Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Co jest potrzebne do zrobienia "dobrego" zdjecia?
Poniewaz system pentaxa upada
obiektywy sa coraz gorsze
puszki nie maja 300fps
i generalnie jest do kitu a ja tez zle sie czuje.... :evilsmile:
To chcialem sie was spytac co wam jest potrzebne do zrobienia dobrej foty?
I nie chodzi mi tu o masturbacje sprzetowa...tylko o dosc szeroko pojeta dyskusje na temat samej fotografii i tak naprawde pomyslow/checi/uporu czy tez przebojowosci....?
Tak obejrzalem sobie galerie jednego z uzytkownikow (nie napisze jakiego :-P ) i tak naszlo mnie ze tak duzo zalezy od uporu
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Fafniak napisał/a:
generalnie jest do kitu a ja tez zle sie czuje....
Może coś wypij leczniczo... :-B
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
1. chęć/ochota
2. temat
3. pomysł
4. wszystko potrzebne do zrealizowania pomysłu

Kolejność nieprzypadkowa. Kolejne punkty nie muszą być, istnieć. Wystarczy tylko 1, ale w tedy zdjęcie raczej nie będzie dobre. Im więcej punktów jest, tym większe prawdopodobieństwo zrobienia względnie dobrego zdjęcia. Punkty 2 i 3 mogą się łączyć (pomysł może być tematem). Chyba tyle. Najtrudniej jest ruszyć d. z domu. Czasem się udaje, a czasem nawet jest to niepotrzebne ;-) .
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
1a. lub 5. Trzeba nie tylko patrzeć ale i widzieć,
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
a odwaga ?
 

DDspeed  Dołączył: 03 Wrz 2007
Fafniak napisał/a:
a odwaga ?


Oj, tak... :-P
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
nie ale tak serio......
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Odwaga zawiera się w 1. chęć, bo chcieć to móc, więc jeśli naprawdę czegoś chcesz, to masz odwagę to zdobyć.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
No dobrze, ale odwaga podjecia wyzwania nie jest rownoznaczna z sama checia
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
"Oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba.
Oprócz drogi szerokiej,
oprócz góry wysokiej,
oprócz kawałka chleba,
oprócz błękitu nieba,
oprócz słońca złotego,
oprócz wiaru mocnego,
oprócz góry wysokiej,
oprócz drogi szerokiej"

.. wbrew pozorom właśnie tego typu ulotności .. jednakowoż bez wazeliny powiem, że najlepiej jednak foci mi się w trakcie plenerów w większym gronie tak więc może .. pozytywnych wibracji od tych, którym dobre foty zdarzają się częściej i mają większą świadomość tego dlaczego takie powstają 8-) .. mimo wszystko coś w tym jest :roll:
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Rozumiem słowo chęć jako zamierzenie, plan, nie marzenie. Jeśli chcę napić się piwa, to ubieram buty, biorę kasę (wcześniej ją zarabiam),kupuję i piję. W tym zawarta jest odwaga na podjęcie pracy i wyjście z domu.
Gdyby mi się marzyło piwo, to dalej bym leżał na kanapie i marzył i pił herbatę ;-)
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Fafniak napisał/a:
co wam jest potrzebne do zrobienia dobrej foty?

nie wiem - nigdy mi sie nie przytrafilo. Chetnie poczytam, to moze czegos sie dowiem :roll:
 
lucky  Dołączył: 10 Wrz 2008
Jak mawiaja najstarsi gorale: "raz to i kura piardnie" :mrgreen: Jedno dobre zdjecie moze sie nawet amatorowi ostatniemu przytrafic, np. mnie. Mysle, ze wazniejsza jest powtarzalnosc, czyli przeformulowalbym pytanie na: co jest potrzebne do robienia "dobrych" zdjec. Mysle, ze najwazniejsza jest, jak we wszystkim, chec rozwoju, otwieranie sie na otaczajacy nas swiat i chloniecie wiedzy w kazdej postaci.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Chyba w tym , co sołtys napisał jest trochę prawdy. Dla mnie jest też potrzebny nastrój, chwila, więcej wtedy udanych zdjęć robię. Sama chęć i pomysł to chyba nie wystarcza...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
TLu napisał/a:
Rozumiem słowo chęć jako zamierzenie, plan, nie marzenie.
ok. rozmiem
Wiesz , ja bardzo czesto mam pomysly ktore rozbijaja sie o zmeczenie podobna forma pracy do fotografii i jednoczesnie uzaleznieniem od innych ludzi ktorzy zdjecia organizuja - ja tego nie potrafie
Wiem co jest mi potrzebne, ale nie umiem / nie mam odwagi / jestem zbyt duzym leniem aby to zorganizowac. I kupe pomyslow pozostaje tylko marzeniami z bardzo konkretnymi wizjami efektu koncowego
 
lsnk  Dołączył: 23 Lis 2007
No to teraz spójrz w swoją stopkę i walcz :mrgreen:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Sądzę, że, tak jeszcze komentując posty, które pojawiły się w trakcie pisania mojego ostatniego, że może rzeczywiście też czasami potrzeba .. stanąć w samolocie ze spadochronem i nie bać się skoczyć .. czasami (w większości?) spada się w dół troche w nieświadomości, szoku .. zwłaszcza na początku .. ale czym więcej skoków tym bardziej, szerzej otwieramy oczy .. tak mi się zdaje li tylko, bo nigdy nie skakałem, ale tak to sobie wyobrażam + opis skoku Cotti ;)



(Tak przy okazji. Dzięki Fafniak za "spicz" ... wiem, że się powtarzam po spotkaniach, ale na żywo przy piwku .. tudzież wiśniówce z cytryną ;) .. to jest jednak to :roll: .. )
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
lsnk, zlosliwiec :evilsmile:

[ Dodano: 2008-09-29, 20:34 ]
sołtys napisał/a:
(Tak przy okazji. Dzięki Fafniak za "spicz" ... wiem, że się powtarzam po spotkaniach, ale na żywo przy piwku .. tudzież wiśniówce z cytryną ;) .. t
:shock: eeee nie pamietam ????
 
lsnk  Dołączył: 23 Lis 2007
Gdybym był bardzo złośliwy, to bym zapytał co to znaczy "dobre zdjęcie" :-P
 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
Cytat

:shock: eeee nie pamietam ????

Najważniejsze, że my pamiętamy :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach