wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Lata mi osłona 135ki i wkurza mnie strasznie, więc...
...pytam: jak to cholerstwo podkleić czymś? Czy łatwo ją wyjąć? Mam dwie lewe ręce i po rozkręceniu każdego urządzenia mechanicznego zostaje mi więcej śrubek niż powinno.

Macie jakieś przemyślenia na ten temat? Nie opłaca mi się wysyłać szkła do serwisu i płacić wiaderka funciaków za coś takiego... Ale wkurza. :)

Zdrówko, panie i panowie...
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Tak, ja mam! Wystaw pozostałe śrubki na allegro :mrgreen:
 

Boha  Dołączył: 09 Paź 2007
Napisz może dokładnie o jaki obiektyw chodzi.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
135mm SMC-M 3.5 :)
 

Boha  Dołączył: 09 Paź 2007
Nie miałem go nigdy w łapkach więc nie poradzę. Mimo wszystko podejrzewam że jest to zrobione jak w większości, czyli osłonę blokuje taki pierścień z filcu czy czegoś podobnego który znajduje się w wewnętrznej części osłony (nie widać bez rozebrania). Aby wyjąć osłonę np. w Sonnar 135/3.5 wystarczy ją wysunąć, chwycić poniżej jej obiektyw i po prostu odkręcić w skutek czego odkręca się część którą trzymasz wraz z osłona. Dalej na pewno sobie poradzisz. W Pentaconie 135/2.8 dodatkowo trzeba odkręcić maleńką śrubkę która zabezpiecza przed ewentualnym wykręceniem się części którą właśnie chcesz odkręcić.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Boha napisał/a:
Aby wyjąć osłonę np. w Sonnar 135/3.5 wystarczy ją wysunąć, chwycić poniżej jej obiektyw i po prostu odkręcić w skutek czego odkręca się część którą trzymasz wraz z osłona. Dalej na pewno sobie poradzisz.


Nie ma tak lekko - tutaj osłona blokowana jest specjalnym kołnierzem na końcu obiektywu i coś wydaje mi się, że bez rozkręcenia całości się nie obędzie. A może jednak podkleję to jakoś inaczej...
 

bulaj  Dołączył: 20 Kwi 2008
Ale jak Ci lata ta osłonka ?
Znaczy się sama wysuwa i jest luźna czy po prostu wypadła ?
Jeśli jest lekko luźna to kiedyś, któryś z użytkowników tego forum polecał kapnąć woskiem. Nie wiem czy to działa i czy to mądre bo suma sumarum kupiłem inną 135 z którą nie mam takich problemów.
Jeśli ktoś może potwierdzić patent z tym woskiem to może warto spróbować aczkolwiek ja bym jeszcze poczekał na opinie innych użytkowników.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
bulaj napisał/a:
Ale jak Ci lata ta osłonka ? Znaczy się sama wysuwa i jest luźna czy po prostu wypadła ?


Jest luźna i wylata jak woda z tytusowego automata przy najmniejszym przechyle szkła do przodu.

Wosk - bue, nie zgadzam się. Jedyne, na co do tej pory wpadłem to podklejenie (jakimś cudem) tego wynalazku gąbką, której używam do uszczelniania ścianek analogów (mam kilka grubości tejże).

Najfajniej byłoby rozebrać i wtedy podkleić, ale jak to rozebrać? Zwłaszcza bez specjalistycznych narzędzi? Uojezu...
 

bulaj  Dołączył: 20 Kwi 2008
To może jak nie masz specjalistycznego sprzętu to utnij tą osłonkę kątówką :lol:
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
bulaj napisał/a:
To może jak nie masz specjalistycznego sprzętu to utnij tą osłonkę kątówką :lol:


Cóż za praktyczna rada. Że też ja o tym wcześniej nie pomyślałem... A może usiądę pupą na szkło, zgniecie się i zdejmę osłonkę.

Poważnie - rozbierał to szkło ktoś?
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Pokaż jakąś fotkę i pokombinujemy.
Rozbierałem trzy-cztery szkła - tylko w jednym pogiąłem styki AF (niepotrzebnie wyjąłem pierścień AF) - reszta żyje.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
JackDeJack napisał/a:
Pokaż jakąś fotkę i pokombinujemy.


Nie wiem, co mam pokazać... Obiektyw wygląda w 100% normalnie, każdy chyba wie, jak :) Osłona lata i już. Po prostu wysuwa się i zatrzymuje tak jak powinna, ale jest bardzo luźna...
 
mas7odon  Dołączył: 01 Lut 2009
Mam ten sam probem z smc-a 135. Włozyłem po prostu bardzo mały kawałek papieru pomiędzy osłonę a obiektyw. Nic już nie "wylata" ;)
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
mas7odon napisał/a:
Mam ten sam probem z smc-a 135. Włozyłem po prostu bardzo mały kawałek papieru pomiędzy osłonę a obiektyw. Nic już nie "wylata" ;)


Półśrodki, ale kto wie, czy na nich się nie skończy. :/
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
wojtekk, Nie wiesz, że prowizorka działa najlepiej? :mrgreen:

[ Dodano: 2009-04-01, 13:10 ]
a tak serio.. nie wiem co by się stalo, jakby ten papierek wpadl do środka. Pomysł z gąbką chyba lepszy.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
takseo napisał/a:
wojtekk, Nie wiesz, że prowizorka działa najlepiej? :mrgreen:


Nie. Wiem, że najlepiej się rypie po jakimś czasie. :)
 
mas7odon  Dołączył: 01 Lut 2009
Papierek nie ma prawa nigdzie wpaść. Nie chciałem na stałe unieruchamiać tej osłony bo bądź co bądź może się przydać w pewnych okolicznościach. Lekko wepchnięty kawałek papieru pomiędzy tę osłonkę a obiektyw skutecznie ją blokuje. Gdy kończę fotografować wyjmuję go po prostu. A tak btw Wojtekk, czy twoja osłona wylatuje nawet gdy trzymasz lufę w poziomie? Aż nie chce mi się wierzyć że jest aż taka luźna :D Mi to przeszkadza tylko wtedy jak mam aparat na pasku i obiektyw jest skierowany ku ziemi.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
mas7odon napisał/a:
A tak btw Wojtekk, czy twoja osłona wylatuje nawet gdy trzymasz lufę w poziomie?


Nie, w poziomie nie lata. Wystarczy jednak najmniejszy przechył i... sru.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach