KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Stara lampa - manual - problem - za drugim razem nie błyska.
Kupiłem jakiś czas temu lampę na allegro:
http://allegro.pl/item860...amy_manual.html
Pokusiłem się na dwa palniki i w ogóle. Gdy podpiąłem do puszki (na stopce 4,5V, zmierzyłem zanim podpiąłęm), włączyłem, zrobiłem zdjęcie, wow, działa. Zrobiłem drugie - ciemno :-| Musiałem ją wyłączyć i włączyć, albo wcisnąć "test" żeby znow błysnęła. Tak jakby po pierwszym błysku coś się w niej blokowało. Mam ją reklamować, czy da się na to coś zaradzić?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
A po pierwszym wyzwoleniu kontrolka naładowania świeci się?
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Tak, bo ona kilka razy błyska i potem się ładuje znów, tzn np zielony program najsłabszy to mogę zrobić z 10 błysków po czym gaśnie kontrolka, chwilkę się naładuje i znów mogę cykać.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
A przypadłość występuje przy każdym trybie?
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Tylko wtedy gdy po błysku kontrolka dalej się świeci, np w trybie M już nie, bo gaśnie po błysku i musi na nowo naładować.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
KristoVeeR napisał/a:
Gdy podpiąłem do puszki

Nie napisałeś do jakiej puszki, a to istotne, zapewne do cyfrowej (skoro dalej wspominasz o trybie M). Jeśli lampa wyzwalana przez zwieranie kontaktów synchronizacji błyska za kazdym razem, to jest w porządku, a powód opisanego zjawiska jest w aparacie.
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Yeti napisał/a:
Nie napisałeś do jakiej puszki, a to istotne, zapewne do cyfrowej (skoro dalej wspominasz o trybie M).


Tak, cyfrowa - K10D, a M to nie w puszce tylko lampie (jak wybiorę program, błyska raz i koniec, jak wybiorę manual błyska normalnie za każdym razem). Problem wydaje mi się, że leży w tym, że przy manualu wali pełną mocą i kondensator się rozładowuje a tak to jest cały czas naładowany, bo błyska częścią mocy. Ale to może tylko moje laickie podejście ;-)

Ps. jeżeli chodzi o puszkę to w każdym trybie tak się dzieje.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
KristoVeeR napisał/a:
a M to nie w puszce tylko lampie (jak wybiorę program, błyska raz i koniec, jak wybiorę manual błyska normalnie za każdym razem

to co innego, w takim razie automatyka błysku w lampie jest prawdopodobnie uszkodzona ( o ile w trybie manualnym błyska z aparatem za każdym razem po zapaleniu się wskaźnika gotowości do błysku). Ale warto jeszcze dobrze sprawdzić lampę bez aparatu w trybie automatyki, przecież można wyzwolić ją przez zwarcie styków synchronizacji (przycisk "test" jest nie zawsze tym samym).
 

joker333  Dołączył: 24 Cze 2009
objawy jakby była "zle" przerobiona w celu zmniejszenia napiecia na stopce

Cytat
Zmodyfikowałem moją starą lampę jednak nie współpracuje ona właściwie.
Lampa wyzwala tylko przy pierwszej fotce, przy następnych juz nie mam błysku. Jeżeli zdejmę lampę ze stopki i osadzę ją ponownie sytuacja się powtarza j.w.
Na moim starym zenicie działa OK. Przycisk test też wyzwala za każdym razem.
Zauważyłem też jedną rzecz: jeżeli po pierwszym wyzwoleniu aparatem przycisnę przycisk test na lampie - nie ma błysku, ale mogę wykonać kolejne zdjęcie z błyskiem.
Mój obecny cykl pracy z lampą wygląda następująco:
-wyzwolenie automatyczne,
-pojedyncze przyciśnięcie przycisku test (nie powodujące wyzwolenia lampy),
-wyzwolenie automatyczne ...
Jednak na dłuższą metę jest to uciązliwe.
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Z tego co wiem to ona ogólnie ma te 4,5V na stopce więc przerabiana raczej nie była. Co do błyskania zwierając styki na stopce - działa wszystko ok, na aparacie - już nie.
Czyli mam takie sam objawy jak w tym cytacie, z tym że nie była przerabiana.
Da się ewentualnie jakiś układ wmontować? Bo mam jeszcze inną lampę starą, do niej składałem taki malutki układzik obniżający z 200V na 4,5 i ona działa bez zarzutu...
 

joker333  Dołączył: 24 Cze 2009
KristoVeeR,
tutaj poczytaj albo zapytaj
http://www.cyberfoto.pl/r...-lampe-zeby.htm
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
Spróbuje ten drugi układ z pierwszego postu. Pierwszy układzik już kiedyś wypróbowywałem i działa, ale nie z wszystkimi lampami ;-) tak czy siak dzięki za pomoc :-B
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
KristoVeeR napisał/a:
błyskania zwierając styki na stopce - działa wszystko ok,

czyli lampa jest sprawna. Z tego co wiem (akurat nie zdarzyło mi się to z moim sprzętem) to body cyfrowe tak jak u Ciebie wyzwalają niektóre modele lamp tylko 1 raz - wynika to najprawdopodobniej z jakiegoś niedopasowania układu wyzwalania w aparacie (a w cyfrowych nie są to zwykłe styki tylko zapewne jakiś tyrystor/triak) z układem wyzwalania lampy, który to układ też ma tyrystor celem obniżenia napięcia na gnieździe synchronizacji.
Na pewno da się zrobić jakiś prosty układ pośredniczący, ale ogólnie rzecz biorąc jest to niewygodne z punktu widzenia czysto użytkowego.
 

KristoVeeR  Dołączył: 01 Lip 2009
byłem w elektronicznym, dzisiaj polutuje to z moc3021 i dam znać ;-)

[ Dodano: 2010-01-29, 17:59 ]


Zrobiłem ten układzik z moc3012 i nie wyzwala za drugim razem, zauważyłem że jak rozłączę po błysku i podłączę znow to działa, czyli potrzebowałbym układ który odłącza na chwilkę stopkę od lampy po błysku. Kombinował ktoś kiedyś z czymś takim?
 

Mart  Dołączył: 28 Gru 2009
Mam podobny problem ze starą lampą (Berotron 2500D).
Przy zwykłej pracy (bez pośpiechu) działa normalnie i nie trzeba niczego odłączać, gdyby zawsze tak działała to byłbym w pełni szczęścia.
Natomiast przy robieniu zdjęć jedno po drugim (tak 1-2 sekundy po sobie) to albo puszka nie wyzwala lampy(lampka stanu cały czas sygnalizuje gotowość do pracy) , albo co dziwniejsze wyzwala lampę, ale wtedy nie jest ona zsynchronizowana z migawką, czyli zdjecie ciemne wychodzi (czas migawki 1/100).
To by wskazywało na jakiś problem z wyzwalanie na stopce w puszcze (k-m), bo po testach lampy i zwieraniu styków działa jak należy..
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Mart napisał/a:

Natomiast przy robieniu zdjęć jedno po drugim (tak 1-2 sekundy po sobie)...


Wydaje mi się że baterie nie są w stanie naładować lampy w tak krótkim czasie.
 

Mart  Dołączył: 28 Gru 2009
michal5150 napisał/a:

Wydaje mi się że baterie nie są w stanie naładować lampy w tak krótkim czasie.

Niestety to nie jest rozwiązanie problemu, bo ta lampa na jednym naładowaniu kondensatora potrafi zrobić kilka błysków i to dość szybko. :-|
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
Mart, nienapisałeś w jakim trybie lampy pracujesz. jeżeli to M pomimo że
Mart napisał/a:
ampka stanu cały czas sygnalizuje gotowość do pracy
kondesator lampy nie jest w pełni naładowanyi nawet jeżeli błyśnie to błysk jest za słaby do poprawnej ekspozycji. spróbuj dostosować przysłone do drugiego blysku-to wiele wyjaśni.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
http://www.praktica-users.com/accs/dz265.html

Cytat
With full batteries, the charging time for one flash is between 6s (manual or full power) and 0.2s (thanks to the thrystor circuit). When batteries are low, the camera sync may not work properly and charging times will be extremely long. With alkaline batteries, you can fire up to 140 full power flashes.

;-)
 

Mart  Dołączył: 28 Gru 2009
michal5150 napisał/a:
http://www.praktica-users.com/accs/dz265.html

Cytat
With full batteries, the charging time for one flash is between 6s (manual or full power) and 0.2s (thanks to the thrystor circuit). When batteries are low, the camera sync may not work properly and charging times will be extremely long. With alkaline batteries, you can fire up to 140 full power flashes.

;-)


To prawda, ale przy błysku z pełną mocą, a jesli jest jakieś światło w otoczeniu to lampa słabiej błyska, więc zostaje zapas.
Ale informacja o spadku synchronizacji przy słabych bateriach dała mi do myślenia, chyba czas wymienić na nowe.
Dzięki za odp:)

P.S. To forum rządzi :!:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach