Witam,

mam problem z moim Pentax'em K-m. Trochę kombinowałem z obiektywami itp. i przez to wszystko naleciało troche kurzu do środka i jak patrzę przez wizjer to mam 3 włoski i z 5 małych kurzyków.
Czyściłem pędzeleczkiem lustro oraz matówkę, ale nici, żadnej zmiany. Leciutko dmuchałem i nadal to samo. Niektórzy piszą, żeby to olać, ale ja tu mam około 10 paprochów w środku, a to już przeszkadza...

Proszę o pomoc!

Wyjąłeś matówkę czy tylko przetarłeś ją od spodu?

Było, minęło: K-3 | 10/2.8 | 35/2.8 | 40/2.8 | 43/1.9 | 50/2 | 70/2.4 | 100/2.8 | 18-35/1.8 | 17-70/2.8-4 | 70-200/2.8 | 48 AF-1 | EX1

Od spodu, nic nie wyjmowałem, nawet nie mam pojęcia jak to zrobić. Jestem amatorem...

Pentax K-5 (niedługo) ; Tamron 75-300mm f/1:4.0-5.6 LD ; SMC Pentax-A f/1:1.7 50mm i f/2 ; Pentax ME (czarny) ; Velbon Sherpa 200R ; Miranda 35-70mm f/3,5-4,8 - Macro

No to nie ma się czemu dziwić, paprochy zapewne jak to zwykle bywa leżą sobie na matówce. Nie znam K-m'a, ale on też ma raczej wymienną matówkę, która można dość łatwo wymontować po odpięciu zatrzasku i przedmuchać. Pędzelkiem bym po niej nie jeździł...

Było, minęło: K-3 | 10/2.8 | 35/2.8 | 40/2.8 | 43/1.9 | 50/2 | 70/2.4 | 100/2.8 | 18-35/1.8 | 17-70/2.8-4 | 70-200/2.8 | 48 AF-1 | EX1