szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jakaranda, poszukaj w internecie przepisu na chleb na żurku, widziałem co najmniej jeden.
 

Jakaranda  Dołączyła: 29 Maj 2013
szpajchel - poszukam i spróbuję upiec. Przy najbliższych zakupach zaopatrzę się w odpowiednią mąkę. Żurku mi zostało i w ogóle jest dostępny w przeciwieństwie do drożdży, dlatego zapytałam. :-D :-B
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Jakaranda, jak najbardziej, to przecież to samo tylko wody więcej.
 

bogdanm  Dołączył: 01 Mar 2007
W łykend zrobiłem swój pierwszy chleb. Pszenny na zakwasie.
Dobry, ale śmierdzi malizną (bochenek, sztuk 1) ;)
 

Mamikur  Dołączyła: 24 Sie 2017
rychu napisał/a:
Mamikur, bułeczki upieczone z małymi modyfikacjami. Część mąki zastąpiłem żytnią, zamiast masła - oliwa, plus otręby, plus czarnuszka, pieczenie 20 min, ostatnie 5 z termoobiegiem. Pychota.

"Kupuję"

[ Dodano: 2020-04-29, 15:59 ]
Rafi napisał/a:
Widzę, że ziarniste jakoś powodzeniem za bardzo się nie cieszą... A mój, po przekrojeniu (połówki nie "pasują", bo jedną ciepłą kromeczkę właśnie samą wszamałem :-D ), akurat stygnie ;-) [fotka smartfonem z... 2013 ;-) roku, więc jakość "takase"].

Cieszą, cieszą...Tylko takie żółtodzioby jak ja nie mogą się porywać na tak doskonały wypiek........ Na wszystko przyjdzie czas.
 
radek_m  Dołączył: 21 Lis 2007
można też zrobić bieszczadzkie proziaki. potrzebna soda oczyszczona. Nie m deficytowych drożdży, ani czasochłonnego zakwasu(jeśli siego nie ma)

Składniki:
250 ml maślanki
1 jajko
1 łyżeczka cukru
1 płaska łyżeczka sody
ok. 1/2 kg mąki
szczypta soli

Wykonanie:
Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy sól, cukier, jajko oraz maślankę. Zaczynamy wyrabiać gładkie ciasto, po chwili dodajemy sodę i nadal wyrabiamy, lecz staramy się jak najmniej podsypywać mąką.

Ciasto ma być dość luźne jednak powinno nie kleić się zbytnio do rąk. Na stolnicę wysypujemy odrobinę mąki, a następnie rozwałkowujemy na niej ciasto(ok. 1,5 – 2,5 cm grubości). Szklanką wycinamy kółeczka. Następnie zostawiamy je na 20 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

Smażymy na suchej (bez jakiegokolwiek tłuszczu) na lekko rozgrzanej patelni z obu stron.
 

Rivelv  Dołączył: 17 Sie 2008
TM_Mich, chlebek sie udal. I jest pierwsza klasa :-B
 

Anno  Dołączyła: 04 Sie 2007
Pierwsze koty za płoty.
Chlebek pszenno-żytni, na zakwasie, z garnka:

 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Anno, jak jest tak smaczny, jak ładny, to tylko się oblizywać :-D
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
A ja w końcu mam prawdziwy, duży piekarnik!
Stoi na razie na palecie, ale nic to.

Będzie pieczenie! :D
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Rivelv, cieszy ogromnie!!!
Smacznego!!!
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
mygosia napisał/a:
A ja w końcu mam prawdziwy, duży piekarnik!
Stoi na razie na palecie, ale nic to.

Będzie pieczenie! :D
No na pewno - odczuwam tę radość z Tobą, bo wiem ile jej może być z dobrego pieczenia. Ja wczoraj miałem kolejny "pieczony" dzień. Ciasta starczyło na chleb, kilka małych bułeczek do szybkiego spożycia oraz na smażone na patelni placki z ciasta drożdżowego. Teraz w sumie moja dieta opiera się na chlebie własnej produkcji, produktach mlecznych fermentowanych i piwie :-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kytutr, skoro jesteś tym, co jesz, to Ty jesteś wielkim fermentem :mrgreen:
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Mamikur teraz pozostało jeszcze zrobić ser i na serwatce ;)
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu w końcu się wezmę, bo świeży ser już zjedzony, z żółtych można też uzupełnić dojrzewający zapas, to i trochę serwatki będzie :)
Gdyby ktoś z okolic Gdańska chciał to mogę się podzielić - będzie pewnie z 10 litrów :D

pz
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Skaarj, zakładaj wątek o robieniu żółtego sera. Będzie ciekawie :-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Kytutr napisał/a:
Skaarj, zakładaj wątek o robieniu żółtego sera. Będzie ciekawie :-)

Już mam przyszykowany kajecik.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Hmmm... ale wiesz, że żółty to dojrzewać powinien dojrzewać tak co najmniej 6 tygodni? ;)

Chwilowo mam zmasakrowane blaty w kuchni, więc niespecjalnie nadają się do zdjęć, ale uważaj co mówisz, bo jest to możliwe :)
 

badworm  Dołączył: 21 Lut 2009
Mamikur, bułki wyszły przepysznie, dziękuję! :mrgreen:

 

Mamikur  Dołączyła: 24 Sie 2017
mygosia napisał/a:
A ja w końcu mam prawdziwy, duży piekarnik!
Stoi na razie na palecie, ale nic to.

Będzie pieczenie! :D

Cieszę się bardzo. Tak się cieszę, jakbym sama go miała.....

[ Dodano: 2020-05-02, 19:41 ]
badworm napisał/a:
Mamikur, bułki wyszły przepysznie, dziękuję! :mrgreen:

I kolejny powód do radości......
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Pierwszy Eli chleb w piecu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach