Zresztą na szczęście także i Ty możesz tylko chcieć. Jak ja wygrać w totka.
zyczwe ci wygranej w totka a mnie i dpodlejskiemu, spelnienia oczekiwan
Nikogo nie interesuje nigdy to, co mówi reakcjonista. Ani wtedy, kiedy to mówi, bo wówczas wydaje się to absurdalne – ani po kilku latach, bo wówczas wydaje się to oczywiste.
A podatek progresywny powinien swoją drogą zostać zastąpiony liniowym - bo jest niesprawiedliwy
w całej historii cywilizacji był tylko jeden naprawdę sprawiedliwy podatek, nazywalo się to o ile pamiętam POGŁÓWNE.... cała reszta wwymysłów służy tylko dziwnemu zjawisku nazywanemu "sprawiedliwością społeczną" ....ciekawe, że kosztem tych, którzy coś potrafią a nie nieudaczników....
To tak dalej OT...
I jeszcze coś o pacyfiźmie....
nie było w historii bardziej pokojowo nastawionych krajów niż Trzecia Rzesza i Związek Sowiecki. I Hitler i Stalin- najwięksi orędownicy pokoju światowego - byli go gotowi ustanowić wszędzie gdzie się tylko da.....chocby za pomocą czołgów....
Tak samo teraz w imię pokoju bożego muzułmańscy estermiści mordują niewinnych ludzi a największy pacyfista naszych czasów GWBusch morduje muzułmanów....
Ale rzeczywiście wracając do tematu....
Cytat
Wrócę do Powstania... Jedyne, co mi w nim imponuje, to bezinteresowne poświęcenie (szkoda, że życia) dla wspólnej sprawy.
To nie było BEZINTERESOWNE poświęcenie życia.....
Wierz mi, Ci ludzie naprawdę WIERZYLI w to co robili....a z tych co przeżyli, choć niewiele rzeczy już pamietają, to tą wiarę w sobie nadal mają...
Oni po prostu zostali wychowani do walczenia o Polskę, dwudziestolecie międzywojenne po odzyskaniu niepodległości potrafiło wychować prawdziwych patriotów i to mimo tych tak tu mocno opisywanych niesprawiedliwości i braku szans dla niektorych. Niestety, naszemu pokoleniu po obaleniu komunizmu jakoś to nie wyszło....byc może za bardzo zajęlismy się tym warcholeniem i sobiepaństwem....albo też dopusciliśmy do tego, że tacy ludzie nami rządzą....
Cytat:
Zresztą na szczęście także i Ty możesz tylko chcieć. Jak ja wygrać w totka.
zyczwe ci wygranej w totka a mnie i dpodlejskiemu, spelnienia oczekiwan
Dziękuję. Właśnie dlatego nie grywam
daro napisał/a:
Hitler i Stalin- najwięksi orędownicy pokoju światowego - byli go gotowi ustanowić wszędzie gdzie się tylko da.....chocby za pomocą czołgów....
Bzdura. Stalin otwarcie mówił o planowanej wojnie. I dość otwarcie o jej celach. I to tuż po przejęciu całości władzy. A nawet trochę wcześniej.
Hitler też zresztą nie nawoływał do pokoju. I nie ukrywał, że pokój, mówiąc oględnie, nie jest najistotniejszy.
daro napisał/a:
To nie było BEZINTERESOWNE poświęcenie życia.....
Wierz mi, Ci ludzie naprawdę WIERZYLI w to co robili...
Jedno drugiego nie wyklucza. Chociaż słowo "bezinteresownie" nie jest może sformułowaniem najszczęśliwszym.
daro napisał/a:
dwudziestolecie międzywojenne po odzyskaniu niepodległości potrafiło wychować prawdziwych patriotów
III RP zapewne też potrafi. Tylko tradycyjnie będzie to mniejszość. I tradycyjnie, nie będą to ci, którzy najczęściej Polską, patriotyzmem, honorem i tym podobnymi wartościami mordy sobie wycierają.
Poza tym w czasach pokoju patriotyzm to nie koniecznie klęsk świętowanie i innych 3 majów, a regularne płacenie podatków, działalność społeczna lub po prostu sprzątanie gówna z chodnika po swoim psie.
Poza tym w czasach pokoju patriotyzm to nie koniecznie klęsk świętowanie i innych 3 majów, a regularne płacenie podatków, działalność społeczna lub po prostu sprzątanie gówna z chodnika po swoim psie.
Jan Nowak-Jeziorański napisał kiedyś coś takiego: "Temperatura patriotyzmu spada, gdy nie ma zagrożenia z zewnątrz i podnosi się, gdy państwo i naród znajdują się w niebezpieczeństwie. Na codzień w warunkach normalności dominuje troska o rodzinę i samego siebie. Jest to naturalne i ludzkie. Nie pozostaje to w żadnej sprzeczności ze służbą celom społecznym. Budując własne szczęście, budujemy siłę i pomyślność swego kraju".
To nie było BEZINTERESOWNE poświęcenie życia.....
Wierz mi, Ci ludzie naprawdę WIERZYLI w to co robili....a z tych co przeżyli, choć niewiele rzeczy już pamietają, to tą wiarę w sobie nadal mają...
ale co ma piernik do wiatraka? Wiara w sprawę nie wyklucza bezinteresowności...
A w ogóle to byłbym za zamknięciem tego tematu, bo jakoś się rozmydla i co rusz ktoś puszcza jakiegoś bąka (nie piję do ciebie daro )... A miało być o Powstaniu Załóżmy osobny temat o idei państwa, podatkach, nie wie wiem o czym jeszcze. A biednych powstańców zostawmy już w spokoju - bo jak z rozmów o powstaniu ma wychodzić kłótnia o to, czyja racja jest na wierzchu to szkoda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach