Witam wszystkich,

Mam Zenitara M, którego podpinam do Revueflexa AC2, więc postanowiłem dla wygody przerobić obiektyw na bagnet. Kupiłem mocowanie od Zenitara K, ale jak się okazało, sprawa nie jest taka prosta, bo mocowanie nie bardzo pasuje. Manualną przysłonę- jeśli nie uda mi się jakoś "przystosować" popychacza (teraz nawet nie dotyka mechanizmu domykania przysłony)- jeszcze zboleję, gorzej że nie wziąłem pod uwagę dźwigni przekazywania przysłony do korpusu, której brak w szkle na bagnet (o ile TERAZ JUŻ wiem) uniemożliwia poprawną pracę światłomierza. Podsumowując, sprawa wygląda tak, że albo muszę pomajstrować przy popychaczu i zastąpić czymś tę dźwignię, albo zablokować jakoś dźwignię na pozycji maksymalnie otwartej przysłony, olewając popychacz...
Trochę poszperałem i nie natrafiłem na przypadek takiej przeróbki, dlatego pytam tutaj, czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie, a nawet jeśli nie, to będę wdzięczny za wszelkie porady i wskazówki.

http://img6.imageshack.us/img6/1566/zenek.jpg
http://img6.imageshack.us/img6/2415/zenek2.jpg

Tak wygląda Zenitar z odkręconym mocowaniem i samo mocowanie. Zielona strzałka wskazuje mechanizm przymykania przysłony, a dwie czerwone- miejsca na śrubki, gdzie zapewne powinna być przykręcona jakaś blaszka robiąca za dźwignię przekazywania przysłony. Mam prośbę, żeby ktoś kto jest w posiadaniu Zenitara K, zaprezentował mi jego bebechy, bo chciałbym się przekonać, jak to tam wygląda. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Szczegóły na PW.

Świat już wszystko połknął, strawił, wysrał i prezentuje to jako materiał twórczy.

Dzięki Technik219. A wnętrznościami Zenitara K nikt się nie pochwali? Bardzo by mi to pomogło w zorientowaniu się, na czym powinna polegać przeróbka mechanizmu domykania przysłony. I nie bójcie się, bo odkręcenie tych trzech śrubek nie grozi uszkodzeniem obiektywu- to jak podniesienie maski samochodu .