Bogdan  Dołączył: 07 Lip 2008
Koreks
Mam pytanie odnośnie starego małego kreksu.
Wpadł mi w ręce podobny jak http://allegro.pl/koreks-...232063263.html.
Wiele lat temu bawiłem się fotografią analogową (tylko taka była) i używałem koreksów z prowadnicami kliszy góra i dół.
W tym, o który pytam, prowadnica prowadzi kliszę tylko dołem.
W jaki sposób ją założyć ?, przesuwając w prowadnicy, górą się przekrzywia bo nie ma jej co trzymać.
Chciałbym wywołać film i mam problem z umieszczeniem go w tej szpuli.
Może ktoś spotkał się z tym typem i rozjaśni mi to i owo?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Było kiedy faktycznie coś takiego. Film wkręcało się od środka ! Lekko przekrzywiwszy (nie pionowo) owijało się go dookoła koreksu, tak aby wprowadzić go w dolną prowadnicę, koniecznie emulsją na zewnątrz ! inaczej sklejały się zwoje natychmiast. Wynalazek był do dupy, bo i tak się film wysuwał z prowadnic, albo sklejały zwoje. Nie polecam stosowania, chyba że po dłuższym treningu w zakładaniu, a i tak bez gwarancji powodzenia. Wywal to do śmieci, byle Krokus tank jest o niebo lepszy, choć też do niczego.
 
Bogdan  Dołączył: 07 Lip 2008
spotkalem się ponad 30 lat temu z podobnym koreksem ale zamiast prowadnicy miał zakładaną taśmę na film. spinało się to razem gumką recepturką i do środka. nic się nie sklejało. teraz tych taśm nawet na alle nie widuję, a można było za ich pomocą nawet w słoiku po ciemku wołać.
najlepsze były z 2 prowadnicami- po tylu latach ciężko mi go odnaleźć.
no cóż, będę musiał jeszcze raz przeszukać starocie- może coś praktycznego trafię.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach