alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
  Film nie umrze :-)
Niejaki dark orange zbudował w garażu maszynę do powlekania podłoża emulsją:



 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Niezle... A rozni sie to czyms od 'sklepowych' materialow? [tzn produkt gotowy, po naswietleniu, wywolaniu, odbitka/skan]
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Jeszcze nie wiadomo... a w zasadzie będzie można powlekać cokolwiek czymkolwiek :-)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
oj :shock:
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
alkos, cokolwiek ok, ale z 'czymkolwiek' moze byc problem, bo chyba kodak nei sprzeda paru litrow emulsji od trixa ;)
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Maszyna do powlekania to jedno. Żeby film nie umarł potrzebny jest jeszcze cały proces chemiczny wytwarzania emulsji. Nie wiem czy to coś skomplikowanego, ale osobiście nie chciałbym mieć fabryki emulsji w garażu.

Tak czy inaczej respekt dla konstruktora!
 

Maciej  Dołączył: 18 Cze 2007
Już kiedyś widziałem to zdjęcie. :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
DDspeed napisał/a:
Nie wiem czy to coś skomplikowanego, ale osobiście nie chciałbym mieć fabryki emulsji w garażu.


Skomplikowane? Nie za bardzo. Zelatyna, bromek srebra i jedziemy... Przeciez nie musi od razu robic T-maxy....

milo napisał/a:
alkos, cokolwiek ok, ale z 'czymkolwiek' moze byc problem


Tez niekoniecznie...
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
A tak a propos tego nakładania emulsji na cokolwiek to próbował ktoś robić odbitki na różnych materiałach pociągniętych emulsją? Bardzo mnie to korci i mam ochotę coś na drewnie odbić, ale waham się między emulsją, a drukiem UV...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach