powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
Natomiast aktualnie już nikt takich silników nie montuje w Europie do samochodów, no może Mazda.

I co ciekawe nadal rozwijają t swoją koncepcję niewysilonych silników i udaje im się spełniać coraz bardziej wyśrubowane normy emisyjne. Podobnie chyba też Suzuki ale oni chyba już zrezygnowali z wolnossących
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Suzuki niestety za małe ma auta na moje potrzeby.
Chodzi o to że próbuję zastąpić kombi segmentu B przy pomocy Suva segmentu C.
Ateca/Karoq idealnie mi podeszły pod każdym względem (miejsce dla kierowcy z zepsutym kręgosłupem i bagażnik).
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
Ja jeżdżę tylko przepisowo.

Tym bardziej wg mnie turbo downsizing ma tu sens. Jak jedziesz spokojnie nie potrzebujesz mocy, momentów a przydaje się niska pojemność i niewielkie spalanie. A jak trzeba wyprzedzić albo rozpędzić się na autostradzie to turbo robi robotę. Mój teraz na trasie nad i z morza, po drogach wojewódzkich, dość krętych, sporo zabudowanego, raczej spokojnie, 3 osoby, kompaktowy kombiak z bagażami i 3 rowerami na dachu spalił poniżej 7. I rowery sporo tu dodały. Ja się zastanawiałem nad dizlem, cieszę się, że nie wziałem tym razem.
Zresztą w KIA oferta silników teraz jest tak uboga...
 
arekzg  Dołączył: 30 Wrz 2015
Mazda też zaczęła doładowywać np. e-Skyactiv X
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Arti, i dlatego skłaniam się właśnie do 1.0 zamiast 1.5 bo nie potrafię sobie uzasadnić dopłaty 20k...
Ok, w tej cenie jest wyższy pakiet wyposażenia ale zasadniczo nie ma tam nic co by dla mnie uzasadniało aż taką dopłatę.

Sprzedawca w salonie był zniesmaczony jak powiedziałem że interesuje mnie najniższa wersja wyposażenia xD.
Ale co ja zrobię że mają tak cennik ustawiony że wyższa wersja tylko z mocniejszym silnikiem :-D
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
skłaniam się właśnie do 1.0 zamiast 1.5

Kurcze, aż daleko w ten downsizing to ja bym nie szedł chyba.
Jeśli mówimy o Atece to 110KM to na moje mało. Toż to ledwo klimę i alternator napędzi ;-) .
A poważnie, to w budę SUVa, dość ciężką to dziś chyba jednak mało. To będzie turbiną gonić prawie cały czas, wtedy i spalanie rośnie. I to już nawet nie o pojemność mi chodzi. Mam w swoim 140KM i chyba nie chciałbym mniej. Przejrzałem cennik Ateci i jeśli mówisz o wersji Reference to trochę śmierdzi porażką. Nawet czujników czy BT nie ma. A dla Ciebie ważne jeszcze regulowane podparcie w fotelu też dopiero wyżej.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Arti, właśnie chodzi o to że ma wszystko. I podparcie, i czujniki, kamerę, bt, android auto i climatronic :-P (trzeba dołożyć opcji za 3k ;-) )

Co do ciężaru budy to moja Fabia w kąbiu z dieslem ma 1150kg, ateca 1200kg.
Różnica zasadniczo w aerodynamice większej budy.
Teraz mam 75 KM, 195Nm, 14.1s do 100km/h i dla mnie styka (jestem emeryt)
Więc zakładam że 110KM, 200Nm, 11s do 100km/h tez będzie jakotako :-P

Ja już siedzę nad tymi cennikami 3tyg i mam wrazenie że się bardziej zastanawiam niż przy zakupie chaty.
A to jednak tylko auto do miasta z okazjonalnymi wyjazdami w trasę typu 200km, 2x w roku jakieś wakacje 500km.
Nikt tym do Chorwacji nie będzie jeździł. Moje plecy twierdzą że na wakacje zagraniczne należy latać samolotem :-P

 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon, Reference? wg cennika za 2500 dodatkowo. Fotele za 710 chyba. no ale dalej to 110KM...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
No 110KM.
Daliby 120KM i byłby spokój z zastanawianiem się (w sumie tam było 115KM ale ścięli przy którejś rewizji normy Euro...).

I wiem że 1.5 150KM fajne, ale jednak szkoda mi tych w sumie 20k różnicy w zaokrągleniu. Bo to sporo paliwa jest jednak :-P

Cieszyć się należy że nie chcę kupić Dustera 100KM 160Nm w gazie ;-) (ojciec ma i ma jedną mega irytującą rzecz - walę się łbem w dach jak wsiadam z przodu :-P )
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
opiszon napisał/a:
Cieszyć się należy że nie chcę kupić Dustera 100KM 160Nm w gazie (ojciec ma i ma jedną mega irytującą rzecz - walę się łbem w dach jak wsiadam z przodu )

miałem okazję jeździć tym Capturem z tym silnikiem. Trochę słabawy, w Dusterze to już całkiem, ale ekonomia jazdy i bezproblemowość gazu fajna.
Ale powiem Ci, ze faktycznie te 10KM mogłoby robić różnicę. 120-125 byłoby już ok.
 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
powalos napisał/a:
Podobnie chyba też Suzuki ale oni chyba już zrezygnowali z wolnossących

Ależ skądże. Na rynek EU Suzuki ma dwa silniki, wolnossący 1,2 [miejskie Swift i Ignis] i doładowany 1,4 [SUVy Vitara i SX4 oraz Swift Sport], jeśli nie liczyć wolnossącego 1,5 w "ciężarowym" Jimnym N1. Zgodnie z ostatnią modą oba silniki są w wersji "mild-hybrid". Pozostałe modele to konstrukcje i napędy Toyoty [Swace/Corolla i Across/RAV4] - w zamian Suzuki oddało Baleno na rynku indyjskim.
Co do silnika 1,2 jeszcze bez "hybrydy" to w Ignisie przez 4 lata i 60kkm sprawdza się dostatecznie dobrze. Nie mam potrzeby dużego samochodu, na 2 osoby i niewielki zakupy wystarcza - inna rzecz że zawsze potrafiłem się spakować w jeden plecak 8-) Moje trasy to 100-130km dziennie [ale nie codziennie, tylko wtedy gdy muszę się pokazać w firmie], w tym 15-20km po mieście; prędkości 70-100kph bo większość trasy na ograniczeniach, ale bez korków. Ostatni wynik z tankowania to 4,3 - czyli nawet przy obecnych cenach da się wyżyć. Brak 6 biegu w niczym nie przeszkadza, bo do tego niezbędny jest duży moment w niskim zakresie obrotów - nie do osiągnięcia w małej wolnossącej benzynie. Za to jest dopędzana tylna oś, czyli takie "niby 4x4" - zimą naprawdę się sprawdza, zresztą Ignis jest reklamowany jako jedyny na świecie "mikro SUV" - i coś w tym jest.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Cytat
No 110KM.
Daliby 120KM i byłby spokój z zastanawianiem się


Z tym, że kuń kuniowi też nierówny. W zeszłym roku kupiliśmy corollę 1,2 115KM. Też wybrzydzałem, że kuniów mało, i że za te same pieniądze w można by mieć ze 150 u innego producenta, ale jak na zeszłorocznych wakacjach, jadąc samochodem zapakowanym w trzy osoby, bagaż i kota zagapiłem się na ekspresowej przy wyprzedzaniu pod górkę i nagle się zrobiło na liczniku 175-180 (pod górkę), choć wcale do tej prędkości nie dążyłem, to uznałem, że koni w sumie starczy.
Po mieście pali jakieś 20% mniej od Octavii 1 1,6, która jest 100 kilo lżejsza (porównując te same trasy, oczywiście).
 

Gwizdek  Dołączył: 10 Gru 2009
A jak ,niewiadomo co wybrac,to moze statystyka pomoze : Ford wygrywa ?
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Statystyka czyli wolumen sprzedaży? To w Polsce Ford jest daleko za podium.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Ford wogóle jeszcze jakieś auta dla Kowalskiego sprzedaje?
Wg oferty to niekoniecznie.
Puma to mały crossover.
Kuga tylko hybryda lub plugin. Czyli drogo.
I koniec normalnej oferty.

No tak, mają jeszcze Caddy ze znaczkiem Forda...
 

foto  Dołączył: 03 Maj 2013
Od dwóch lat w firmie użytkuję najnowszego Citroena Berlingo 1.5D ma 105km z tego co pamiętam. Całkiem przyjemnie się tym jeździ, brak turbodziury a spalanie 4.8L. Jak ktoś lubi żabojady to można rozważyć ten samochód. Jeżdżę jeszcze Toyota Avensis z 2.0D 150km, ostatni model diesla Toyoty, na łańcuchu rozrządu. Mogę polecić ten motor jeżeli kogoś interesuje takie auto. Później chyba przez dwa lata były diesle od BMW ale awarii było dużo. Firma dostawała bólu głowy i wycofała się z tych silników.
 

Gwizdek  Dołączył: 10 Gru 2009
Nie znam sie, to podpowiadam: do taniej eksplostacji...to najlepszy jest: rower :) . kia
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Gwizdek, nogi wychodzą taniej...
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
opiszon napisał/a:
Gwizdek, nogi wychodzą taniej...


A nie myślałeś o Peugeot 3008 albo C5 Aircross.
Nie wiem czy miałeś do czynienia z oplowskimi AGR'ami może do takiego fotela się przymierz i gabarytowo Grandland by był chyba OK...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Myślałem, ale tyle nie chcę po prostu wydawać na auto.
To nie leasing że parę groszy więcej nie robi w sumie róznicy różnicy.
Ale
To też nie chodzi o to, że nie mógłbym dorzucić trochę grosza, ale jestem zdecydowanie przeciwny praktykom w stylu "dołożysz 20k i będzie lepsze...".

Zresztą taki C5 Aircross jest jednak wyraźnie większy co też mi specjalnie nie pasuje. Karoq/Ateca to taki maks jak dla mnie. Nie jestem przekonany do autobusów ;-) gdyby tak było to pewnie wchodzilbym w Sportage/Tucson.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach