zadowolony z serwisu METZA
tak
57% Complete
4 (57%)
nie
42% Complete
3 (42%)
 
boratek  Dołączył: 30 Cze 2009
METZ 58 AF-1. Miałeś problem z palnikiem - napisz
... ciekawe ilu nas jest i jak zostalismy potraktowani przez dystrybutora.

Mój przypadek :

- Mam lampę od ponad roku
- Palnik posypał się przy amatorskim użytkowaniu
- Oszacowany koszt naprawy ok. 350 zł ( choć miało byc ok.100)
- oficjalnego kosztorysu nie dostałem choć prosiłem
- złożyłem oficjalną skrgę w tej sprawie
- Dystrybutor (FOTO TECHNIKA) obiecał (15 maja) zdyscyplinować serwis w kwestii cen
- 18 czerwca zapytałem jak wyniki dyscyplinowania serwisu
- odpowiedź : odesłano mi nienaprawioną lampę bez uprzedzenia bo nie zaakceptowałem kosztów a minął czas na decyzję
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Nie miałem żadnego problemu do tej pory (ponad 1,5 roku) z tą lampą, więc nie mogę napisać czy serwis jest be czy cacy. ;-)
 
boratek  Dołączył: 30 Cze 2009
Gratuluję i życzę żeby chodziła jak najdłuzej.
Nie chcę byc źle zrozumiany - interesuje mnie czy mój przypadek jest odosobniony czy też to jakaś chora reguła. Poza tym nasze opinie , poniekąd subiektywne , mogą pomóc innym.
Nie chodzi skolei o to byśmy wywoływali chore dyskusje czy ktoś ma rację czy nie.
 
Marcinicus  Dołączył: 30 Gru 2006
Rozumiem, że gwarancja minęła, tak?

Ja naprawiałem w ramach gwarancji i chwalę sobie serwis. Zresztą jakiś czas temu było na ten temat. Po dwukrotnej wysyłce lampa chodzi jakby ciszej ( a to nie jest odosobniony przypadek, któryś z użytkowników, tu na forum, też tak miał), sprawuje się ok.

W każdym razie Twój przypadek wygląda jakoś tragikomicznie...nie wiem nawet co tu doradzić?
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
Obawiam się, że Metz nie daje gwarancji na palnik. Niezależnie od tego, czy lampa jest na gwarancji, czy nie, za wymianę palnika trzeba płacić.
 

maniownik  Dołączył: 28 Mar 2007
weiss77 napisał/a:
Obawiam się, że Metz nie daje gwarancji na palnik. Niezależnie od tego, czy lampa jest na gwarancji, czy nie, za wymianę palnika trzeba płacić.

:shock: po czym wnosisz? Moja Lampa METZ 58 AF-1 padła po około 0,5 roku użytkowania w sensie : wybuch palnika . Została odesłana do Fototechniki a przez nich do do serwisu niemieckiego, gdzie został wymieniony palnik za darmo. (lampa była na gwarancji) i od tego momentu lampa śmiga bez zarzutu. Lampa była zakupiona zaraz na początku pojawienia się jej na rynku. Całą zabawa trwała około półtora miesiąca.
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
Przypomnie, że Metz uznał wybuchające palniki za wadę produkcyjną i zobowiązał się do wymiany. Było o tym na forum, ja wiem, chyba z rok temu - gdzieś jeszcze wisi zapewne.
Ogólnie jednak trzeba wysyłać do Niemiec.
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
Zgadza sie- w metzie 58 i to pewnie jeszcze z konkretnych serii, pozostałe nie maja gwarancji na palnik. BTW na czym polegał wybuch palnika? Czytałem, ale nie potrafię sobie tego wyobrazić. To znaczy tylko pykło i zakopciło, czy moze tak jak stare lampy na magnezję- huk i kupa dymu?
 
samber  Dołączył: 28 Cze 2007
Zdaje się, że nie było mowy o numerach (przynajmniej w oficjalnym komunikacie), tylko że już to poprawiono. A o tym że Metz nie daje gwarancji na palnik to chyba na karcie gwarancyjnej jest napisane. Nie? Nie chce mi się sprawdzać, ale nie mam powodu sądzić, że się mylę :-)
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
samber napisał/a:
Zdaje się, że nie było mowy o numerach (przynajmniej w oficjalnym komunikacie), tylko że już to poprawiono. A o tym że Metz nie daje gwarancji na palnik to chyba na karcie gwarancyjnej jest napisane. Nie? Nie chce mi się sprawdzać, ale nie mam powodu sądzić, że się mylę :-)

No i własnie przez to nie kupiłem Metza 48, tylko Sigme. (A poza tym nie chciało mi się czekac kolejnych dwóch tygodni na zamówioną lampe, bo dystrybutor nie mógł się zebrac do kupy). Jest jakby oczywiste, że w lampach najczęściej ulegaja awarii części mechaniczne i palniki. Jestem niemalże pewien, że gwarancja nie obejmuje palnika. Nie mogę tego sprawdzić, bo moja 36-C2 juz dawno poszła w świat. W każdym razie dziwią mnie dwie rzeczy- W Polsce nie honoruje sie gwarancji międzynarodowej Metza i to, że gwarancja jest zaledwie na rok, kiedy większość firm foto spokojnie daje co najmniej dwa lata. Wybuchający palnik musieli uznać za wadę fabryczną, bo gdyby tego nie zrobili, to raczej nie mieliby co liczyć na dużą sprzedaż.
maniownik przez półtora miesiąca nie miałeś sprzętu, za który zapłaciłeś sporo kasy, a serwis łaskawie wymienił palnik, chociaż nie powinien, bo nie ma na niego gwarancji. Nie wnerwia Cie taki stan rzeczy? Niektórzy tym sprzętem zarabiają na życie i co, mają czekać półtora miesiąca z zarobkiem, bo lampa raczyła się popsuć?
Brak gwarancji na palnik to dla mnie jasny komunikat- "Wszystko w naszym produkcie jest świetne, tylko palnik lichy, nie gwarantujemy, ze się nie popsuje, kupujesz na własne ryzyko"
 

makak  Dołączył: 31 Sie 2008
weiss77 napisał/a:
Niektórzy tym sprzętem zarabiają na życie i co, mają czekać półtora miesiąca z zarobkiem, bo lampa raczyła się popsuć?


Nie chce tutaj nikogo prowokować, ale profesjonaliści w takich wypadkach zakładają zapasową lampę. :-P
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
makak napisał/a:
weiss77 napisał/a:
Niektórzy tym sprzętem zarabiają na życie i co, mają czekać półtora miesiąca z zarobkiem, bo lampa raczyła się popsuć?


Nie chce tutaj nikogo prowokować, ale profesjonaliści w takich wypadkach zakładają zapasową lampę. :-P

No w sumie racja. A jak palnik wybuchnie w zapasowej to co? Wiem, czepiam sie. Ale musisz przyznać, że czekanie półtora miesiąca na usuniecie wady fabrycznej to ciut długo. Normalną praktyką jest informowanie klientów, ze w sprzęcie pochodzącym z danych serii mogą pojawić sie wady i zapraszanie klientów na wymianę wadliwej części. Tak robią producenci samochodów, Nokia, Canon. I taka wymiana nie trwa aż tyle czasu.
 

maniownik  Dołączył: 28 Mar 2007
weiss77 napisał/a:
przez półtora miesiąca nie miałeś sprzętu
weiss77 napisał/a:
Nie wnerwia Cie taki stan rzeczy?
wnerwiał i to jak ale cóż było robić cieszyło mnie, że jest z powrotem i że po dziś dzień działa bez zarzutu.

weiss77 napisał/a:
na czym polegał wybuch palnika?
Podczas robienia fotki lampka jakby silniej błysnęła po czym było czuć dziwny zapach a z lampki zaczął wysypywać się "piasek" i tyle po ptokach. Lampa włączała i reagowała na ustawienia ale już bez wyzwalania błysku.
 
boratek  Dołączył: 30 Cze 2009
Cytat
Lampa włączała i reagowała na ustawienia ale już bez wyzwalania błysku.


Dokladnie tak jest z moją , ale mam ten problem ze już po gwarancji a każą bulic jak za zboże. Chyba w akcie desperacji odeslę ją do Germanii , ale jetsem już całą ta sprawa na tyle zniesmaczony że mam cheć kupić Pentaxa a Metza oddać im spowrotem na części ...

[ Dodano: 2009-10-02, 20:26 ]
Chciałbym podzielić się dobra wiadomością.
Na poczatku opisywałem swoje przejścia z dystrybutorem i tu zdania nie zmieniam - dla mnie są do kitu. :-D Ale dziś odebrałem przesylkę z METZA z Niemiec - moją naprawioną bezpłatnie lampę :-D . Po krótkiej korespondencji poproszono o przyslanie jej do centrali , a po niecałym miesiącu dostałem ją z powrotem z wymienionym palnikiem. Ogromny szacunek dla fabryki.
Tak , drogi panie "M" z Fototechniki , zachowują się profesjonalisci ...


pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 2009-12-26, 11:23 ]
nie chcę niepotrzebnie się rozwodzić nad tematem , ale po naprawie w niemieckim serwisie lampa zachowuje się jak nie ta sama , np.: wcześniej zdażalo się dość czesto że wyzwalała błysku (nie wiadomo dlaczego) , a teraz pali praktycznie 100/100 :-) i szybciej się ładuje

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach