LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
FF/BF w obiektywie
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien problem: jak to się dzieje, że konkretny egzemplarz obiektywu ma tendencje do BF/FF? W body to mniej więcej rozumiem naturę tego zjawiska - przesunięty lub zepsuty czujnik AF. Ale jaka może być przyczyna błędnego działania aparatu z jakimś konkretnym obiektywem?
Czy obiektyw wysyła jakieś informacje do body podczas ostrzenia? Czy może jest to spowodowane jakimiś luzami w mechanizmie przenoszenia napędu AF z body?
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
Sam obiektyw chyba nie może wyostrzyć, bo niby jak? Przecież to matryca do tego służy, no i po tą są w końcu styki do AF.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Raven napisał/a:
Przecież to matryca do tego służy

Matryca nie bierze w tym udziału, a przynajmniej w AF opartym o detekcje przesunięcia fazowego.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
WuWu84 napisał/a:
Matryca nie bierze w tym udziału.


W niektorych przypadkach sluzy - ale wtedy nie ma mowy o FF/BF. Np w D300/D3, Live View, Tripod mode...
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
alkos napisał/a:
W niektorych przypadkach sluzy - ale wtedy nie ma mowy o FF/BF. Np w D300/D3, Live View, Tripod mode...

Ale wtedy chyba działa w oparciu o detekcje kontrastu?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Ale wtedy chyba działa w oparciu o detekcje kontrastu?


No tak, ale na matrycy.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
alkos napisał/a:
No tak, ale na matrycy.

Jak to wygląda w praktyce, jeżeli przy detekcji kontrastu odpadają nam czujniki AF korpusu, a co za tym idzie ich kalibracja (tzn tak aby ustawiały ostrość w płaszczyźnie matrycy), to czy nadal występują błędy FF/BF?
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
WuWu84 napisał/a:
Matryca nie bierze w tym udziału

A no tak, zapomniałem, że mam czujniki AF. Ale w innych systemach bierze, jak już ktoś napisał. Chodziło mi ogólnie o to, że sam obiekyw nie ostrzy. A które rozwiązanie jest skuteczniejsze?

WuWu84, IMHO na błąd zawsze jest miejsce, niezależnie jak odbywa się cały proces.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
WuWu84 napisał/a:
to czy nadal występują błędy FF/BF?


Nie, bo ostrosc jest mierzona tym samym elementem, ktory finalnie rejestruje obraz.
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
No więc jak to się dzieje, że jedne szkła nie mają kłopotów z idealnym umieszczeniem obrazu na czujniku AF, a inne mają?
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Też nie mogę zrozumieć z czego wynika ten problem. alkos, jesteś w stanie to przystępnie wytłumaczyć?
W naszym systemie znajdują się w aparacie trzy elementy, dla których istotna jest ostrość obrazu:
1. matryca,
2. czujnik AF,
3. matówka,
i teraz jak to się dzieje, że w przypadku niektórych obiektywów ostrość ustawiona na matówce/matrycy jest zgodna z punktem ostrości wyznaczonym przez czujnik AF a dla innych obiektywów są to dwa, zupełnie różne punkty?
W powyższym układzie logicznie rozumując zmiana obiektywu nie powinna mieć wpływu na wystąpienie różnic w ogniskowaniu obrazu na powyższych 3 elementach układanki, ponieważ fizycznie nie zmienia się odległość miedzy tymi elementami a kołnierzem bagnetu - nawet jeżeli przestawimy położenie obiektywu względem tego układu (np dodając pierścienie pośrednie by było obrazowo to przedstawione) to proporcje geometryczne zostają zachowane.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
LDevil napisał/a:
No więc jak to się dzieje, że jedne szkła nie mają kłopotów z idealnym umieszczeniem obrazu na czujniku AF, a inne mają?


W przypadku LiveView/Tripod mode BF/FF nie istnieje. W innym przypadku to dluga i skomplikowana sprawa ;-)

[ Dodano: 2008-05-29, 12:24 ]
Szumak napisał/a:
W naszym systemie znajdują się w aparacie trzy elementy, dla których istotna jest ostrość obrazu:
1. matryca,
2. czujnik AF,
3. matówka,
i teraz jak to się dzieje, że w przypadku niektórych obiektywów ostrość ustawiona na matówce/matrycy jest zgodna z punktem ostrości wyznaczonym przez czujnik AF a dla innych obiektywów są to dwa, zupełnie różne punkty?


Oj, nie podejme sie rzeczowej odpowiedzi na to pytanie. Za malutki technicznie jestem, ale wiem tylko ze do powyzszego rownania dochodzi jeszcze rozdzielczosc obiektywu, jego korekcja chromatyczna i informacja z CPU, dlugosc fali podlegajacej projekcji na czujnik AF... :shock: a to zakladajac jeszcze, ze matowka jest polozona dokladnie w tej samej plaszczyznie co matryca... co jak wiemy tez nie takie oczywiste...
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
...I biorąc pod uwagę, że światło do czujników AF idzie dwiema drogami, przez skrajne fragmenty obiektywu... I tak dalej, zapewne.
 

fotonyf  Dołączył: 24 Kwi 2006
No, a manuale nie mają ani FF ani BF....
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
fotonyf napisał/a:
No, a manuale nie mają ani FF ani BF....


Maja - opuszczone lustro, matowka za nisko/wysoko...
 

rbucz  Dołączył: 01 Gru 2006
alkos napisał/a:

W przypadku LiveView/Tripod mode BF/FF nie istnieje.


Jesteś pwien?? Mi się wydaje, że problem występuje bez względu na układ pomiaru ostrości, choć dawno nie miałem w ręku lustrzanki z pomiarem kontrastu, dlatego głowy nie dam.
Ale rozumuję w sposób następujący:
Detektor (obojętnie jaki) wykrywa że jest ostro. Daje sygnał do silnika obracającego obiektywem, żeby się zatrzymał - ale ten ma jakąś inercję - więc przeostrza. Czujnik nakazuje mu cofnąć. Ten znów trochę jedzie za daleko.. Proces teoreycznie powinien się skończyć ustawieniem ostrości - ale dochodzą różne tolerancje poszczególnych elementów mechanicznych, zwłaszcza różnych producentów, zużycie, wreszcie niedostatki samego algorytmu, który nie może kręcić obiektywem w nieskończoność - pojawia się BF/FF. Ale właśnie dla konkretnego egzemplarza obiektywu...

Wydaje mi się, że detekcja kontrastu może być o tyle sposobem minimalizującym zjawisko BF/FF, że z natury odbywa się wolniej. Więc i tolerancje wykonania mechaniki obiektywu być może odrrywają mniejszą rolę...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
rbucz napisał/a:
Daje sygnał do silnika obracającego obiektywem, żeby się zatrzymał - ale ten ma jakąś inercję - więc przeostrza.


Trzymam sobie w reku D300 i 16-85 AF-S i nie jestem w stanie zauwazyc zadnej inercji, zadnego cofania... przy normalnym ostrzeniu... Ale w innych przypadkach... gorszych obiektywow na srubokret i cofajacego z natury Pentaxa... mozliwe ze masz racje :-) Natomiast w wyzej wspomnianym trybie ostrzenie odbywa sie tak wolno (TRIPOD! mode...), ze nie ma mowy o tym problemie.

rbucz napisał/a:
Wydaje mi się, że detekcja kontrastu może być o tyle sposobem minimalizującym zjawisko BF/FF, że z natury odbywa się wolniej.


O, wlasnie ;-)
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
rbucz napisał/a:
Detektor (obojętnie jaki) wykrywa że jest ostro. Daje sygnał do silnika obracającego obiektywem, żeby się zatrzymał - ale ten ma jakąś inercję - więc przeostrza. Czujnik nakazuje mu cofnąć. Ten znów trochę jedzie za daleko..

Ta teoria ma jeden słaby punkt - gdyby była prawdziwa to nie byłoby mowy o szkłach z BF/FF bo wszystkie szkła obarczone tym błędem miałyby średnio tyle samo błędów BF co FF, zależnie od tego w którą stronę rozpoczynał by się ruch układu optyki, tymczasem błąd nie jest zależny od tego czy ostrzymy na obiekt znajdujący się przed czy za bieżącym punktem ostrości.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Pytanie z trochę innej beczki. Czy w obiektywach szerokokątnych takich jak sigma 10-20 BF/FF ma jakiekolwiek znaczenie, czy przy tak dużej głębi ostrości jaką mają te obiektywy jest to problem pomijalny?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
nemo, - wbrew pozorom ma i to duze...
Przy tak gownianej malej matowce jaka jest w cyfrankach czasem moze byc ciezko dostrzec gdzie na szerokim kacie jest ustawiona ostrosc...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach