Morg  Dołączył: 28 Mar 2009
  Zbyt mocno nakręcony filtr UV, POMOCY :)
Witam
Kolega ostatnio do mnie wpadł, z plastikową zabawką Canon EF 50 1.8 II, zakupił go bardzo tanio - ale jest problem. Poprzedni właściciel nakręcił na niego filtr UV, tak mocno że nie sposób go odkręcić, nawet używając sporej siły (obiektyw się nie rozleciał, a filtr siedzi dalej). Filtr jest to badziewny SELCO, który strasznie flaruje, więc wchodzą rozwiązania z których nie wyjdzie on cało, byle obiektyw przeżył.
Może miał ktoś podobny problem?
Pozdrawiam
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
rozbić ;-)
ale z głową
przyszedł do mnie kiedyś 16-45 z USA źle zabezpieczony, i się filterek stłukł był w trakcie transportu

obiektywowi się nic nie stało

potem będzie większa krawędź do złapania jakimiś szczypcami żeby wykręcić

ew próbujcie teraz szczypcami złapać za krawędź

albo taki otwieracz do weków ;-)
 

zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
Położyć obiektyw filtrem na dół na płaskiej, nieśliskiej powierzchni (papieru ściernego raczej nie polecam :-P , skóropodobne, szorstka strona płyty pilśniowej raczej) i wtedy próbować odkręcić równomiernie dociskając do podłoża. Powierzchnia tarcia jest duża i może się udać. Mnie się udało. Oczywiście trzymać obiektyw jak najbliżej filtra, żeby czegoś nie przekręcić w mechanizmach.
 

Masaho  Dołączył: 31 Sie 2008
Możesz też delikatnie na złączach gwintów dać kroplę oliwy, poczekać aż się rozejdzie i spróbować odkręcić. Miałem bardzo podobny problem i w taki sposób udało mi się załatwić sprawę. Tylko nie za dużo tej oliwy!, bo jak pójdzie na szkła to masz 2 tygodnie czyszczenia :P
 

j-z  Dołączył: 23 Sty 2009
poloz na ciepla sucha powierzchnie (nie goraca) filrem do dolu tak by sie zagrzal i troche rozszerzyl, jest to pewnie stop aluminium i szybko chwyci temperature. Potem odkrec trzymajac filtr jakas guma lub niesliska skora.

Naisalbym by wlozyc do wody na glebokosc filtra ale nie napisze bo nie dam gwarancji, ze soczewka w objektywie w tym czasie nie zaparuje a wtedy bedzie problem.

np. poloz na kaloryferze. Ja tak zrobilem z Heliosem i poszlo. Nie powinien lezec tam za dlugo. Tylko filtr ma sie zagrzac!

 

Masaho  Dołączył: 31 Sie 2008
Ten obiektyw ma metalowy czy plastikowy gwint na filtry ?
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
Żeby nie tłuc, z samego filtru można wykręcić szkiełko. Powinno być zabezpieczone wewnętrznym pierścieniem z dwoma zapadkami. I jak już szkło zdejmiemy, to wtedy chycić szypcami.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Jak się filtr rozszerzy, to może być nawet trudniej wykręcić. ;-) Trochę kiepsko, że to chodzi o 50/1.8 II, to strasznie delikatny, plastikowy obiektyw. Mam nadzieję, że wyjdzie cało z tych prób - ale trzeba to robić ostrożnie.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
szczypiorrr napisał/a:
I jak już szkło zdejmiemy, to wtedy chycić szypcami.

Ja bym sam pierscien zostawil - notorycznie przykrecam takie bez szkielek do swoich obiektywow. Swietnie broni przed paluchami i takimi tam :-)
 

j-z  Dołączył: 23 Sty 2009
dsk racja.

Ja mialem tak ze to diabelstwo sie po prostu skleilo. Przez rozszerzenie zruszylo sie i bez problemu wykrecilem. Problem z odkreceniem polega na tym, ze sila musi byc idealnie rowno przylozona do obwodu filtra. Kiedys byly takie uchwyty do odkrecania nakretek ze sloikow...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
j-z napisał/a:
Problem z odkreceniem polega na tym, ze sila musi byc idealnie rowno przylozona do obwodu filtra.


Problem z tym obiektywem jest taki, ze slimak AF pewnie pusci predzej niz sam filtr...
 

j-z  Dołączył: 23 Sty 2009
mysle, ze Morg bedzie wiedzial jak trzymac by nie ociazyc slimaka... Miejsca na uchwyt po stronie obiektywu duzo nie ma...
 

Morg  Dołączył: 28 Mar 2009
Witam
Dzięki za odpowiedzi, w sumie nie zdążyłem z nich skorzystać (po za sugestią żeby położyć filtrem do dołu na czymś szorstkim - co nie dało rezultatów). Będąc na uczelni w jednym laboratoriów robotycznych, pożyczyłem szczypce precyzyjne, walczyłem z filtrem, ale nie udało się go odkręcić, to spróbowałem zwykłych kombinerek - puściło :-D Co prawda zewnętrzny gwint filtru wygiął się tak że nic się na niego nie nakręci.
Mimo że zastosowałem metodę brutalnego ataku (musiałem kręcić z całej siły) to obiektyw jest cały i nawet jego luzy się nie zwiększyły... (może już bardziej nie mogły :lol: ).
Biorąc do ręki te cudo, tęsknię za niezniszczalnym Pentaxem M50/1.7, ale muszę przyznać że AF w połączeniu EOS-1 działa szybko i bezbłędnie.
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Dobrze, że obiektyw przeszedł przez to bez szwanku ale zawsze to jednak trochę szkoda filtra - gdybym trafił na ten wątek wcześniej poradziłbym szczelnie zapakować obiektyw w worek foliowy i włożyć na kilka minut do lodówki. Mnie się tak kilka razy udało rozłączyć różne za mocno skręcone gwinty.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Po fakcie, ale na przyszłość może się przyda - skoro gwint na obiektywie plastikowy, a filtr zapewne szklano-metalowy - to należało to włożyć do zamrażarki. Średnica plastikowego gwintu zmniejszy się znacznie mniej niż metalowego i powstaną luzy, albo zmniejszą się naprężenia na gwincie i powinno pójść gładko.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
pawelek-79 napisał/a:
to należało to włożyć do zamrażarki
I załapie wilgoci :evil:
Nie lepiej położyć obiektyw filtrem na zmrożonym kompresie :idea: są takie które można podgrzewać w mikrofali lub schładzać w lodówce zależnie od potrzeb :idea:
Ewentualnie wersja dla Diehard'ów naczynie z zimną wodą i lodem i pomoczyć sam pierścień filtra.
 
jurekg  Dołączył: 22 Mar 2008
Do odkręcania filtrów, które trudno odkręcić w palcach jest specjalne urządzenie- zasada działania taka sama, jak w otwieraczu do słoików.Ktoś na forum nikona nawet sprzedaje to urządzenie.
 

szczypiorrr  Dołączył: 10 Sie 2007
jurekg napisał/a:
Do odkręcania filtrów, które trudno odkręcić w palcach jest specjalne urządzenie

Ile razy w życiu można nakręcić zbyt mocno filtr :?: :shock:
Do słoików to rozumiem, co roku kilkadziesiąt się otwiera...
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
W takich przypadkach zawsze sprawdzała się skórzana rękawiczka. Pomogła mi zarówno przy filtrze, jak i przy za mocno wkręconym na Sonnara adapterze. Można nawet natrzeć ją wcześniej kalafonią, żeby zwiększyć tarcie

 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
zbyllu napisał/a:
Powierzchnia tarcia jest duża i może się udać

tarcie nie zależy od powierzchni :-P :->

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach