Zamierzam zakupić korpus C i chciałbym się dowiedzieć czym się różnią te korpusy,może ktoś obeznany wyjaśni konkretnie,szczególnie zależy mi na pytaniach: Co jest lepsze w 40d że warto dopłacić te parę stówek, to że jedno ma 10megapixeli a drugi 8 to już wiem,warto się wdać w szczegóły, np: "ten ma szybsze i dokładniejsze af a tamten ma ładniejsze kolorki i mniejsze szumy" itp.

Nie zmieniam systemu na wieki,zostawiam jeden korpus Pentaxa,ponieważ mam dużo fajnych obiektywów MF z którymi trudno mi się rozstać,ale zależy mi na szybszym i dokładniejszym AF w korpusie. Więc padło na Canona byłbym wdzięczny jak ktoś obeznany w tym systemie mógłby mi coś doradzić...


BARDZO PROSZĘ : Prośba o nie wdawanie się w różne inne tematy,kłótnie i niepotrzebne odpowiedzi-które zepsują sens posta i zaczną wyprowadzać rozmówców z sensu pytania i jak zwykle przez to na Poście zrobi się wielkie zamieszanie,ponieważ znów jakiejś mądrej głowie chciało się zaświecić i napisać "opowieści o długiej treść z innej bajki bo nie potrafi czytać ze zrozumiem"

Bez K-7 i obiektywów z * też da się zrobić zdjęcia:]

www.facebook.com/fotografiacyfrowa Śledź mój profil jeśli podobają Ci się moje prace

Witam
Miałem 40D bo się wypowiem...
Nowości w stosunku do 30D:
- 1,5 kl/s więcej
- 2mpx więcej (ale różnicy w ilości szczegółów nie ma)
- czyszczenie matrycy (ale cieniutkie jak wszędzie i tak trzeba często samemu czyścić więc nie jest to plus)
- Liveview - w tym trybie wolny AF i na badziewnym wyświetlaczu 40D używanie go nie ma sensu...
- Podobno poprawiony AF

Jeśli różnica jest 200-300zł to warto dopłacać, jeśli większa, to wątpię. Warto głównie dlatego że 40D jest nowszy więc będzie mniej zajechany...
A jeśli masz informację o przebiegu tych puszek i jeśli któraś z nich miała by go znacząco mniejszy, to brałbym tą z mniejszym - i to jest dla mnie sprawa decydująca.

Mnie w 40D denerwowało:
- wyświetlacz: totalny badziew!! zupełnie nie da się na nim ocenić ostrości zdjęcia ani kolorów, wszystkie Pentaxy jakie widziałem k20d/k10d/k200d/k-x mają dużo lepszy!
- matryca, mało szumiąca, ale naprawdę obrazek z CCD K200D bardziej mi się podobał, więcej detali i lepsze kolory (takie moje zdanie).
- brak uszczelnień, tylko gąbka na slocie kart pamięci ogólnie to k200d sprawia wrażenie solidnego.

Nie wiem jak AF w K-x na ile go poprawili, ale ja brałbym K-x bo jakość obrazka powinna być ta sama, z lekką perzwagą Pentaxa

Sony A7 - w końcu święty grall

Warto poszukać na canon-board dobrej oferty. Ja może jestem drobiazgowy , ale miejsce na kciuk w K200D było o wiele bardziej wygodne niż to, które mam w 40D. Ja kupiłem za 2000zł z nową migawką w stanie ogólnym bdb. 30D są sporo tańsze, tylko uważaj na zjechany egzemplarz (z 40D też). Gościu zarzekał się, że więcej niż 3tys. zdjęć nie zrobił, a jak poprosiłem go o screena potwierdzającego ten stan rzeczy odmówił .

Peterka, 40D z nową migawką? Coś musi być na rzeczy. Kumplowi padła na ślubie z przebiegiem kilkunastu tyś.

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

Nie chcę mówić, że to reguła, ale jest faktem, że w niektórych egzemplarzach 40D migawka pada. W przypadku gościa, od którego kupiłem było to 24tys. zdjęć.

Dlatego warto popytać o ewentualną gwarancję.

Peterka, ano. Kumpla była już sporo po, ale żytnia zrobiła mu za darmo. Serio coś musi być na rzeczy

<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony

Nie pamiętam adresu, ale jest stronka gdzie userzy podają długość życia swoich migawek i na tej stronie najgorzej wypada 40D, bo chyba kilkanaście % padło między 10-20 tysięcy...

Sony A7 - w końcu święty grall

Bez K-7 i obiektywów z * też da się zrobić zdjęcia:]

www.facebook.com/fotografiacyfrowa Śledź mój profil jeśli podobają Ci się moje prace