p_ttl
[Usunięty]
wędka dla amatora
Witam szanowne grono :-)
Poszukuję taniej, w miarę dobrej wędki do łowienia ryb metoda spławikową.
Od razu zaznaczam, że łowić będę "raz na ruski rok" więc nie chcę płacić nie wiadomo ile.
Co polecacie? Jakie firmy są godne polecenia? Ile mniej więcej kasy trzeba przeznaczyć na początek?
z góry dziękuję za odpowiedzi
pozdr p_ttl
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Sprecyzuj metodę i podaj budżet...
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Jak zaczynasz to w zasadzie każda będzie dobra.
Musisz iść do sklepu i sam zobaczyć.
Wędka musi:
- być w miarę miękka
- składana
- trochę dłuższa niż ty
- korkowy uchwyt (wierz mi żaden inny nie ma sensu)

I wydaje mi się że powinno być dobrze.
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
Ja bym powalczył o ten zestaw naprawdę warto , i jeszcze jedno nie pchaj się w węglówki. http://allegro.pl/item117...kolowrotek.html
---
Z firmowych polecam TRABUCCO , Jaxon ,Daiwa kołowrotki z tanszych Okuma żyłki stroft i sufix titanium.
 
p_ttl
[Usunięty]
roket, dzięki za przybliżenie tematu :-B
bix, tyle to i sam wiem
 

Kuszelas  Dołączył: 12 Lis 2006
A do tej wędki proponuję ten zestaw spławików: http://allegro.pl/item116...a_splawiki.html
Z własnego doświadczenia powiem, że te grubsze antenki są lepiej widoczne. Przy cieńszej antence miałem kłopot z dokładnym zaobserwowania brań przy fali.
Ech, miło się łowiło, niestety teraz nie mam na to czasu.
Teraz to Panie ułatwienia na każdym kroku, dawniej trza było dzikuny samemu hodować. A teraz skok do sklepu i nawet barwione można kupić.
Połamania kija :mrgreen:
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
p_ttl napisał/a:
bix, tyle to i sam wiem

Ale ja nie wiem, czy Ty wiesz co ja wiem, a czy ja wiem co Ty wiesz.

 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
Jak ma być tanio to nie wiem po co się rzucać na taki zestaw spławików...

Kupić w zależności jaka woda, z antenką możliwą do podmiany na świetlak.

p_ttl, Spinner, dobrze mówi, czy to ma być na płotki czy mniejsze, czy chcesz karpie łapać, czy powierzchniowo?
 

roket  Dołączył: 15 Lis 2008
bix,
Cytat
roket napisał/a:
bix, tyle to i sam wiem
Ja tego nie napisałem , jestem wędkarzem od 30lat jak będzie mial cheć p_ttl połowic to i leszczyna z kawałkiem żyłki wystarczy a za spławik może robić korek po winie ,wiec po co te uszczypliwości .

---
Nie sądze aby amator wybierał się na karpie,nie potrzebna strata czasu. ;-)
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
p_ttl, bądź prawdziwym pentaksiarzem- wędki ze sklepu są dla leni. Wydrąż korek od wina, przebij go ptasim piórem, utnij leszczynowego kija, dowiąż żyłkę, haczyk, ciężarki i gotowe.
Jeśli wędka nie musi być składana polecam bambusowe (chyba że zamierzasz łowić naprawdę ciężkie "kobyły").
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
PK, zapomniałeś napisać że ciężarki trzeba odlać z ołowiu jak żołnierzyki, no i jeszcze nocny wypad na dżdżownice :-P
 
p_ttl
[Usunięty]
Cytat
wypad na dżdżownice :-P

pożyczę od teścia :-D
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
darkduch, niekoniecznie trzeba odlewać- można dociąć z kawałka blachy ołowianej, potem wystarczy zagiąć i zacisnąć na żyłce.
Dżdżownicę zastąpi kulka z chleba... chociaż okoń potrafi wziąć na goły haczyk.

[ Dodano: 2010-08-05, 16:07 ]
p_ttl, część budżetu przeznacz na repelnt p/komarom i coś wygodnego pod tylną część ciała.

 

grzegorzgr  Dołączył: 13 Lis 2009
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
roket, wybacz coś się pomerdało, zaznaczyłem fragment wypowiedzi p_ttl i klinąłem cytuj i coś nie tak poszło, a nie sprawdziłem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach