dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
Z-1p - przedwczesne zwijanie filmu
Zrobiłem tym egzemplarzem bez problemów trochę rolek ...
W lipcu wziął udział w sesji ślubnej jednego z forumowiczów.
Pierwszą rolkę założyłem wtedy sam, potem przekazałem go innemu użyszkodnikowi, który (przypadkowo :-) , tak jak ja) się tam pojawił.
Ze startem pierwszej rolki były problemy.
Przewinął, pokazał "1" a potem zachowywał się jakby się film nie zapiął.
Załadowałem powtórnie i się nauczył.
Potem musiałem się wynieść.
Przy zwrocie sprzętu dowiedziałem się, że na kilka rolek slajdów i kilka negatywów:
- wszystkie negatywy "szły do końca",
- wszystkie slajdy dochodziły do 28 klatki i ... koniec filma, charakterystyczny dźwięk, i film w kasecie.
Przedwczoraj była okazja, uzbroiłem łobuza w negatyw, nawet wyciągnąłem ;-) wśród tłumu cyfranek.
Dojechał do x-nastej klatki i mnie pożegnał, no zwinął się.
Przejrzałem instrukcję (PL), któraś z Minolt to napewno nie jest.
Czego nie wiem?, jakieś rady?
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
dickkett, nie chcę Cię martwić, ale najbardziej podejrzany jest silnik. Być mozż siadają mu szczotki. Gdy jest pobierany za duży prąd to traktuje to jak opór przy końcu filmu i zwija. Możliwe, ze bateria nie "wyrabia" i nie daje wystarczająco "sztrumu". Życzę aby był to ten drugi przypadek. Pzdr.

 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
Dzięki, powalos.
Twoje życzenia chyba się nie spełnią :-( .
Wprawdzie dziś wyświetla tylko jedną kreskę ale wtedy, w lipcu, mu to nie dolegało.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
dickkett, ale mimo wszystko sprawdź na nowej bateryjce. Napięcie to ona może jeszcze mieć w normie, ale prądowo może już być słaba. Pzdr.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Poza tym ustaw, żeby się film automatycznie nie zwijał. Może uda Ci się wtedy np. zmienić baterię i dokończyć tę rolkę?
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
dsk napisał/a:
ustaw, żeby się film automatycznie nie zwijał
Miałem ten pomysł i odrzuciłem, przecież wtedy też melduje koniec filmu i dalej po 37 klatce ani dudu.
Myślę, że w tym przypadku, zameldowałby, po prostu, wcześniej.
dsk napisał/a:
dokończyć tę rolkę?
Pal sześć te pozostałe ca 20 klatek.
Ważniejsze te, które małżonce w lodówce przeszkadzają.
Póki co:
- zainfekowałem go nową bakterią,
- włożyłem nową rolkę.
W południe wypad i sie zobaczy.
Dziękuję za rady.
 
teta  Dołączył: 28 Kwi 2006
dickkett napisał/a:
zainfekowałem go nową bakterią,
- włożyłem nową rolkę.
W południe wypad i sie zobaczy.
Daj znać jak się to zakończyło, bo jestem piekielnie tego ciekaw ;-) Tak się jakoś składa, że większość opisywanych problemów na tym forum, wcześniej czy później, mnie też dopada.
 

Szakal  Dołączył: 18 Gru 2006
Cytat
dickkett, nie chcę Cię martwić, ale najbardziej podejrzany jest silnik. Być mozż siadają mu szczotki. Gdy jest pobierany za duży prąd to traktuje to jak opór przy końcu filmu i zwija. Możliwe, ze bateria nie "wyrabia" i nie daje wystarczająco "sztrumu". Życzę aby był to ten drugi przypadek. Pzdr.


W mim starym Z1 jak zaczęły padać szczotki takich objawów nie stwierdziłem, tzn. z "ciężkimi" obiektywami potrafił przestać działać AF - żeby z powrotem zastartował, trzeba było ręcznie zakręcić silnikiem (śrubokrętem)

dickkett napisał/a:
- wszystkie negatywy "szły do końca",
- wszystkie slajdy dochodziły do 28 klatki i ... koniec filma, charakterystyczny dźwięk, i film w kasecie.


ps. a może z partią slajdów coś nie tak :-?
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
powalos, narazie Twoje życzenia są górą nad moim pesymizmem.
37 klatek.
Lepiej nie myśleć jakich, chciałem "dobić" do końca.

teta napisał/a:
Daj znać jak się to zakończyło
Narazie jak wyżej, dlatego narazie, bo nie uważam tego za koniec.
Trochę to potrwa.
Trzeba wykończyć obecne ogniwo i, jeśli przedwczesne pożegnania się nie powtórzą, włożyć następne.
Mam jeszcze drugie, nowe, takie samo jak to, z którym wystąpiły kłopoty. Jeśli z drugim objawy będą identyczne, podam nazwę producenta chociaż trochę to ryzykowne na podstawie dwóch egzemplarzy.
Ponadto do końca pewien nie będę, bo przy okazji otwartych klapek gdzie widziałem jakiś styk, to go tak na chłopski rozum i wszelki wypadek, przeczyściłem.
teta napisał/a:
większość opisywanych problemów na tym forum, wcześniej czy później, mnie też dopada
Nie śmiem Ci radzić ... :-)

Szakal napisał/a:
a może z partią slajdów coś nie tak :-?
Też tak uprościłem pierwszy przypadek. Tylko póżniej
dickkett napisał/a:
uzbroiłem łobuza w negatyw

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach