plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
M.K, chodziło mi jedynie o wskazanie, że istnieje marka produkująca samochody z fabryczną instalacją LPG.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
plwk, Przy czym (nie znam się, czytałem) jest to instalacja nie najwyższych lotów.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
M.K, jeśli masz szambo, to zamiast Dacii z LPG możesz wybrać Volvo Bi-Fuel :-)
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
plwk, nie no jasne. A ja napisałem swój punkt widzenia na te markę. Dacia ładna całkiem.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
szpajchel, a tego nie rozumiem...
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Pewnie chodzi o Volvo CNG, które można tankować biogazem. Sprężarki do tego celu są popularne w Szwecji np.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
galex, Landi Renzo

Raczej standard.
Ojciec ma w Dusterze, jeździ nie narzeka. (Tym bardziej że instalacja kosztowała 1000zł)
Logan którego miałem jeździ teraz jako osiołek u brata i też nie klęka mimo 13 lat ;-) (w tym od 10 na gazie)

Złego słowa na Dacię nie powiem pod względem technicznym.

 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
Im prostsza instalacja, tym lepiej. Tu raczej zasługa renault, że przygotowali silnik działający z tą instalacją i jeszcze zdołali go homologować.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Do 1.2TSI Skoda też dawała instalację gazową, ale za 5500.
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
I do tego nadal nadal samochód spalał benzynę w czasie jazdy "na gazie". A w silniku zawory ssące zarastały nagarem i moc była mniejsza, i mniejsza, i mniejsza...
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Mechanik napisał/a:
Bo ja to widzę tak, że kolega Potraff ma specyficzne podejście do wolności wyrażania swoich poglądów

Źle mnie rozumiesz. Ja tu nie piszę, że za coś, za inne podejście kogoś, zupełnie inne od mojego, mam ochotę "mu dać w ryja", czy tam wyśmiać. Ja nawet nie mam hybrydy i jak napisał galex, nawet moje słowa, nie są do końca zgodne z rzeczywistością. Ty napisałeś, że ktoś kto kupuje hybrydę, to myśli ekologicznie. Ja podałem, że kierowca hybrydy to może być:
- przedstawiciel handlowy
- osoba jeżdżąca po mieście i chcąca mieć auto mniej palące w tym środowisku,
- czy osoba będąca na czasie.
Jego pieniądze, jego sprawa.
Przytyk do hondy zabolał? No, to trudno, ja nie napisałem, że jak widzę fanboya hondy, to mu chcę dać...choć mnie śmieszą fanboye różnych marek.
Ba, ja bardzo lubię specyfikę jazdy turbo dieslem, ale kupiłem hatbacka i chciałem mieć ciszej niż w ropniaku, więc kupiłem benzynę. Jak bym kupował Mondeo, czy inne duże auto, to sądzę, że kupiłbym w dieslu.
Ba, post po poście Trefa, przyznałem Ci, że obecnie produkowane diesle są czyste, jedne z czystszych silników. Więc daj już spokój i nie unoś się.

M.K napisał/a:
potraff, trzeba zająć miejsce koła zapasowego. Jest to jakiś półśrodek, ale generalnie mnie to nie boli.

Wiem, ale ja mam małe zbocznie, od małego, że jedną z pierwszych rzeczy to oglądanie bagażnika. (Pamiętam jak Ladą 2103 jechaliśmy z rodzicami pod namioty i siedziałem na iluś warstwach kołder na tylnym siedzeniu z głową pod sufitem), inna sprawa, że przez cukrzycę, wożę ciut więcej bagaży niż dawniej (choćby fakt, że się więcej pocę).
Więc dla mnie zajęcie bagażnika, jest nieakceptowalne. (na marginesie, dziś żałuje, że Fokus mk4 dopiero w tym roku wszedł w sedanie-dla mnie to idealny rozmiar auta).

galex napisał/a:
To mit

Ok może hybrydy już zeszły z ceną, choć jak kupowałem, wiosną 2019 roku, to wtedy były droższe i ja przez to nie patrzałem w ich stronę. Teraz zajrzałem do cennika Forda (no bo to jego kupiłem), to hybryda jest droższa o 4 tys złotych, czyli niewiele.
Ale elektryki są drogie jak cho...a.

Gwiazdor napisał/a:
Jasne, denerwuje mnie koło zapasowe w bagażniku, ale za to cieszę się tańszą jazdą, a diesli nie lubię i już.

I to jest fajne, bo pokazuje, że jeden woli jeździć taniej, inny dieslem, a inny woli mieć bagażnik większy i jeździć na benzynie!

:-D
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Moja podróż z Gniewa do Nowego Sącza głównie po drodze 91 pomijając stojącą na baczność A1 to 7,6 l/100. Zbiornik jest wielki, wystarcza na ponad 600 km. Miejsce w bagażniku nieco mniejsze bo dojazdówka trochę miejsca zabiera. Merivka ma piętrowy bagażnik co dało sporo miejsca na wyższy zbiornik.
Ja stawiam na ekonomię (nawet kosztem osiągów i pojemności bagażnika) bo tego właśnie najbardziej potrzebuję. Meriva B jest też dość obszerna w środku i nie męczy człowieka nawet na długiej trasie.
 

Mechanik  Dołączył: 22 Lip 2014
potraff napisał/a:
Przytyk do hondy zabolał? No, to trudno, ja nie napisałem, że jak widzę fanboya hondy, to mu chcę dać...choć mnie śmieszą fanboye różnych marek.


A jakiego fanboya Hondy masz na myśli? Bo ja tu żadnego nie widzę. Nie moja wina, że Ty myślisz w kategoriach - nienawidzę / jestem fanboyem marki. Ja napisałem tylko o faktach. A fakty są takie, że hybryda NIE jest rozwiązaniem oszczędzającym środowisko. To wszystko.

Przypuszczenie, że coś mnie zabolało jest zupełnie bezpodstawne. Mnie nie może coś takiego zaboleć, bo to nie są argumenty, tylko właśnie czcze, nie poparte faktami przytyki.

I cały czas mam nadzieję na oświecenie mnie, które to są te "wiele błędów w ocenie", co to się ich dopuściłem. Mówisz, żebym się nie unosił, a cały czas mnie obrażasz. Ładnie to tak? Ekologicznie?
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Ale jak Cię obrażam? O Hondzie podałem przykład, bo Ty nią jeździsz. Nic nie pisałem, że jesteś fanboyem. ​

Zadałeś pytanie, które powtarzasz.
Mechanik napisał/a:
"wiele błędów w ocenie",
bo Ty napisałeś, że kupujący hybrydę, myśli, że jest ekologiczna. A ja napisałem, że kierowca może być:
- przedstawiciel handlowy
- osoba jeżdżąca po mieście i chcąca mieć auto mniej palące w tym środowisku,
- czy osoba będąca na czasie.
Że może kupujący, w ogóle o ekologii nie myśleć.

Ale widzę, że Ci jednak wszedłem na odcisk, więc żeby Cię nie drażnić, to przepraszam. Nie wiem za co ale...
Rozmowy nie pociągnę jednak, bo (i to nie obraza), Ty mnie nie rozumiesz.
Miłego!
:-)
 
MCsubi  Dołączył: 27 Paź 2009
To przedstawiciele handlowi teraz sami sobie kupują samochody? :mrgreen: Serio jest już tak źle? :mrgreen:
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
JacekK, A ja pisałem o hybrydowej średniej z przejechanych prawie 10 kkm, w mieście (często w korkach), na autostradzie i właśnie na 91 ( ta droga ma niewątpliwie największy udział w przebiegu).
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Ja napisałem, że kierowca może być np przedstawicielem. Nigdzie nie pisałem o tym, że kupują.
Cytat
kierowca może być:
- przedstawiciel handlowy

A wcześniej pisałem, że mój kierownik awansował i dostał hybrydę, stąd wrzucenie ph jako kierowców.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
galex Fajnie z hybrydą. Jak stanieją do akceptowalnego dla mnie poziomu to pewnie kupię. Wolałbym nówkę.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
U nas w firmie cała flota przeszła na hybrydy jakieś 2 lata temu.
Więc nawet jakbyś chciał pokopcic służbowym dieslem na mieście to się nie da.

 

Mechanik  Dołączył: 22 Lip 2014
potraff napisał/a:
Przytyk do hondy zabolał? No, to trudno, ja nie napisałem, że jak widzę fanboya hondy, to mu chcę dać...choć mnie śmieszą fanboye różnych marek.

Jeśli to, według Ciebie nie było nazwaniem mnie "fanboyem Hondy" i do tego jeszcze urażonym, to rzeczywiście Cię nie rozumiem...

Ale spoko. Ja nie jestem tu po to, żeby się kłócić na temat diesli i samochodów napędzanych przez spalanie węgla w elektrowni. Jestem użytkownikiem i pasjonatem marki Pentax i to jest główny powód, dla którego musicie mnie tolerować. Znaczy... Nie musicie, ale dobrze by było. Miło by było. Moje sformułowanie "dałbym w łeb" również odszczekałem (nie wiem, czy zauważyłeś), bo przyznaję, nie było zbyt fortunne. Liczyłem, że nikt nie będzie mnie łapał za słowa i że to jasne, iż użyłem skrótu myślowego.

Nie zmienia to jednak faktu, że głównym przesłaniem mojej wypowiedzi, jest nieprawdziwość tezy, jakoby hybrydy, czy samochody elektryczne, były czyste ekologicznie, tak, jak się to nam wmawia. I z tym, racjonalnie, nikt nawet nie próbował dyskutować.

Jakby tego było mało, oberwało mi się jeszcze od tego faceta, co ma koronę w avatarze, który stwierdził, że posiadanie jakichś skonkretyzowanych poglądów i wyrażanie ich na forum, dowodzi, że jest się przekonanym o swojej nieomylności bufonem.

No to chyba przyznasz, że mogłem się poczuć niekomfortowo?

I nie mówmy już o tym... :-B

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach