dziacial  Dołączył: 16 Cze 2007
[K100D] cuda (prawdopodobnie) na matrycy?
Jakis czas temu zauwazylem na zdjeciach kolorowe kropeczki niewiadomego pochodzenia. Myslalem ze to jakis kurz na matrycy ale dmuchanie nie pomoglo. Kupilem szpatulki do czyszczenia razem z plynem i zabralem sie do oczyszczania. Nie pomoglo. Wyczyscilem jeszcze raz izopropanolem (nie wiem jaki plyn byl ze szpatulkami, moze to samo). Sprobowalem jeszcze raz tym razem juz dosc intensywnie, zeby "zdrapac" to co tam siedzi. Kropeczki nie przesunely sie, nie zniknely, nie przybylo ich. Nie jest to tez wina obiektywu bo na innym kropeczki nadal sa na swoich miejscach.

Wyglada to tak: http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-06/2713cef6.jpg

Ma ktos pomysl co to moze byc i jak sie tego pozbyc? Czy tylko serwis moze mi pomoc?
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
To są hot piksele spowodowane długim czasem migawki. Jeśli jednak pojawiają się również przy krótkich czasach, to co innego - dead piksele, które można zmapować (żeby nie brały udziału w tworzeniu obrazu) w serwisie.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
ooo a gdzie się z tym udać i ile takie coś kosztuje? Bo mam takiego jednego pixelka który jest bardzo widoczny i ciągle go muszę stemplować.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Eldred, jeśli nie masz gwarancji i musiałbyś za to płacić (w serwisie Pentaksa Ci to zrobią), to może lepiej używać takiej wywoływaczki PEFów, która mapuje automatycznie takiego pikselka? Wiem, że niektóre taką funkcję mają...
 
dziacial  Dołączył: 16 Cze 2007
Co znaczy krotki czas? Przy 1/180 jeden najwiekszy nadal jest widoczny jako zielony, a przy 1/80 lub 1/60 da sie znalezc kilka innych widocznych jako ciemniesze plamki :(
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Ten jeden przy 1/180s to na pewno dead piksel...
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
dsk napisał/a:
to może lepiej używać takiej wywoływaczki PEFów, która mapuje automatycznie takiego pikselka?
Lightroom to ma, ale jakie inne nie mam pojęcia, chyba w końcu trzeba będzie się zdecydować na jakiś porządny program (albo photoshop elements)
 
dziacial  Dołączył: 16 Cze 2007
Takie dead czy hot piksele to popularne zjawisko czy jestem wsrod niewielu ktorzy maja pecha?
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
dziacial, na tyle popularne, że takie K200D i K20D mają już wbudowane w soft - usuwanie hotów przy długich czasach (tu nie pamiętam czy K200D też ma) i mapowanie dead pikseli z poziomu menu. W starszych aparatach pozostaje serwis albo mapowanie podczas wywoływania (co jest półśrodkiem w zasadzie).

 
dziacial  Dołączył: 16 Cze 2007
W takim razie zostaje mi polsrodek. Sprawdzilem przed chwila ze photoshop przy wywolywaniu RAWa pozbyl sie wszystkich hot i dead pikseli calkowicie automagicznie bez mojej pomocy. Wiecej nie wnikam.

Bardzo ladnie dziekuje za pomoc.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Nie ma sprawy! :-)
 

ladyhawke  Dołączyła: 07 Lis 2008
U mnie to samo , tylko że one wyglądają jak zielone krzyżyki i występują niezależnie od czasu na ISO3200 (ale to chyba hoty?), na pozostałych ISO nie zauwazyłam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach