matra  Dołączyła: 03 Mar 2007
powolny AF w k100d
coś mi aparat szwankuje. na początku był to BF, wyregulowany przez mojego Tatę, bo ci w apollo nawet nie wiedzieli czy k100d to cyfra czy analog o_O teraz martwi mnie co innego i nie wiem czy istnieje jakieś powiązanie. aparat mam 1,5 roku z haczkiem, wycykałam nim coś niecałe 16 tyś zdjęć, a w tej chwili AF muli jak w kompakcie. nie daj Boże słabsze oświetlenie to już tragedia, nie mam się nawet co pchać na imprezy, gdzie jest gorzej ze światłem i ludzie się ruszają, bo ostrości nie wyłapie, albo myśli przez kilka sekund zanim się zdecyduje i piknie. w dzień jest ciut lepiej, ale i tak rewelacji nie ma. z tego, co wyczytałam żywotność matrycy liczy się na ok 50tyś cykli, więc nie wiem czy to mogłoby być to. ma ktoś jakieś pomysły? bo momentami mam ochotę nim rzucić o ścianę /:
przeczytałam co nieco w temacie o szybkości AF w k100d i niby AF spada w gorszym oświetleniu, ale żeby aż tak? poza tym jestem święcie przekonana, że wcześniej nie było takich problemów..
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Baterie naładowane?
 

matra  Dołączyła: 03 Mar 2007
oczywiście. kilka m-cy temu kupiłam [ponoć dobre] aku Duracella, mało używane.
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007
matra napisał/a:
kilka m-cy temu kupiłam [ponoć dobre] aku Duracella, mało używane
"Ponoć dobre" to raz, a poza tym te kilka miesięcy wystarczy, żeby zarżnąć te "ponoć dobre". Czym je ładujesz?
Może póki co spróbuj zwykłe alkaliczne baterie paluszkowe i zobacz, jak się będzie spisywał AF
 

matra  Dołączyła: 03 Mar 2007
no dlatego napisałam ponoć. tyle, że one były ładowane nie wiem, może z 6 razy. ładowarkę mam tą: http://www.fotorimex.pl/p...%29_camplus.htm

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach