Apazar  Dołączył: 10 Gru 2008
thrackan napisał/a:
A przez tak długi kontakt twarzy z tym wibratorem i tak mam mordę czerwoną jak uliczny piwożłop na cugu... D

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-B
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Prawdziwy DieHard to by się spryskał WD-40, ogolił ostrym jak brzytwa FA 31ltd. a na koniec utrwalił Tetenalem Fuperfix o-)

A metroseksualny DieHard jeszcze by się nawilżył Mirasolem o-P



A ja używam starego Brauna 5414 ale na szyi to trzeba poprawiać mach3 o-(
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Gorzej, jak by mu przy tym goleniu Front Focus wyszedł.
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
Ja też robiłem ostatnio rozpoznanie, bo krew na koszuli to nie jest to, za czym szczególnie przepadam. Robiłem wywiady ze znajomymi używającymi golarek elektrycznych i wyszło mi z tego, że Brauny z folijką są lepsze od innych rozwiązań. Ale jednak dokłądnie się nie można tym ogolić. Teraz są też jakieś sprzęty do golenia na mokro (nie mylić z wibrującymi maszynkami), ponoć dobre ale akurat nie spotkałem nikogo, kto by tego używał.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
strzyzenie brody maszynka do wlosow, 2 dniowy zarost i balsam Nivea RULEZ :mrgreen:
 
gin z tonikiem  Dołączył: 17 Paź 2007
Generic napisał/a:
metroseksualny DieHard
To chyba jest sprzeczność :-P .
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Zawsze wiedzialem, ze jestes "mientki" Dżerasku... :lol: :mrgreen:

A tak na serio: nie mam dobrych doswiadczen z golarkami - jakos tak po pierwsze dlugo mi schodzilo, skóra na ryju sucha i czerwona (bo trę jak poj...ny aby gladkosc uzyskac:-P) po nich... Wole wode i świezość kosmetyków...

Dobrze ktos polecił Ci balsam - wez do skory delikatnej, moze "zimnym uczuciem" miety?;-) Roznica sporo in plus w stosunku do wszystkich after shave...

I tak - trzeba sie golic codziennie - kiedys cierpiałem ale skóra sie przyzwyczaila i jest odwrotnie - masakra po weekendzie... Idzie gładko i nożyki starczają na dłużej;-)

Pzdr
Spinner
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
dzerry napisał/a:
Dada napisał/a:
Ale to nie boli
Ciebie nie :-P

Eeee tam - niedawno w knajpie miałem całkiem przyjemną konwersację z przedstawicielką płci przeciwnej która zapewniała, że wszystkich dookoła edukuje, że z drapaniem w uda to jest mit ;-) i broda ponad wszystko. Było coś też o tym, ze moja taka fajna... :evilsmile: Ale że inne przedstawicielki naszego gatunku poza jedną są poza moją sferą zainteresowania to nadal się waham nad ruchem radykalnym.

Co do wyboru sposobu to jak goliłem czachę (czy to tonsurę do rekonstrukcji historycznego mnicha czy też potem całą na co dzień) to z porównania maszynka Braun - różne jednorazówki wychodziło mi, że jednak wolę nożyki - było dużo szybciej, dużo dokładniej i skórę miałem mniej podrażnioną. Zacinać udawało mi się stosunkowo rzadko. Krótkie doświadczenia z zarostem na twarzy wskazywały na to samo.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Maciek napisał/a:
że z drapaniem w uda to jest mit i broda ponad wszystko.
O to to.. :evilsmile:
Maciek, Jeszcze parę innych zalet (z tej dziedziny, rzecz jasna) mozna by pewnie podać, ale po co Ci co się golą mają to wiedzieć. :-P 8-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kuszelas napisał/a:
Więc nie pękaj Dzerry i zapuść sobie brodę, najlepiej jesienią. Nic tak dobrze nie ogrzewa twarzy jak rodzime sobole . . .


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Maciek napisał/a:
że z drapaniem w uda to jest mit
Sądzę, że mogą być różnice osobnicze.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Dada napisał/a:
O to to..


Ano ;-) Szczególnie z twoim awatarkiem :evilsmile:
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Może jestem Metro i używam balsamu :P, ale golę się co drugi dzień bo dłużej nie wytrzymam będąc nie ogolonym. Mimo że się umyję czuję się wtedy jakbym miał skorupę na twarzy. Niby mam twardy zarost i mach3 po 2 użyciach już tępi się. Ale ja twardy jestem i koło miesiąca używam :D
Maszynki nie próbowałem bo mam wrażenie że wiecznie nie dogolony bym chodził (co mi się zdarza i po normalnym goleniu - zbyt szybkim zresztą - raz udało mi się do 3 minut zejść :D)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Wychodzi na to, ze reklamy Gillette powinny byc zakazane. Tam golenie wyglada jak najprzyjemniejszy z codziennych rytualow :-)
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
Cytat
Ale ja twardy jestem i koło miesiąca używam :D

twardy to ja jestem bo nie zmianialem ostrza od gwiazdki :]
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
E tam, reklamy Gilette. W reklamach depilatorów też wygląda, jakby ich stosowanie było najprzyjemniejszą częścią dnia. A podobno jest zgoła przeciwnie (ja nie próbowałem).
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Ja nie używam innych niż gillette ponieważ tylko te z których miałem w ręce nie zapychały się uniemożliwiając golenie.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Ja tez jestem twardy, bo od wczoraj uzywam maszynki z Lidla :-P
 

sahib  Dołączył: 14 Lut 2009
dzerry napisał/a:
Ja tez jestem twardy, bo od wczoraj uzywam maszynki z Lidla :-P

Prawdziwy pentaksowy Die Hard :mrgreen:
 

marlonka  Dołączyła: 26 Kwi 2009
Muszę przyznać że rozmowa jest niezwykle ciekawa:)Podzielę się spostrzeżeniami domowymi i powiem Wam jak to robi mój mąż...Kiedyś też mocno krwawił ale wypracował pewną metoda i jak na razie jest ok:)Najpierw podcina brodę maszynką (jak za długo zarastał) następnie zmierza do wanny i długo namacza swą twarz aż włos na brodzie odpowiednio zmięknie...Kolejną czynnością jest pędzlowanie (zwykle żel przeciw podrażnieniu przy goleniu firmy Nivea)...Po pędzlowaniu maszynka w dłoń (Gilette jednorazowa ale w naszym domu do wielokrotnego użytku) i dokładne golenie z włosem:) Ważne aby użyć po balsamik firmy Nivea:)
Generalnie twarz jak pupcia niemowlęcia:)
Wypryski pojawiają się od długiego niegolenia i niedokładnego mycia twarzy a potem trzeba przy goleniu cierpieć...Niestety:(
Powodzenia

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach