Prox  Dołączył: 07 Sie 2008
  Pierwsza cyfrówka-opinie i porady
Witam!
Idąc za tematem, zwracam się do Was z prośbą o pomoc w wyborze sprzętu (Pentax). Będzie to moja pierwsza lustrzanka i chciałbym oczywiście, żeby zakup jak i późniejsza radość ze sprzętu mógł mi przynieść jak najwięcej satysfakcji i pewności dokonanego wyboru. Wiem, że pytanie jest trochę z rodzaju "lamerskich" i w zasadzie mógłbym wybrać najprostrzy model (K100?) i cieszyć się nim przez dłuższy czas, jednak w moim przypadku takie rozwiązanie jest ciężkie do zaakceptowania. Dzieje się tak, ponieważ wychowywany byłem w teorii, że jak coś kupować to ma być "porządne". :-)
Przechodząc do meritum-przeczytałem już trochę zawartości tego forum jednak nie bardzo pomogła mi samodzielnie podjąć decyzję. Moje pomysły to:
A: kupić K20D + Kit 18-55, za jakiś czas lepsze obiektywy
B: kupić K200D + lepszy obiektyw, w późniejszym czasie lepsze szkła
Co wy na to?
 
DJ_Direct  Dołączył: 03 Cze 2008
K20D+kit i za jakis czas inne obiektywy. K20 sprzedawany jest w zestawie z poprawionym kitowym obiektywem, ktory optycznie jest bardzo dobry i na pewno na dluzszy czas nauki i poznawania sprzetu raczej zda egzamin.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
Twoje teorie odnośnie sprzętu są może i logiczne, ale zderzają się z zupełnie inną rzeczywistością XXI wieku. Od kiedy w technice fotograficznej zaczęła niepodzielnie panować elektronika cyfrowa, to wszelkie reguły rozwoju sprzętu foto poddane zostały regułom sprzętu komputerowego. Czyli np. średni czas "królowania" jako nowość techniczna ca 0,5 roku, czas moralnego zestarzenia się danego rozwiązania technicznego ca 2-3 lata itd, itp.
Nie ma optymalnej rady - po prostu kupuj to na co masz forsę, bo co byś nie zrobił będzie zawsze złą decyzją. A najgorszą decyzją będzie ciągłe czekanie na coś lepszego i tańszego!

 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
Kit nie kosztuje wiele więc warto go kupić z korpusem, ale najlepiej wersję II. Były promocyjne zestawy z kitem i gripem. Może warto takiego poszukać?
 

oc  Dołączył: 29 Kwi 2008
Żeby tradycji stało się za dość proponuję kupno Nikona D40/40x/60...
A bardziej poważnie to używany k10D z gwarancją będzie najlepszym wyjściem.
DJ_Direct, kiedy jakieś :-B w Cieszynie?

 
Prox  Dołączył: 07 Sie 2008
Yeti, z Twoja teorią jak najbardziej się zgadzam, zresztą odczułem to ostatnio na swojej skórze kupując komputer ok 4 miesięcy :shock:
Pytanie chciałem zadać jak najprostsze, a wybór ma być dokonany kierując się Waszą wiedzą i doświadczeniem. W zasadzie chciałbym oscylować w granicy 3000, stąd moja propozycja tych zestawów. Czy K20D to rzeczywiście konstrukcja warta wydania prawie 1000 więcej?(choć nie ukrywam że skłaniałem się właśnie do tego wyboru)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Prox, - mam k20D - mialem/mam K10D - jezeli dla ciebie jest to wejscie w swiat lustrzanek i nie masz "zaszlosci" w obsludze sprzetu poprzez 2 kolka to wybieraj 200tke a za reszte szkla sobie dokup
K20D stawia dosc duze wymagania szklarni
 
jungli
[Usunięty]
Prox,

A ja tam bym wzial byle jaki korpus a skupil sie na szklarni, kolega ma starego poczciwego *ist D z dobra szklarnia i zamiata zdjeciami, ze...Korpus zawsze mozna zmienic bo ceny szybko spadaja natomiast ze szklarnia to juz nie jest tak rozowo, jesli jestes zaawansowany w foto to lepiej wybecalowac wiecej kasy, jesli jednak dopiero sie uczysz, a w koncu czlowiek uczy sie cale zycie, to chyba osobiscie wolalbym inwestowac w szklo.

pozdroofka
 

Wito76  Dołączył: 10 Kwi 2008
Ja też na tą chwilę wolalbym K200 i za zaoszczędzoną kasę parę szkiełek. Więcej sprawiłoby mi to satysfakcji i szybciej opanowałbym sztukę fotografowania mając kilka szkieł do dyspozycji niż jedną dobrą drogą puszkę i kita.
 

baudet  Dołączył: 07 Lut 2008
Wito76 napisał/a:
szybciej opanowałbym sztukę fotografowania mając kilka szkieł do dyspozycji

To można się kłócić akurat. Szkła dobrej jakości nie gwarantują dobrego zdjęcia. Ilość szkieł też raczej może sprawić, że początkujący się gubi. Ja nie robię jakichś tam dobrych zdjęć, ale moje najlepsze zrobiłem od momentu, kiedy postanowiłem nie przypinać do aparatu innego szkła poza 28mm (czy teraz 45mm - bo nie mam innego)
 

specmisiek  Dołączył: 19 Mar 2008
Prox napisał/a:
Dzieje się tak, ponieważ wychowywany byłem w teorii, że jak coś kupować to ma być "porządne".

Popieram, tego nauczył mnie mój św.p. dziadek!
Trudna rada... Obiektyw jest chyba ważniejszy od ,,puchy".. I tak nie tanieje.. Z drugiej jednak strony K20D tak staniały ostatnio... A kit II naprawdę nie jest taki słaby, zwłaszcza jak na obiektyw dodawany w zestawie za taka cenę...Pozdrawiam ;-)

[ Dodano: 2008-08-08, 10:52 ]
Fafniak napisał/a:
Prox, - mam k20D - mialem/mam K10D - jezeli dla ciebie jest to wejscie w swiat lustrzanek i nie masz "zaszlosci" w obsludze sprzetu poprzez 2 kolka to wybieraj 200tke a za reszte szkla sobie dokup
K20D stawia dosc duze wymagania szklarni

Błagam fafniak.. Nie doradzaj K200D.. IMO K10D będzie ze 2 razy lepszy.. Przecież twierdzenie ża ma ,,za dużo funkcji na początek" jest śmieszne... A kto każe korzystać z nich wszystkich na poczatek? Za to potem niektórych może zabraknąć.. A Prox jest chyba na tyle sprytny że sobie poradzi z większą ilością przycisków.. ;-) Pozdrawiam... Prox- nie daj się! :evilsmile:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
specmisiek, a gdzie on bidny K10D dostanie?
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
Popieram fafniaka, k20d jak i k10d trzeba opanować, te aparaty są rewelacyjnie rozwiązane pod kątem ergonomii ale człowiek nie zaznajomiony ze światem lustrzanek może mieć problem. Znam przypadki, że ludzie oddają te aparaty bo nie potrafią ich wykorzystać. Ja osobiście wolałbym znaleźć stare k100d albo nabyć nowe k200d i mieć parę więcej szkiełek. Bo było nie było to szkiełko jest 'sercem' aparatu którym fotograf kreuje swoje wizje. Zresztą generalna rada co do kupna pierwszego lustra zazwyczaj ogranicza się do: pójdź i pomacaj, co ci leży to bierz.

Ło żesz.. ale pojechałem po bandzie..
 

specmisiek  Dołączył: 19 Mar 2008
Fafniak napisał/a:
specmisiek, a gdzie on bidny K10D dostanie?

jak jest sprytny -to dostanie! :mrgreen:

[ Dodano: 2008-08-08, 11:20 ]
Serafion napisał/a:
Znam przypadki, że ludzie oddają te aparaty bo nie potrafią ich wykorzystać

Cytat
Ło żesz.. ale pojechałem po bandzie..
_________________

A no pojechałeś.. To kiedy oddałeś swój aparat? Jak nie mogłeś w nocy spać bo śniły Ci sie jakieś pokrętła i przyciski... :mrgreen:
A skąd wiesz że Prox sobie nie poradz?.. Podbudowałeś go .. Nie ma co... :cry:
 
Asahi
[Usunięty]
Serafion napisał/a:
człowiek nie zaznajomiony ze światem lustrzanek może mieć problem
eeee tam, jaki problem, k10d to nie prom kosmiczny ;-)
Serafion napisał/a:
Znam przypadki, że ludzie oddają te aparaty bo nie potrafią ich wykorzystać.
ci, ktorzy to robia, oddaliby i k100d. Ich problem, to lustrzanka jako taka a nie model. :mrgreen: Dokad oddaja? Do schroniska? :lol:
Ja tez jestem za kadyszka, albo kadwudyszka, glownie ze wzgledu na mozliwosc korekcji FF/BF. Oczywiscie ergonomia, to tez argument.
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
Asahi napisał/a:
Dokad oddaja? Do schroniska? :lol:


Słyszałem o sytuacji od kolegi co w MM pracuje, że młode małżeństwo oddało GX-10 bo ich instrukcja przerosła.

Ja bym obstawałam przy dwusetce lub setce super. Chociażby argument cenowy, dwudziestka (ceny orientacyjnie wg ceneo) do wychaczenia za 3000. W podobnym zestawie dwusetka za 1700. To daje kolo 1300 zl na jakies nowiutkie lsniace fajne szkielko.
 

kale  Dołączył: 02 Lip 2008
od razu gleboka woda... uwazam
sam mialem rozterke w zwiazku z pierwsza lustrzanka [k200vsk20]
im wieksze stawia aparat wymagania od uzytkownika, tym wieksza szansa (obligatoryjny-brak lenistwa) na bardziej swiadome fotografowanie...
k200 swoimi programami moze apriori obnizyc nie jakosc zdjec, tylko spowodowac ze adept bedzie aparat wykozystywal bardziej malpkowato... w k20 aparat nie pomoze, to ty mozesz pomoc aparatowi...
to tak abstrah_ujac od kwestii finansowych zwiazanych z zakupem aparatu
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
kale, zgadzam się - nie chciałem mieć programów tematycznych - po co mają kusić

na początku kusił zielony program w k10d - szczególnie jak moja kobiecina fociła, i przełączała na zielony, to potem człowiek z rozpędu nie patrzył co jest i tak robił zdjęcia

ale szybciutko się nauczyłem przestawiać automatycznie na Av, a od czasu jak moja druga połowa też robi na Av, to nie ma najmniejszego problemu, i tego trybu właściwie nie zmieniamy - no chyba że na M ;-)
 

piters1986  Dołączył: 23 Sty 2008
kale napisał/a:
bedzie aparat wykozystywal bardziej malpkowato
:?:

[ Dodano: 2008-08-08, 12:04 ]
co za różnica co kupi, każdym zrobi tak samo dobre zdjęcia. a czy na korpusie będzie 10 czy 20 przycisków jakie to ma znaczenie? żadne ;-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
piters1986 napisał/a:
kale napisał/a:
bedzie aparat wykozystywal bardziej malpkowato
:?:

chyba w sensie że ustawiasz program
"kot" albo program "pies" i strzelasz - bez zastanowienia się

[ Dodano: 2008-08-08, 12:04 ]
w k10d czy k20d nie masz możliwości wbicia programu "żyrafa" więc to zmusza do myślenia, i tyle :-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach