Ja jeszcze mam gdzies ksiazke Slodowego, z ktorej zrobilem przynajmniej polowe patentow - ciagnik rowniez. Najwiekszym hardcorem jest ostatni rozdzial, gdzie pan Adam radzi jak samemu zrobic sobie gitare. Najlepszy jest sam koniec - nalezy zalozyc struny i "rownomiernie naciagnac"emigrant napisał/a:Chodząc jeszcze w krótkich spodenkach na szelkach wykonałem w/g jego projektu "Ciągnik rolniczy z własnym napędem" z drewnianej szpulki na nici (kiedyś takie były ) i gumki. A było to we wczesnych latach 60tych.
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Najlepszy jest sam koniec - nalezy zalozyc struny i "rownomiernie naciagnac"
dzerry napisał/a:Najlepszy jest sam koniec - nalezy zalozyc struny i "rownomiernie naciagnac"
GX-10 i troszke starocia
fotografia Cieszyn - blog
zdjęcia ślubne Cieszyn, Bielsko, Żywiec, Śląsk
New gear: Nikon D300s + kilka słoików
Drogi mej nie wytyczy
Ni głos werbla, ni cytry,
Póki starczy mi siły,
Idę po pół litry . . . . Kuszelas
Rzepnica←≈→Bytów
marlonka napisał/a:Myślę że nie ma tutaj nikogo kto nie żuł w latach 80-tych gumy "Turbo"
zbyllu
K-5 K20D Z-1p MZ-5n
flickr
Moze sklamie, ale to zdanie zaczynalo sie od "Aby nastroic gitare...". To byl przepis na strojenie, a nie techniczny opis nakladania strun.kierdel napisał/a:Przepraszam, ale nie rozumiem dowcipu.
Nie, kierdel dobrze pisze - radziecka mysla techniczna - gryf na srube. Utrzymywal sie w miejscu dzieki napieciu strun. Moja pierwsza gitara z rynku od ruskich tak miala Ale nie pamietam juz jak to bylo w gitarze Slodowego.gezeb napisał/a:Chyba z ruchomym mostkiem
Turbo to raczej przelom lat 80 i 90tych, ze wskazaniem na 90te. Lata 80te to bezprzeczny prymat Donaldow. Pamietam jak za jakies blaszaki od wujka marynarza kupowalem je sobie w Peweksie - blister po 10 sztuk. Normalnie jeszcze czuje ten zapach.marlonka napisał/a:Myślę że nie ma tutaj nikogo kto nie żuł w latach 80-tych gumy "Turbo"
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:komu wybuchl w palcach korek podczas obierania?
MES,K100D
<pozdrawiam>
M.
Zupełnie odpentaksiony
K200D/kit II/DA 50-200/Helios 44K4/SMC M50 1.7/SMC M28 2.8/S17-70 2.8-4 DC Macro OS HSM/T 70-200 2.8 LD Macro/Metz 44AF-1/D-BG3 Zenit 12XP/Helios 44M4/Mir 1W
zbyllu
K-5 K20D Z-1p MZ-5n
flickr
kumplowi wywaliło w kieszeni - dziura w spodniach, ale klejnoty całedzerry napisał/a:komu wybuchl w palcach korek podczas obierania?
K-5/D-BG4/O-ME53/FS K3
Sigma 17-35 mm f/2.8-4 EX DG ASP, Sigma 24-70 mm f/2.8 EX IF DG HSM, Tokina AF 70-210 f/4.5
Metz 48AF-1; Velbon Sherpa 450R
Nie ma powrotu do jaskiń. Jest nas za dużo.
WKIPTJI
zbyllu napisał/a:A strzelaliście z puszek? Wkładało się karbid, pluło na niego, szybko zamykało się puszkę, przydeptywało nogą i... duuuuuuup - pokrywka wylatywała z hukiem.
To był czad
Ale to raczej 60-te i początek 70-tych lat.
MES,K100D
E tam. Nie doceniasz sily swojej lokalnej tradycji. Ja pierwszy raz zetknalem sie z tym procederem w czasie swiat Wielkanocnych na ul. Kazimierza Wielkiego w Krzepicach, gdzies w polowie lat 80'tychzbyllu napisał/a:Ale to raczej 60-te i początek 70-tych lat.
Sam widzialem. W Krzepicach robilo sie tak jak pisze Zbyllu.Ganz napisał/a:nie do końca tak... :
pozdrawiam,
dzerrry
matth napisał/a:Donaldy były dobre, a ten zapach do dzisiaj rozpoznam zawsze i wszędzie
elfi napisał/a:.... a strzelanie plasteliną lub ryżem z rurek .
gezeb napisał/a:elfi napisał/a:.... a strzelanie plasteliną lub ryżem z rurek .
Albo jarzebina z naprostowanej na goraco rurki z hula hop .
dzerry napisał/a:A wracajac do korkow i kapiszonow, komu wybuchl w palcach korek podczas obierania?
gezeb napisał/a:Albo jarzebina z naprostowanej na goraco rurki z hula hop .
Pentax*ist DS
MZ-3+FA35/2 & FA50/1.7
Canon Pellix QL+Fl 58 1:1.2
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl