Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
[obiektyw] Coś mi się stało z Sigmiaczem - przeostrza
Nie wiem jak to się stało (jak zwykle zresztą), ale mój Sigmiacz 28/1.8 przestał na nieskończoności ostrzyć na nieskończoność. Inf osiąga już wtedy, gdy na pierścieniu ostrości jest ~1m, a gdy dojadę do końca to niestety obraz jest już nieostry ... podejrzewam, że można by nim oglądać co jest za granicą wszechświata, ale jakoś jestem bardziej zainteresowany naszą planetą.

Ponadto, o ile na początku pierścień ostrości chodził dość lekko, to teraz chodzi wyczuwalnie ciężej (ale jeszcze to tragedia nie jest), przednia część obiektywu z soczewką lekko lata (tak na 1 - 2mm), chociaż może tak latała od początku - nie sprawdzalem/nie pamietam.

Obiektywem nie grałem w piłkę nożną, ani w kosza, może podczas transportu w torbie za bardzo go zupka chińska przycisnęła ...

Miał ktoś tak?
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Wyskoczył Ci ze ślimacznicy najwyraźniej :-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Wyskoczyc nie wyskoczyl, ale jakas blokada musiala puscic. Powinno byc banalne do naprawy jesli ktos rozkrecil i skrecil jakis obiektyw MF pare razy w zyciu.
 
danio  Dołączył: 15 Lis 2006
a nawet AF :) rozbierałem 28-70 f4 bo miałem wielkiego paprocha pod przednią soczewką,
robiłem co krok zdjęcie żeby się nie zgubić, dobre screwdrivery to podstawa, wszelka chińszczyzna odpada... operacja zakończyła się pomyślnie
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
danio napisał/a:
a nawet AF :)


A, nie do konca. Ze slimacznicami MF moze byc duuuuzo zabawy jesli nie zaznaczysz sobie w ktorym dokladnie miejscu sie wykreca ;-) A nawet kiedy zaznaczysz, nie jest latwo. :->
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
Oj, próbowałem rozkręcić spleśniałego Siriusa, ale rozłożyłem się na momencie, gdy nie było co odkręcać (a został do wymontowania cały zespół przednich soczewek).

Może się kiedyś za to wezmę, ale nie chciałbym szkiełka zepsuć doszczętnie (szkoda by było, bo to słoik zacny przecież). Jak narazie wiem mniejwięcej z dokładnością do ~0,1 mm jak ustawić ten pierścień na nieskończoności.

Ile by taki zabieg w serwisie kosztował (w Warszawie)?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach