Mam niestety problem ze swoją puszką :|
Gdy używam manualnych jasnych szkieł (mała GO i brak AF), ostrość na matówce łapana jest tuż za tym co wychodzi na fotkach...
np. ostrzę na oko, a po zrobieniu fotki zawsze ostry jest nos.

Z tego co się zorientowałem to problem justowania matówki, czy taka regulacja jest wykonywalna własnoręcznie, czy czeka mnie kiedyś wizyta w serwisie ?

Jak aparat nowy i matówka firmowa (czyli ta co była przy zakupie), a nie jakieś kliny i mikrorastry to jednak odwiedziłbym serwis.

Inną sprawą jest papierowa GO przy jasnych szkłach - sprawdź ze statywem bo lekkie bujnięcie, ruch ręki przy naciskaniu spustu mogą zmieniać punkt ostrości.

K-5/D-BG4/O-ME53/FS K3
Sigma 17-35 mm f/2.8-4 EX DG ASP, Sigma 24-70 mm f/2.8 EX IF DG HSM, Tokina AF 70-210 f/4.5
Metz 48AF-1; Velbon Sherpa 450R
Nie ma powrotu do jaskiń. Jest nas za dużo.
WKIPTJI

Matówka oryginalna i nie ruszana... Papierowa GO tylko uwidacznia ten efekt, sprawdzałem na statywie a nawet prosiłem inne osoby by ostrzyły, i za każdym razem to samo :(

Ehhh... Na razie nauczyłem się brać lekką poprawkę na to co widzę, bo nie uśmiecha mi się odsyłać puszki do serwisu :(