Nawet nie wiesz jak dobrze. Kiedyś (liceum, studia) uprawiałem "swoją" fotografię. 30 lat firmy usługowej sprawiło, że nie wiem jaka to jest "moja" fotografia. Do tego stopnia, że gdy kiedyś zostałem zaproszony by pokazać swoje zdjęcia w BWA w Przeglądzie Fotografii Bydgoskiej to musiałem poszukać jakiś starych aktów. No i dyrektor BWA powiedział, że może jednak dam coś innego, nie akty, bo przychodzą wycieczki ze szkół, rodzice z dziećmi itp. Życie. :( Robienie pod klienta wypacza. Czasami klienci chcą tak bzdurnych rzeczy, że szok. Największa bzdura przydarzyła mi sie z CPN (dziś Orlen). Z marketingiem wszystko uzgodnione, ale dyrektor chciał zobaczyć efekt końcowy. I zobaczył, po czym musiał sie wykazać własnym idiotycznym pomysłem i robota na nowo (powtórzona sesja z Miss Polonią!). każdy klient chce cos innego i od strony technicznej dało mi to ogromną sprawność osiągania prawie dowolnego efektu. Teraz mam zawieszona działalność, robię cos dla siebie ale .. na IG każde zdjęcia mam na tyle inne, że można myśleć, że to różni autorzy.
Sorry za OT. Nie wpuszczajcie mnie w nie :)

Nikon, Pentax, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, FKD i to nie wszystko ...

Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

Nie, komentarze sa inne niz po premierze lustrzanki Df. Bo była za gruba, zbyt mało podobna do FM2. Nie ma sie co oszukiwać, nie da sie zrobić kopii pod względem wyglądu.
Teraz prawie wszystkie opinie są pozytywne jesli chodzi o design i parametry. Jedyne narzekania to na drugi slot microSD, ale .. pierwsze Z6 i Z7 miały w ogóle tylko jeden slot, tu są dwa. No i czepianie sie tego, że nie ma gamy obiektywów o odpowiednim wzornictwie. Zdaje się, że aparat będzie chętniej kupowany niż Df, który to schrzanili koncertowo, przyznaję. Wyciągnęli wnioski (np Df był droższy, a miał choćby starszą wersję AF, mało Mpx itd).
Będzie sie pisało więcej, jak już te aparaty trafią do wielu użytkowników.

Nikon, Pentax, Leica, Hasselblad, Rolleiflex, FKD i to nie wszystko ...