Witam.
Nie wiem, czy to brak moich umiejętności, czy wada aparatu, ale bardzo często brakuje mi dynamiki. Postanowiłem więc coś sprawdzić. Pytanie tylko, czy taki test ma sens.
Zrobiłem zdjęcie jakiejś sceny z pomiarem CW wg. wskazań światłomierza na 0EV. Potem zrobiłem próbki na -3EV, -4EV, +2EV, +3EV i +4EV. O ile z -3EV jeszcze da się z cieni wyciągnąć to, co widać przy 0EV (aczkolwiek jakość jest gorsza), to przy +3EV zdjęcie jest ewidentnie przepalone. Przy 2EV poza niebem nie ma większych przepaleń i zdjęcie jest do zaakceptowania. Wychodzi mi z tego, że użyteczny zakres mojego aparatu (w moich rękach) to ok.5-6EV. Czy z nowym K200D, czy K20D, które w testach mają DR większy o jakieś 2 EV będzie to widać w mojej próbie, czy nie?
Tak się pytam, bo jakoś ciągle wydaje mi się, że miałbym mniej problemów z Fuji S5Pro

A to nie powinno byc tak, ze mierzysz nie scenę, ale coś testowego? No bo światłomierz ustawił na to na co tam miałeś ustwiony środek kadru, uśrednił. Teraz cień od tego to też jeszcze jakiś zakres dół jest? i tak samo w górę, od średniej do jasnego. Na moje to z mierzyłeś tylko część zakresu.

Pozdrawiam
Arti

To może inaczej powinienem to interpretować.
Szczegóły były nadal dostrzegalne z obszaru, który został zmierzony światłomierzem jeszcze dla wartości -4EV i +3EV. Czy w zw. z tym mogę rozumieć to tak, że jeśli mierzę sobie światłomierzem scenę, to obszar, który mierzę spotem mogę prześwietlić tylko o 2 góra 3EV, a niedoświetlić mogę o 4 lub nawet 5EV ???

P.S.
Najnowszy RT zaczął mi usuwać exif z plików wynikowych i nie mogę dość, co odhaczyłem, że mi tak robi - POMOCY.

pawelek-79, nie rozumiem...

Pozdrawiam
Arti

Mierzę ekspozycję na jednolitą ścianę z jakąś fakturą. Ta ściana przez światłomierz będzie potraktowana jako średnia szarość. Jeśli prześwietlę o 2 EV to nadal będę miał zachowane szczegóły (fakturę), jeśli o 3EV to różnie z tym bywa. Natomiast jeśli niedoświetlę o 4 EV to nadal da się wyciągnąć szczegóły. Czyli jak mam jakąś scenę o dużej rozpiętości, to muszę robić tak, żeby jasne kadry nie były prześwietlone o więcej jak 2-2,5 EV, a ciemne partie mogą być niedoświetlone nawet o 4 EV (pomijam drobne obszary zdjęcia, które mogą być 0,0,0). To mi daje jakieś 6EV ekspozycji. Dziwi mnie trochę, że światłomierz nie wskazuje w połowie 3EV w górę i 3 EV w dół, ale to nieistotne. Istotne jest to, czy i ile zyskam zmieniając aparat na K200D lub K20D. Niby K200D to to samo, co K10D, ale w testach ma o 1,5-2EV większą dynamikę od K10D(odnoszę różnicę do pomiarów przez ten sam portal, więc z założeniem tych samych warunków i metod obliczania, nie liczy się wartość bezwzględna DR, a to, że K200D i K20D mają wyraźnie większą DR).

[ Dodano: 2008-12-01, 19:13 ]
P.S.
Najnowszy RT zaczął mi usuwać exif z plików wynikowych i nie mogę dość, co odhaczyłem, że mi tak robi - POMOCY.

Już znalazłem.

pawelek-79, poczytaj książkę Mroczka.

Światłomierz dobiera ekspozycję do 18% szarości [1/5 wyimaginowanej skali], a nie 50% [1/2 skali], więc ciężko się spodziwać, że możesz tak samo prześwietlić, jak i niedoświetlić - to tak na chłopski rozum.
W dodatku dochodzi jeszcze o wrażliwośc matrycy na prześwietlenia.

Instrukcja korzystania z opcji "Szukaj"

Ci, których najtrudniej kochać, najbardziej tego potrzebują.