grzebiąc w szafkach wypadł na mnie stareńki zumik Pentax F 35-70/3,5-4,5. Leżał wiele lat, bo był walnięty, i to dosłownie, dostał kiedyś jakiegoś strzała w czółko, w efekcie wypadł mu tzw. przedni człon z prowadnicy. Podobno się zdarza.
A że wieczory długie, pomyślałem sobie - chodź tu kaleko, ja cię naprawię.
Operacja generalnie się udała, ino gdzieś, cholera, posiałem jedną ze sprężynek która wypycha styki w bagnecie. Nosz, k... zgubiłem na amen, zniknęła, nie ma jej, nawet magnesem czesałem. Kaplica.
Siłą rzeczy, mam teraz obiektyw bez jednego styku, wywaliłem jeden z odpowiedzialnych za "analogową" transmisję przesłony, z MZ5n działa, choć w wizjerze wyświetla 4.0 a nie 3.5 - co trochę dziwne, bo styk cyfrowy mu rzecz jasna zachowałem, więc info o jasności powinien przenosić.
Ale, ponieważ mnie to trochę uwiera, bo to fajna rzecz ten zumik, taki mały, to apeluję do szanownego grona - nie ma kto jakiegoś rozbitego, rozwalonego obiektywu z bagnetem, na dawcę sprężynki owej? Wiele lat mnie tu nie było, ale pamiętam, że bywali tu zapaleńcy serwisujący obiektywy znacznie profesjonalniej, niż ja. Może co pomogą.

aldek, obiektywu może i nie mam
ale sprężynkę może znajdę - jak dasz wymiary to poszukam czegoś na półce "przyda się"

Morituri Nolumus Mori

www.rivelv.deviantart.com / https://500px.com/rivelv

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

Mam takowe sprężynki i mogę Tobie przesłać. Podaj adres przez PW.

Pozdrawiam
Łukasz Bakuła

„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski

Chciałem bardzo podziękować koledze bakulikowi za przesłanie sprężynek, obiektyw działa już prawidłowo.