... albo....
Chce wyprodukować jak największą ilość nasionek aby zapewnić gatunkowi większą szanse na przetrwanie...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Moja jest z tych zupełnie zielonych - nie czerwieni się :oops:

Ale związki azotowe, które ma z much jej sa chyba potrzebne, nie? Wiadomo, że nie w nadmiarze, ale co jakiś czas...
Szczególnie jak ją podlewam wodą demoralizowaną.

[ Dodano: 2009-03-05, 23:20 ]
ArturMaly napisał/a:
Chce wyprodukować jak największą ilość nasionek aby zapewnić gatunkowi większą szanse na przetrwanie...

Bo przeczuwa, że sama już długo nie pociągnie ;-)
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
mygosia, nie są konieczne do przetrwania rośliny, do tego wystarczy jej energia z fotosyntezy...
Ale związki azotowe się przydają, jeżeli chcesz mieć duże pułapki to lepiej jeżeli będzie dostawać mniej pożywienia, przez co życie pułapki się wydłuży, będzie miała więcej czasu na wzrost i urośnie większa, a jeżeli chcesz mieć duuuuużo pułapek, najczęściej małych itp... to im więcej pożywnienia tym lepiej...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No to moja jest jakaś dziwna ;-)
Wcześniej listki z pułapkami miała długie dość i pułapki takie dość duże. Dostawała muchę co jakiś czas [1-2x/miesiąc - ona z hameryki jest i polskie muchy są dla niej zbyt szybkie - ani jednej nie złapała ;-) ].
Potem przyszła jesień i zima, więc od ładnych paru miesięcy nie dostaje nic. Pułapki sa maciupcie i krótkie.
Ale może to mieć związek z temperaturą otoczenia - jednak czasem w nocy w pokoju mam ok. 15 st. C, w dodatku ona stoi przy oknie... Te listki, które wystawały poza doniczkę szczerniały od końca.
Dlatego się zadziwiłam tymi kfiotkami...

Ale nic to - wiosna blisko! Dzisiaj w pracy widziałam pierwszą muchę, ale mi uciekła, skubana....
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
mygosia napisał/a:
Dostawała muchę co jakiś czas [1-2x/miesiąc

Właśnie o takie dokarmianie mi chodzi, wtedy będzie piękniejsza...
Bo niektórzy przez dokarmianie rozumieją napychanie wszystkich pułapek muchami na bieżąco, oraz zamykanie otwartych pułapek wykałaczkami kiedy się da...

Te kfiotki urosły Ci właśnie od tej niskiej temperatury bo roślina przechodzi w stan spoczynku [zimowanie] aby przetrwać zimniejszą porę roku, dlatego wypuszcza takie liście...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Hmmm...
Skoro jej sie chce zimować, to ograniczyć podlewanie?
I obciąć te pędy?
Ino wiosna idzie - to czy jej sie nie poprzestawia wszystko?
 

Marek Wyszomirski  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ograniczyć podlewanie to warto jej było już kilka miesięcy temu. Teraz faktycznie może się okazać, że już za późno.
 

ArturMaly  Dołączył: 26 Gru 2007
Najprawdopodobniej w tym roku lepiej już sobie darować zimowanie, wiosna idzie...

Ale w następnym roku polecałbym przezimowanie[ograniczyć podlewanie do utrzymania wilgotnego podłoża oraz przechowywanie w temperaturze ~5 stopni Celsjusza przez 2miesiące]

Lepiej obetnij pędy kwiatowe zwłaszcza te dopiero co wyrastające bo to one wyciągają z rośliny najwięcej energii, te które są już duże, z pąkami możesz zostawić bo one już jej nie zaszkodzą...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No właśnie miałam wątpliwości... Bo temp. ciągle się wahała. I bałam się, że jej będzie za ciepło do zimowania.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
a ja wczoraj kupiłem muchołówkę. w obi. jak to w markecie budowlanym - strasznie wymizerowana jest, ale po wycięciu obumarłych liści, podlaniu itd już po jednym dniu zaczęła... "nabierać ciała" i wyglądu :mrgreen:

jak do tej pory nigdy nie udało mi się przezimować muchołówki. no i poddałem się. ale Marek Wyszomirski parę postów (i miesięcy) temu podzielił się kilkoma radami i znowu nabrałem nadziei.
tak więc teraz mam roślinę, która ma tak do października rosnąć i rosnąć a później przezimować.

rosiczki to inna bajka - przetrwały wszystkie. nawet moją 3miesięczną nieobecność (a żona zafundowała im trochę... "atrakcji" - blisko było). i mają się bardzo dobrze.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach