zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
[ analog] Mój Chinon mi się popsuł...
Więc tak...
Bohaterem tej historii jest mój mały Chinon CE-4s.

Załadowałem film, naciągam wajchą, robię zdjęcie jest ok.
Było ok do ok. 13 zdjęcia (...fatum jakieś?).

Potem ze zdziwieniem zauważyłem, że spust migawki nie działa, a sama migawka wyzwala się przy... naciąganiu wajchy. Ki grom? Naciągam raz jeszcze - przy końcu naciągu migawka się wyzwala... :shock:

...a po chwili wajcha się zablokowała, a lustro zostało w górze - migawka zamknięta. Spust migawki nie daje żadnych efektów.

Baterie - pierwsza myśl. Lipa, po zmianie baterii (mierzyłem miernikiem czy są ok - są) nic się nie zmieniło. Lustro tkwi w górnej pozycji, migawka zamknięta, dźwignia naciągu filmu zablokowana.

Ktoś może coś wie? Ktoś może pomoże? Domysły? Teorie (...mogą być i spiskowe)?
Cholernie się przywiązałem do tego aparatu, szkoda by było go spisywać na straty...
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Czy to jest ten Revue AC3s, którego Ci sprzedałem? Aparat tak fajny i funkcjonalny (oprócz przestawiającej się dźwigni samowyzwalacza), że warto go przywrócić do życia, tak sądzę. Niestety, nie mogę Cię poratować żadną praktyczną poradą :-(
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Zaroowka, smutna wiadomość. Mam co prawda starszego brata CE-4, ale też zdążyłem go ulubić. A zaraz wychodzę po stację lutowniczą, żeby zabrać się do rozłożenia MESa z takim samym problemem uniesionego lustra. Zdejmij obiektyw i spójrz na migawkę od strony bagnetu. Czy dolny z tych dwóch wąskich pasków blaszanych na zawiasach chowa się tylko w lewej ściance, czy centralnie trafia w róg i wchodzi też w dolną krawędź obudowy migawki? Jeżeli ta pierwsza opcja, to prawdopodobnie migawka nie opada z wystarczającą siłą, żeby pokonać opór dźwigni opuszczania lustra. Mogła się zużyć sprężyna w tym mechanizmie, albo jakiś syf tam wpadł :-/ (to tylko moje luźne przypuszczenia).
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
thrackan, koniecznie daj znać, co z tym MESem wyjdzie - identycznie się u mnie stało
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
SQ6GIT, zdam relację. Ale nie wiem, czy w tydzień się uwinę. Po dzisiejszym dniu czuję się jak zużyty gryzak rottweilera z ADHD. :roll:
Ale przynajmniej zakupiłem wreszcie stację lutowniczą i dobry grot + kalafonię + jakiś drut odsysający cynę... pomyśleć, że do tej pory jechałem na samej cynie i nawet parę układów jakoś zlutowałem :-P

[ Dodano: 2009-05-05, 23:30 ]
No to sobie porumakowałem. Nie mogę odkręcić tej przeklętej osłonki na dźwigni samowyzwalacza. :roll:
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
Kyutur - tak, to jest właśnie, dokładnie ten sam... Świetny sprzęt po którym nabyłem szacunku do Chinona, Revue, itd... IMO lepszy niż ME Super - świetny analogowy staruszek, którym przepstrykałem parę klisz. Dobrych klisz muszę dodać.
Dlatego warto go przywrócić do życia.

thrackan - migawka zamknięta całkiem, na moje oko szczelna, nie ma szczeliny na dole, wydaje się sprawna... Nic to.. Pewnie wieczorem się wezmę do rozbierania. Mam nadzieję na uratowanie staruszka. Lutownicę (szczęsliwie) dobrą mam - do tego cynę ołowiową, bezołowiową, kalafonię, wprawę itp. posadam. Jeśli przyjdzie do lutowania jakoś sobie poradzę. ;-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
zaroowka napisał/a:
nie ma szczeliny na dole


Ależ wcale nie musi być jej widać. Ważne, że chowając się nie uderzyła z wystarczającą siłą w "opuszczacz lustra". O ile dobrze kapuję działanie tej piramidki przyczynowo skutkowej.
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
thrackan napisał/a:
No to sobie porumakowałem. Nie mogę odkręcić tej przeklętej osłonki na dźwigni samowyzwalacza.

nie odkręcaj! bo możesz urwać i będziesz miał kłopot. po prostu przetnij jakimś skalpelem okładzinę od tej dziurwy, w której jest ta dźwignia samozadowalacza w kierunku bagnetu i ją zdejmij.

[ Dodano: 2009-05-06, 11:46 ]
a w mes'ie lustro w górnym położeniu to raczej problem natury mechanicznej. jak chcesz, to wpadnij do mnie, to pokażę Ci na rozłożonym aparacie jak ten mechanizm działa i gdzie może być przyczyna awarii. jedna z możliwych oczywiście.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
ryve napisał/a:
nie odkręcaj! bo możesz urwać i będziesz miał kłopot. po prostu przetnij jakimś skalpelem okładzinę od tej dziurwy, w której jest ta dźwignia samozadowalacza w kierunku bagnetu i ją zdejmij.

Za późno. Już mi się udało. Po nocy jakoś ruszyła. Ale ile syfu jakiegoś białego było pod nią... jak mała kopalnia soli. ;-)

Jestem na etapie odlutowywania kabelków z przedniej płytki, tej od przełączania trybów pracy. Ale z zaproszenia z chęcią skorzystam :mrgreen: Piszę maila. :)

[ Dodano: 2009-05-06, 12:19 ]
Ciekawostka, mail pisany z konta o2.pl wracał niedoręczony. Ciekawe, czy forumowy dojdzie...
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
ryve napisał/a:
jak chcesz, to wpadnij do mnie, to pokażę Ci na rozłożonym aparacie jak ten mechanizm działa
thrackan napisał/a:
Ale z zaproszenia z chęcią skorzystam :mrgreen: Piszę maila. :)

a można się podłączyć z moim zdechłym MES?
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
nie widzę przeszkód. pisz maila.
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
zaroowka, a wiesz moze jak sobie poradzic z padnitym naciagiem w AC-3 (bez s) bo kurcze tez ukochalem ten aparat, a on sie wzial i zepsul :cry:
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
O.o

Co to za epidemia nagle? Mam się, kurczę, przygotować, że mi zaraz CE-4 (AC-3) zgon zaliczy? :-/
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
thrackan, oby nie :roll: moj padl juz kilka tyg temu, tylko jak jeszcze do spolki MZ-50 odmowilo posluszenstwa i zostalem tylko z Revue 400 SE z analogow to sie mocno zmartwilem :-/
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
motaba_virus - jestem w trakcie diagnozowania staruszka. Jeśli coś wymyślę - obfotografuję i wrzucę na forum.
Podejrzewam, że usterka może być taka sama - mechanizm naciągu nie powinien się różnić - AC-3 i AC-3s są praktycznie takie same w konstrukcji (o ile dobrze pamiętam).
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Hehe, ME Super naprawiony - winna była częściowo stara, rozsypana gąbka a częściowo luz na mechanizmie sprzęgła lustra i migawki. :mrgreen:
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
thrackan: rispekt! że też poskładałeś go do kupy z takich kawałków, w jakich go widziałem...

teraz to chyba już możesz oficjalnie zostać forumowym serwisantem! aparatów analogowych :mrgreen:
 

motaba_virus  Dołączył: 16 Mar 2008
zaroowka, i jak tam zglebiles mechanizm naciagu w tej pieknej maszynie? ;-)
thrackan, jestem za okrzyknieciem cie forumowym serwisantem, a w ramach przktyki moze chcesz potrenowac na moim Revue? :-P :mrgreen:
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
thrackan napisał/a:
O.o

Co to za epidemia nagle?

Kurde, też się tu pożalę - w łikend zepsuła mi się Z-1 :cry: - babcia przestała praktycznie wyzwalać zewnętrzną lampę. Wbudowana śmiga jak zawsze, a zewnętrzna nie odpala, choć gadają z korpusem, bo zmienia się czas synchronizacji i kontrolka przestaje migać jak lampa się naładuje. Wysłałem ją wczoraj do Gdyni.
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
motaba_virus napisał/a:
thrackan, jestem za okrzyknieciem cie forumowym serwisantem, a w ramach przktyki moze chcesz potrenowac na moim Revue? :-P :mrgreen:

Mógłbym spróbować, ale nic nie gwarantuję, bo do tej pory rozkładałem tylko Pentaksy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach