Wyczytałem gdzieś, że pod powiększalnikiem można do zdjęcia dorobić cienką, czarną ramkę. Rozumiem, że polega to na doświetleniu obwódki, tylko jak zamaskować resztę?

??

jesli dobrz rozumiem - chcesz "doswietlic" brzegi? jesli tak, to wystarczy kartonik niekoniecznie czarny, podczas naswietlania trzymasz nieco nad papierem i lekko poruszasz az do zakonczenia naswietlania - zeby "krawedzi" nie bylo widac - jesli dobrze zrozumialem...tak kiedys w ciemni nas uczono na kole fotograficznym (wczesne lata 80-te).

Stachu, znajomy robił taką ramkę być może mało szlachetnie, ale cienkim, czarnym markerem. Efekt ten sam praktycznie, a roboty przy tym dużo mniej.

"Living is easy with eyes closed"

Wytnij z czarnego bristolu (kartonu, byle płaskiego) prostokąt odpowiadajacy formatowi zdjęcia bez ramki. Potem ustaw w maskownicy format zdjecia o tyle większy na ile chcesz mieć szeroka ramkę czarną. Po naświetleniu papieru połóż na nim ten czarny papier i jakąś latarką przesuwając powoli nad krawędziami zaświetl brzegi. Jesli papier nie będzie dobrze przylegał, to nie będziesz miał ostrych krawędzi czarnej ramki, a nawet mogą powstać dodatkowe zaświetlenia, dlatego dobrze jest tą czarną maskę docisnąć np. jakąś książką o nieco mniejszym formacie.