rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
badworm, nie wyszedł gnieciuch? Taki krótki czas wyrastania? Chociaż na pszennej może być w sam raz.
 

badworm  Dołączył: 21 Lut 2009
Nie, jest całkiem ok. Tak wygląda w środku:

 

spacja  Dołączyła: 15 Mar 2011
Korekta do mojego przepisu podanego przez Badworm:
1. Dwie łyżeczki cukru, nie dwie łyżki
2. W foremce ciasto ma wyrastać dłużej, ok 30 minut, nie 10 minut (aż wypełni całą foremkę)
:mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Pierwsze kajzerki wylądowały w piekarniku.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Wrzuć jakieś foto. Ewentualnie zapach. Powącham, jak dokupię interfejs zapachowy.
Ale nawet, jak już zjedzone, to Speichel mi cieknie ;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
emigrant, zobaczę, czy coś jeszcze zostało :mrgreen:
Zaskoczyła mnie łatwość przygotowania, wyrobiłem ciasto jedną ręką. Bułeczki naciąłem tak, jak chleb i to był błąd - zrobiłem to zbyt głęboko. No i spód wyszedł zbyt twardy, ale to urok mojego piekarnika i blachy - żeby góra była przyrumieniona, spód musi złapać trochę czerni. Zobaczę jak to będzie w innym piekarniku.
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
szpajchel napisał/a:
żeby góra była przyrumieniona, spód musi złapać trochę czerni. Zobaczę jak to będzie w innym piekarniku.
A masz jakiś kamień w piekarniku? Ja piekę na kamieniu "do pizzy" i nie mam problemu z czernią od spodu.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ijon, w ten piekarnik nie zainwestuję już ani grosika, ale mogę za to spróbować z naczyniem żaroodpornym - żona piecze w nim rogaliki i jest git.
 

Ijon  Dołączył: 27 Paź 2006
szpajchel, mój kamień kupiłem w markecie za ok. 30 zł, można go używać z każdym piekarnikiem.
A jaka jest technika pieczenia z wykorzystaniem naczynia żaroodpornego?
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ijon, wydawało mi się, że za kamień trzeba zapłacić więcej. Przy płaskim, płytkim naczyniu żaroodpornym bez pokrywy technika jest taka sama jak przy innych foremkach/blaszkach, tyle że u nas lepiej się wypiekają np. bułeczki nadziewane nutellą. Mniej się przypalają. Jeśli znajdziemy, to kupimy sobie jeszcze szersze. Można zrobić jakąś fajną zapiekankę dla wygłodniałego stada. Wyższe naczynie z pokrywą sprawdza się przy wypieku chleba - nie trzeba zaparowywać piekarnika, a po upływie mniej więcej połowy czasu pieczenia zdejmuje się pokrywę.
 

skaarj  Dołączył: 18 Mar 2016
Kamień pęknie, wszystkie pękają ale można łatwo zacząć:)
Jeśli nie zamierzasz zmieniać szerokości kuchni to spokojnie kup sobie kamień lub blachę stalową do obecnej, do nowej tylko przełożysz :)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
skaarj, kamień pewnie kupię, ale dopiero po przeprowadzce.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
Aaa, to do tego służyło Stonehenge! Megalityczna megapizza! :-P
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kerebron, tak i dlatego Wyspy są tak odlesione :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach