pragmatyk  Dołączył: 13 Gru 2008
[obiektyw] PENTAX FA 31MM F1.8 LIMITED - Problem z autofocus
Dzień dobry, witam pierwszy raz na forum.

Mam nie lada problem z moim obiektywem, w zasadzie to jestem lekko podłamany.
Ostatnio fociłem sobie 31-ką na koncercie gdy nagle zauważyłem że obiektyw nie może
złapać ostrości. Jak się okazało obiektyw najprawdopodobniej poluzował się (?)

Najlepiej powyższą sytuację odda ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=1w6v6sGZpKg

Obiektyw kupiłem na wakacjach w USA,
zastanawiam się czy to poważna usterka i czy ktoś się już z czymś podobnyc spotkał w tym szkle, albo w innych ?

Proszę o pomoc i poradę co robić ?
Wysyłać do serwisu ?

pozdrawiam
pragmatyk
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
no grzebaie w szkle AF bez odpowiednich narzedzi to raczej glupi pomysl -serwis
 
pragmatyk  Dołączył: 13 Gru 2008
Fafniak napisał/a:
no grzebaie w szkle AF bez odpowiednich narzedzi to raczej glupi pomysl -serwis


Spotkałeś się może z takim felerem (limited) ?

Prawde mówiąc to trochę się rozczarowalem,
bo nie spodziewałem sę czegoś takiego po limitedzie,
jakby nie patrzeć - legendarna seria, huh...

Gdyby mi jeszcze upadł albo coś w tym rodzaju,
a przecież człowiek się obchodzi jak z jajkiem z takim obiektywem.
Po prostu żałość bierze, ech...
 

Cypis aka Piotr  Dołączył: 16 Cze 2008
pragmatyk, miałem najprawdopodobniej identyczny problem z F 35-80,
opisałem pobieżnie tu:
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=14778
zasadniczo:
dwa pierścienie wewnątrz obiektywu są połączone trzema śrubkami, poluzowanie jednej i wykręcenie drugiej spowodowało, że obiektyw w okolicach "śrubokręta" (napędu AF) wysuwał się do przodu.
Śrubokręt chrobotał przy tym złowieszczo, no i AF nie działał.

Da się to naprawić, ale wystąpienie takiej wady w limitce jest niepokojące...
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Cypis aka Piotr napisał/a:
Da się to naprawić, ale wystąpienie takiej wady w limitce jest niepokojące...


Przypomniała mi się autentyczna historyjka.
Jechał gościu świeżo zakupionym Rollsem po jednej z angielskich dróg, i nagle - kupa ! - Samochód się rozkraczył.
Facet, więcej niż zirytowany, dzwoni do firmowego serwisu, i ci po pewnym czasie podlatują do niego śmigłowcem :shock:

Padło coś z elektroniki, ale po wymianie czegoś tam, samochód odzyskał sprawność.
Faceci z serwisu zawinęli się bez żadnych formalności, toteż gościu, po paru dniach, dzwoni do nich z pytaniem odnośnie wpisu w książce wozu, itp, a ci mu odpowiadają - Usterka? Jaka usterka? Nasze samochody się nie psują ! :mrgreen:

A wracając do Limited-a.
Takie samoodkręcenie śrubek przydarzyło mi się swego czasu z Sigmą 28-70/2,8 EX.
Niby klasa wyższa tej firmy, ale w sumie lekko to odebrałem - wiadomo - masówka.
Rozkręciłem szmaciarza i powkręcałem na powrót.

Ale w tej klasie szkła ?!! :evil:
Psiakrew ! Już niczemu nie można zaufać ! :cry:
 

valdis62  Dołączył: 12 Cze 2006
Cytat z Alkosa:
"Naprawde? Jedynym obiektywem jaki mi sie rozlecial po krotkim uzytkowaniu byl 31/1.8. Co prawda byla to kwestia 2 srubek, ale zawsze..."

więc nic nowego .... :-(

na pocieszenie mogę dodać, że ten alkosowy Limited ma się dzisiaj nadal świetnie .....

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach