flaxalf  Dołączył: 22 Sty 2009
Zablokowany bagnet w K10d
Ratunku!
Wkręciłem stary pierścień pośredni w przejściówkę PK/m42, do aparatu weszło gładko. Zrobiłem kilka zdjęć, wykręciłem obiektyw ... i zaczęły się schody. Pierścień nie da się wykręcić. Próbowałem razem z przejściówką i nic, obraca się nieco w lewo tak o jedną czwartą obrotu i koniec. Jedyny pomysł na jaki, na razie, wpadłem to wizyta na Czapskich.
Może ktoś miał podobny problem i wie jak sobie z tym poradzić.
Fotka z pierścieniem - tak na wszelki wypadek.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Ze zdjęcia wynika, że jest to pierścień do Praktiki-elektric. Pod spodem ma trzy styki na sprężynkach. Prawdopodobnie któryś wlazł w otwór ze śrubą mocującą gniazdo bagnetu, lub napęd AF i blokuje obrót. Spróbowałbym włożyć coś super cienkiego pomiędzy ten pierścień i gniazdo bagnetowe, tak aby podnieść styk i go poluzować.
 
flaxalf  Dołączył: 22 Sty 2009
Wielkie dzięki, domyślam się, że te styki są pod widocznymi blaszkami. Mam rację?

[edit] Próbowałem, nie pomogło :cry: Ale ja w takie klocki nigdy nie byłem dobry.
Zauważyłem, że jak przy próbach wyjęcia wracam do pozycji "zatrzaśnięty" to mogę jeszcze obrócić po "kliku" w prawo i do dość znacznie.

[ Dodano: 2010-02-24, 22:52 ]
Próbowałem jeszcze raz, ostrze nożyka do tapet wchodzi pomiędzy pierścień pośredni a bagnet dość gładko z wyjątkiem jednego miejsca, które zaznaczyłem na fotce. Co tam właściwie jest? Nie chcę ryzykować.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
flaxalf, zamiast nożyka użyj szczelinomierzy - są cieńsze i sztywniejsze.

Ja bym wyciął ze sztywniejszej folii kółko - jakbyś chciał zrobić uszczelkę bagnetu - rozcięte z jednej strony i wsunąć to pomiędzy bagnety.

[ Dodano: 2010-02-24, 23:08 ]
W tym miejscu co zaznaczyłeś jest bolec blokady bagnetu :-P
 

tomekz  Dołączył: 10 Kwi 2007
Jak bolec blokady to może pomoże wciśnięcie przycisku odblokowujące w czasie kręcenia albo wkładania tego nożyka?
 
flaxalf  Dołączył: 22 Sty 2009
JackDeJack Zgodnie z Twoją radą użyłem folii, weszła nawet tam gdzie ostrze nie chciało i dalej to samo. Mogę obrócić trochę w lewo, trochę w prawo i tyle. Na dzisiaj mam dość, jutro muszę obrzydliwie wcześnie wstać. Następne próby jutro po południu

[ Dodano: 2010-02-24, 23:40 ]
tomekz napisał/a:
Jak bolec blokady to może pomoże wciśnięcie przycisku odblokowujące w czasie kręcenia albo wkładania tego nożyka?

Przepraszam, nie odświeżyłem strony i nie widziałem Twojego posta. Tak też próbowałem, bez skutku. Wyglądało na to, że bolec udało mi się zablokować, ale pierścień nie daje się wykręcić ani wyjąć razem z przejściówką. Nie wiem co jest grane. Przejściówka jest "made by Pentax" ta późniejsza wersja.
 

belzebub  Dołączył: 05 Sty 2010
Może to Ci pomoże (zdjęcie z jakiejś aukcji - mam nadzieję, że autor się nie pogniewa):



Porównując z Twoim zdjęciem wynikałoby że obróciło się o 1 styk - zaledwie 45 st. - do wyjęcia potrzeba ok. 70-80 stopni.
Może haczy też śrubokręt. Kiedy wkładasz nożyk chowa się, ale później może minimalnie wystawać.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W miejscu kółka jest styk od komunikacji body - obiektyw, jako jedyny jest zagłębiony.
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
Dada sie myli pisząc
Dada napisał/a:
Pod spodem ma trzy styki na sprężynkach.
te styki są ale w drugim pierściemiu ,który tworzył razem z tym zespół, były one połaczone kablem. leży tu przede mną pierścień jak na zdjęciu. na spodniej stronie są trzy gniazda mocowania wkrętów gdzie górne jest u samej góry jeżeli pierścień jest założony gdy gniazdo wężyka spustowego jest równoległe do podstawy aparatu. pozostałe dwa są w wierzchołkach trójkąta równobocznego . wkręty są zagłebione na kilka mm w gniazdach. widze tu sposób naprawy ale cieżko to opisać słowami.

 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
grzegorzgr napisał/a:
te styki są ale w drugim pierściemiu
A Twoim zdaniem jak było realizowane połączenie obiektywu (w typ przypadku zespołu pierścieni) do korpusu w serii Praktica Electric ?
Tak wygląda dupka obiektywu:
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
ten pieścień z gniazdem wężyka spustowego jest nakręcany na obiektyw ze stykami. drugi pierścień ten na trzy styki jest mocowany w korpus practicy model electic jak na zdjęciu. i teraz albo były użyte te dwa pierścienie, albo między nie były jeszcze zamocowane inne piersienie pośrednie lub mieszek macro. żeby zestaw działał dwa pierścienie electic musiały być połączone kablem. pierscień którego użył kolega ma tylko z przodu trzy ścieżki przewodzące.styki ze sprężynkami są na drugim pierścieniu.
 
palindrom  Dołączył: 24 Wrz 2009
Czy coś nie haczy o styki PowerZoom? Miałem kiedyś taki problem. Inna rzecz to blaczki w gnieździe korpusu :|

Uważałbym z serwisem na Czapskich
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=10389

W zasadzie po lekturze tych komentarzy, nigdy tam nie pójdę.

PS
Przepraszam za link do innego Forum, uważam że specyfika tego miejsca jest na tyle odległa, że nie jest to odsyłanie do konkurencji.
 

belzebub  Dołączył: 05 Sty 2010
grzegorzgr napisał/a:
pierscień którego użył kolega ma tylko z przodu trzy ścieżki przewodzące.styki ze sprężynkami są na drugim pierścieniu.

Czyli ma gładziutką pupcię?
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
dokładnie tak .jest napis MADE IN G.D.R. i te trzy gniazda wkrętów. nic nie wystaje nic nie sprężynuje.

[ Dodano: 2010-02-25, 16:00 ]
flaxalf, czy ty masz ten drugi pierścień ?

[ Dodano: 2010-02-25, 16:17 ]
tak wygląda komplet http://www.allegro.pl/ite...kiem_makro.html
 
flaxalf  Dołączył: 22 Sty 2009
No i po kłopocie. Dziękuję wszystkim za pomoc :-B . Problem leżał, a właściwie sterczał gdzie indziej. Pewnie bym zauważył gdybym nie zostawił okularów w pracy i nie rozmawiał w czasie montowania zestawu. Nie chodziło o bagnet, to tuleja, w którą wkręca się wężyk zahaczała o wystającą obudowę lampy. Sam nie wiem jakim cudem wkręciłem nie czując oporu. Przepraszam za zamieszanie.
Chodzi o tą tulejkę wskazaną na fotce poniżej.


grzegorzgr masz rację z tego pierścienia nic nie wystaje w kierunku aparatu (fotka)

Mam obydwa pierścienie, ale w zdecydowanie gorszym stanie. Nie licząc tej wpadki wczoraj, to ostatni raz użyłem ich z Praktiką PLC pod koniec lat osiemdziesiątych - działały.

Przy okazji wizyty na Czapskich miałem okazję poznać cardioceras - jeszcze raz pozdrawiam. (Mam nadzieję, że nie pomyliłem nicka)
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
flaxalf, Noooo, to pojechałeś z tematem :shock:
Respect :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

negocjatorek  Dołączył: 12 Kwi 2007
flaxalf, Szacun ! :shock: :mrgreen:
 
flaxalf  Dołączył: 22 Sty 2009
Wiedziałem, że będziecie się ze mnie nabijać :-( . Jakoś to przeżyję. (Mam w lodówce 2 Gambrinusy na pocieszenie)
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
flaxalf napisał/a:
Wiedziałem, że będziecie się ze mnie nabijać
Eee tam.
Wiesz jakiego mieliśmy stresa że tego nie zdejmiesz ?
Musimy to odreagować :-P

Najważniejsze że zeszło, a ty jesteś bogatszy o nowe doświadczenia.
 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
flaxalf, użycie adaptera z kołnierzem powinno zlikwidować ten problem.już pisałem tam gdzie nie potrzebny adapter bez kołnierza stosować tylko z kołnierzem.gratuluje rozwiązania problemu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach